Piłkarze rezerw Skry zremisowali w przedświąteczny piątek z Liswartą Krzepice. Bramkę dla naszego zespołu zdobył Jakub Niedzielski.
Wciąż czekają na pierwsze wiosenne zwycięstwo piłkarze naszej drugiej drużyny. Dotychczas udało im się zremisować z Czarnymi Starcza i dwukrotnie zaznali goryczy porażki. Domowy mecz z Liswartą Krzepice był doskonałą okazją do dopisania sobie pierwszych trzech punktów w rundzie wiosennej.
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando naszego zespołu, a przewagę zaakcentowała bramka zdobyta w 38. minucie przez Jakuba Niedzielskiego. W drugiej połowie piłkarze z Krzepic zdołali jednak wyrównać. A stało się to za sprawą trafienia po uderzeniu głową Gabriela Banasika w 53. minucie.
Chociaż nasi zawodnicy dawali z siebie wszystko i dążyli do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę, zabrakło im odrobiny szczęścia.
Remis z pewnością nie zadowala naszej ambitnej drużyny, jednak dla juniorów, z których przede wszystkim składa się kadra rezerw, każdy mecz z silniejszymi fizycznie rywalami, to okazja do nabierania cennego doświadczenia. Nauka wyciągnięta z każdego pojedynku na poziomie klasy okręgowej bez wątpienia zaprocentuje w przyszłości.
Już w najbliższą niedzielę podopieczni Tomasza Szymczaka udadzą się do Szczekocin na mecz ze Spartą. Rezerwy Skry mają dwa punkty przewagi nad swoim najbliższym rywalem.
Skra II Częstochowa – Liswarta Krzepice 1:1
1:0 Jakub Niedzielski (38’), 1:1 Gabriel Banasik (53’)
Skra II Częstochowa: Hajda – Kasprzycki (55’ Mądry), Kielan, Kołodziejczyk, Kostro (46’ Weżgowiec), Matyja, Merta (70’ Antczak), Niedzielski (86’ Ślemp), Serwaciński, Winiarczyk, Żurawski
Liswarta Krzepice: Krzemiński – Banasik, Ciapa (90’+3 Kilan), Grzyb, Kasprzak (82’ Pokora), Kowalski, Nagłowski, Noga (71’ Sajecki), Pawelec, Popczyk (46’ Skalik), Traczka