Dzisiaj nasza drużyna zainaugurowała piłkarską wiosnę na boiskach Fortuna 1 Ligi. Piłkarze Skry w wyjazdowym starciu zmierzyli się z Chojniczanką Chojnice. Niestety jednak, mimo fragmentów dobrej gry, a także kilku sytuacji podbramkowych, ostatecznie ulegli gospodarzom 0:2.
Pierwszą okazję w dzisiejszym meczu stworzyli zawodnicy z Chojnic. Po stałym fragmencie gry i zamieszaniu w polu karnym, uderzenie oddał Adam Ryczkowski. Piłka po strzale skrzydłowego Chojniczanki powędrowała jednak prosto w ręce Jakuba Bursztyna.
W odpowiedzi kapitalnym podaniem za linię obrony popisał się Bartłomiej Babiarz. Bramkarz rywali w ostatniej chwili uprzedził jednak rozpędzonego Kamila Lukoszka i uratował swój zespół przed utratą bramki.
Trzeba przyznać, iż pierwsze fragmenty meczu były atrakcyjne dla oka, wszak obie drużyny tworzyły sytuacje do zdobycia gola. Spotkanie było wyrównane, lecz niestety już w 8. minucie gry straciliśmy pierwszą bramkę. Po stracie na własnej połowie jednego z naszych zawodników rywale posłali prostopadłą piłkę w kierunku Daniela Szelągowskiego. Młody zawodnik wpadł w pole karne i popisał się dobrym dośrodkowaniem, które na gola zamienił Tomasz Mikołajczak.
Kilka minut później niezłą akcję ponownie przeprowadził Szelągowski, ale jego strzał zza pola karnego powędrował wysoko ponad bramką Jakuba Bursztyna.
Nasi piłkarze nie zamierzali jednak składać broni i szukali okazji do wyrównania. W 15. minucie spotkania dobrze z obrońcami rywali poradził sobie Filip Kozłowski, który ostatecznie zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka nieznacznie minęła słupek bramki Mateusza Kuchty.
Kilka minut później środkowy napastnik Skry ponownie umiejętnie wygrał walkę z obrońcami rywala, którzy musieli uciekać się do faulu przed własnym polem karnym. Do rzutu wolnego podszedł Kamil Lukoszek i spróbował uderzenia obok muru. Piłka skozłowała jeszcze przed bramkarzem Chojniczanki, ale koniec końców wylądowała w jego rękach.
Chwilę później, w naszym polu karnym doszło do sporego zamieszania przy okazji stałego fragmentu gry. Zawodnicy Chojniczanki nie zdołali jednak oddać strzału, a futbolówkę złapał Jakub Bursztyn.
W kolejnych fragmentach nasi piłkarze zaczęli przeważać, potrafili dłużej utrzymać się przy piłce i umiejętnie przyspieszyć akcję. W 34. minucie stworzyliśmy pierwszą doskonałą okazję. Adam Olejnik zagrał za plecy obrońców – w kierunku Kamila Lukoszka. Aktywny dzisiaj wahadłowy Skry oddał groźny strzał, który powędrował ponad bramką Mateusza Kuchty.
W pierwszej połowie warto jeszcze odnotować próbę Daniela Szelągowskiego, który próbował zaskoczyć Jakuba Bursztyna strzałem po krótkim słupku. Golkiper Skry popisał się jednak świetną interwencją i odbił futbolówkę.
Na drugą połowę nasi piłkarze wyszli skoncentrowani i zmotywowani, by odwrócić losy meczu. Na samym początku miała miejsce sytuacja, która mogła zaważyć na ostatecznym rezultacie. Filip Kozłowski padł w polu karnym po uderzeniu przeciwnika. Arbiter długo zastanawiał się nad decyzją, konsultował się z wozem VAR, lecz nie podyktował „jedenastki”. Z naszej perspektywy jego werdykt był co najmniej kontrowersyjny.
Nie zmienia to jednak faktu, że piłkarze Jakuba Dziółki dalej nacierali na bramkę rywali. W dobrej sytuacji znalazł się chociażby Kamil Lukoszek, który kapitalnie urwał się defensorom rywala, ale piłka po jego mocnym uderzeniu przeleciała ponad poprzeczką gospodarzy.
Kiedy wydawało się, że nasi zawodnicy nabierają coraz większej pewności siebie, straciliśmy bramkę na 0:2. Dośrodkowanie z rzutu rożnego przedłużył na dalszy słupek jeden z graczy Chojniczanki. Akcję wykończył Adam Ryczkowski i podwyższył prowadzenie zespołu Krzysztofa Brede.
Piłkarze Skry do końca walczyli o strzelenie gola kontaktowego. Dwukrotnie groźnie uderzał chociażby wprowadzony z ławki Gracjan Jaroch. Przed szansą stanął także Adam Olejnik, któremu dobrą sytuację wypracował Filip Kozłowski. Strzał środkowego pomocnika Skry minął jednak bramkę Chojniczanki.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pierwszy ligowy mecz w bieżącym roku niestety kończymy bez punktów.
Chojniczanka Chojnice – Skra Częstochowa 2:0
1 – 0 – Tomasz Mikołajczak 8’
2 – 0 – Adam Ryczkowski 65’
Skra Częstochowa
1. Bursztyn – 44. Machała, 4. Mesjasz, 20. Szymański – 13. Flak (72’ Gojko), 24. Babiarz (77’ 25. Sajdak), 26. Olejnik, 15. Lukoszek (84’ 3. Winciersz) – 10. Pyrdoł (72’ 19. Jaroch), 7. Nocoń – 9. Kozłowski (77’ 21. Sangowski)
Chojniczanka Chojnice
96. Kuchta – 14. Niepsuj (54. Szymusik), 3. Grolik, 38. Boukhal, 4. Czajkowski (84’ 23. Kalinkowski) 6. Drewniak, 7. Mikołajczyk – 7. Ryczkowski, 35. Szelągowski (77’ Stróżyński), 17. Mikołajczak (64’ 27. Karbowy)– 9. Tuszyński