Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek sezonu 2019/2020. Trzy kolejne porażki spowodowały, że Skra zamyka tabelę II ligi. Czas to zmienić!
Wszyscy pamiętamy początek poprzednich rozgrywek – serię porażek i potem fantastyczną pogoń Skry za rywalami. Taki scenariusz zdarza się jednak tylko raz, dlatego nasz zespół musi w sobotę odnieść pierwsze zwycięstwo. Okazja do tego jest dobra, bo Górnik Polkowice to – przy całym szacunku dla rywali – w końcu beniaminek II ligi.
Na mały optymizm pozwala także postawa naszego zespołu w II połowie meczu we Wronkach. Skra przegrała co prawda z rezerwami Lecha 0:2, ale potrafiła już kilkakrotnie zagrozić bramce rywali, widać było, że zespół łapie właściwy rytm. Być może potrzebne było kilkanaście dni na wkomponowanie nowych graczy w drużynę i znalezienie optymalnego ustawienia. Mamy nadzieję, że w sobotę Skra poczyni kolejny postęp w grze, przede wszystkim potrzebna jest pewniejsza gra w defensywie i lepsza skuteczność pod bramką rywali. We Wronkach pierwszą bramkę straciliśmy przecież po błędzie, którego można było stosunkowo łatwo uniknąć, a potem nie wykorzystaliśmy przynajmniej trzech okazji po których powinien paść gol.
Trener Paweł Ściebura i jego zespół wychodzili już nie z takich opresji i wierzymy, że uczynią to i teraz. Przełamanie musi nastąpić jednak jak najszybciej, mamy nadzieję, że nastąpi w sobotę.
Rozpoczęcie meczu na Lorecie o godz. 16.00.
Tym, którzy z różnych przyczyn nie mogą stawić się na „Lorecie”, przypominamy, iż mecz na żywo można obejrzeć na portalu tvcom – link do transmisji [TUTAJ]
.