Nadchodzi decydujący moment sezonu. W maju naszą drużynę czekają cztery absolutnie kluczowe, a zarazem trudne spotkania. W ostatnich tygodniach piłkarze Skry prezentowali jednak na tyle dobrą dyspozycję, że na najbliższy czas możemy patrzeć z optymizmem.
Wobec wczorajszego zwycięstwa Odry Opole, nasza ekipa z powrotem wróciła do strefy spadkowej. Pozytywem jest jednak fakt, że do pierwszej bezpiecznej drużyny, Resovii, tracimy zaledwie jeden punkt. “Oczko” więcej posiada na swoim koncie wspomniany wyżej zespół Adama Noconia. W walkę o utrzymanie mocno zaangażowane są także zajmujące wyższe miejsca: Zagłębie Sosnowiec, Górnik Łęczna czy GKS Tychy.
Z ostatnią z wymienionych drużyn zmierzymy się już w najbliższą niedzielę. Dla podopiecznych Jakuba Dziółki będzie to doskonała okazja do znacznego poprawienia swojego położenia w ligowej tabeli przed kolejnymi spotkaniami. W przypadku zwycięstwa z pewnością wydostaniemy się spod kreski, a przyszłość naszej ekipy zacznie malować się w jeszcze jaśniejszych barwach. Mecz odbędzie się na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej (godzina 15:00).
Kilka dni później – również w domowym starciu – zmierzymy się z kolejnym bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie, Górnikiem Łęczna. Z całą pewnością można stwierdzić, iż rezultaty dwóch najbliższych spotkań mogą zupełnie przedefiniować położenie i komfort w ligowej tabeli naszego zespołu. Mecz z zielono – czarnymi odbędzie się w piątek 12 maja o godzinie 18.00.
W spotkaniu 32. kolejki Fortuna 1 Ligi podopieczni Jakuba Dziółki skrzyżują rękawice z Chrobrym Głogów. Drużyna z Dolnego Śląska bardzo dobrze prezentowała się w rundzie jesiennej, lecz wiosną nieco rozczarowuje, bowiem nie wygrała już od dziewięciu meczów. Aktualnie plasuje się na 10. miejscu w ligowej tabeli. Starcie w Głogowie odbędzie się w poniedziałek 22 maja o godzinie 18.00.
Z kolei tydzień później rozegramy kolejne domowe spotkanie. Tym razem na “Lorecie” podejmiemy plasujący się obecnie na 5. pozycji w tabeli zespół Puszczy Niepołomice. Naszych piłkarzy z pewnością czeka trudne zadanie, ale w bieżącej rundzie zdążyli już udowodnić, że są w stanie punktować z najsilniejszymi w stawce.
Nasza drużyna jest w pełni przygotowana na wyzwania, które niesie za sobą kolejny miesiąc, a my nie możemy się już doczekać niedzielnej rywalizacji z GKS-em Tychy!