W najbliższą niedzielę nasza drużyna rozegra wyjazdowe spotkanie 27. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym zmierzy się z Arką Gdynia. Piłkarze Skry intensywnie przygotowują się do rywalizacji w Trójmieście i robią wszystko, by szybko zrehabilitować się po wysokiej porażce z Resovią Rzeszów.
Wskutek zwycięstwa Odry Opole z GKS-em Katowice nasza ekipa spadła na 16. miejsce w ligowej tabeli, które nie gwarantuje utrzymania. W ostatnich tygodniach podopieczni Jakuba Dziółki regularnie jednak udowadniali, że potrafią punktować na dobrym poziomie, pokonując Podbeskidzie Bielsko – Biała, Zagłębie Sosnowiec czy Sandecję Nowy Sącz. Oprócz tego, w przyszłą sobotę do Częstochowy przyjedzie jeden z naszych głównych rywali w walce o utrzymanie – wspomniany wyżej zespół z Opola. Mecz rozgrywany 22 kwietnia będzie miał niezwykle duże znaczenie, co nie zmienia faktu, że również niedzielna rywalizacja jawi się jako kolejne kluczowe starcie dla naszej drużyny w kontekście wypracowania sobie korzystnej sytuacji w tabeli przed decydującą fazą sezonu.
Starcie z Resovią rozpoczęło się najgorzej jak tylko mogło (rzeszowianie objęli prowadzenie już w 1. minucie rywalizacji), co odcisnęło bardzo duże piętno na późniejszych wydarzeniach boiskowych. Podczas pomeczowej konferencji prasowej trener Dziółka podkreślał, że jedno słabsze spotkanie nie wpłynie na zmianę ofensywnego, odważnego stylu gry, który od początku roku prezentuje nasza drużyna.
– Musimy po tym meczu wyciągnąć wnioski, na pewno jako sztab to zrobimy – mówił szkoleniowiec Skry Częstochowa – Nie zrezygnujemy z naszego sposobu gry, bo graliśmy tak w poprzednich meczach i przynosiło to efekt. Dzisiaj nie było to na tyle skuteczne i powtarzalne, żebyśmy odnieśli korzystny rezultat, ale nie zejdziemy z tej drogi, zbudujemy się w tym tygodniu i pojedziemy na Arkę znowu grać odważnie i z mocną determinacją – podkreślał trener Jakub Dziółka.
Tuż po świętach nasi zawodnicy zabrali się zatem do wytężonej pracy. Wczoraj odbyli intensywny trening na boisku. Z kolei dzisiaj zaliczyli sesję na siłowni, po której udali się na kolejne zajęcia na murawie stadionu przy Loretańskiej. W sobotę nasz zespół wyjedzie do Gdyni, by następnego dnia o godzinie 15.00 rozegrać spotkanie Fortuna 1 Ligi, w którym z pewnością powalczy o korzystny rezultat. Jesteśmy przekonani, że nasi piłkarze z podwójną determinacją i koncentracją przystąpią do zbliżających się wielkimi krokami zawodów.