Jutro nasza drużyna rozegra spotkanie 31. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym zmierzy się z Górnikiem Łęczna. Mecz odbędzie się na Miejskim Stadionie Piłkarskim w Częstochowie. Pierwszy gwizdek arbitra, Damian Sylwestrzaka, zaplanowany jest na godzinę 18.00.
Jutrzejszy mecz będzie dla naszej drużyny kolejnym starciem wagi ciężkiej. Skra dotychczas zgromadziła na swoim koncie 31 punktów, a w związku z tym plasuje się na 16. miejscu w ligowej tabeli. Do pierwszej, bezpiecznej drużyny (Odry Opole) tracimy obecnie dwa “oczka”. Nie ulega więc wątpliwości, że każda zdobycz będzie dla nas na wagę złota. Nasi piłkarze z pewnością przystąpią do rywalizacji z jasnym celem, którym będzie zgarnięcie pełnej puli.
W rundzie wiosennej nasza drużyna punktuje regularnie, gra w sposób powtarzalny i potrafi zdominować rywala. Niestety, po trzech spotkaniach, w których zgromadziliśmy 7 punktów, w miniony weekend przegraliśmy z GKS-em Tychy 0:1. Nasi rywale bardzo nisko zastawili zasieki obronne i nastawiali się głównie na kontry, a w związku z tym mieliśmy pewne problemy z kreowaniem okazji. Nie da się ukryć, iż jest to jeden z elementów, nad którymi nasza drużyna musi intensywnie pracować.
Górnik Łęczna, z którym podopieczni Jakuba Dziółki skrzyżują jutro rękawice, również jest jednym z zespołów bezpośrednio zaangażowanych w walkę o utrzymanie. Drużyna prowadzona przez Ireneusza Mamrota zgromadziła bowiem na swoim koncie 35 punktów, dzięki czemu zajmuje 13. miejsce w stawce. W przypadku zwycięstwa, nasza ekipa zbliży się do Zielono – Czarnych na dystans zaledwie jednego “oczka”.
Z pewnością warto zwrócić uwagę na fakt, że piłkarze Górnika strzelili 38 goli, co stanowi jeden z lepszych wyników spośród zespołów z dolnej połówki tabeli. Uważać będziemy musieli chociażby na Miłosza Kozaka, który potrafi wygrywać pojedynki jeden na jeden, dobrze czuje się w grze kombinacyjnej i wyróżnia się kreatywnością.
Najlepszym strzelcem zespołu jest Serhij Krykun, który siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Ukrainiec występuje na skrzydle, imponuje dynamiką i dryblingiem.
W ostatnim meczu zespół z Łęcznej podzielił się punktami z Podbeskidziem Bielsko – Biała. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3:3. Tydzień wcześniej podopieczni Ireneusza Mamrota ulegli GKS-owi Tychy. Ostatni raz zwyciężyli 23 kwietnia, kiedy pokonali faworyzowaną Termalikę Bruk-Bet Nieciecza.
Nie możemy się już doczekać gorączki piłkarskich emocji, której fundatorem będą nasi piłkarze. Jesteśmy przekonani, że jutrzejszego wieczoru zrobią wszystko, by po 31. kolejce ich sytuacja w tabeli była bardziej komfortowa.
***
Zachęcamy Was do śledzenia transmisji z jutrzejszego meczu, co możecie zrobić wykupując PPV pod linkiem: skraczestochowa.statscore.com bądź inwestując w pakiet sportowy w aplikacji Polsat Box Go (https://bit.ly/PolsatBoxGoF1)