Nasi piłkarze mają za sobą dwa tygodnie treningów w zimowym okresie przygotowawczym. Rozegrali już pierwsze spotkania sparingowe i rozpoczęli budowę formy przed startem rundy wiosennej Fortuna 1 Ligi. Teraz czeka ich krótka przerwa, lecz za tydzień powrócą do zajęć indywidualnych.
Jak podkreślał szkoleniowiec naszej drużyny, Jakub Dziółka, grudniowy okres nie był lekki i łatwy dla jego podopiecznych. Piłkarze Skry rozpoczęli intensywną pracę, by już w styczniu – w najważniejszym momencie przygotowań – funkcjonować na wysokich obrotach. Ponadto rozegrali dwa spotkania kontrolne – z GKS-em Jastrzębie (1:3) oraz z GieKSą Katowice (1:0).
Warto dodać, że w obu starciach swoją szansę otrzymało wielu zawodników. Okazję do zaprezentowania umiejętności dostali także młodzi adepci Akademii Skry Częstochowa – Adam Matyja czy Paweł Kołodziejczyk. Co ważne, trener naszej drużyny podkreślał, że grudniowe sparingi mają dla niego duże znaczenie. Po starciu z GKS-em Jastrzębie nie mógł być w pełni zadowolony z postawy swoich podopiecznych, lecz gra naszych piłkarzy w rywalizacji z GieKSą była już na bardzo wysokim poziomie. Należy to docenić jeszcze bardziej, biorąc pod uwagę fakt, iż warunki atmosferyczne sprawiły, że w ubiegłym tygodniu drużyna tylko raz zameldowała się na boisku.
– Dobrze było zagrać i zakończyć ten okres wygranym meczem. – mówi Jakub Dziółka – Duża w tym zasługa piłkarzy. Nie ukrywam, że to nie był dla nas łatwy tydzień, bo byliśmy tylko raz na boisku. Pozostałe jednostki były na siłowni, także chwała chłopakom, że zagrali dobry mecz – podkreślał szkoleniowiec naszego zespołu po sparingu w Katowicach.
Jak wspomnieliśmy na wstępie, teraz naszych piłkarzy czeka krótka przerwa. O planie na najbliższy czas opowiada trener przygotowania fizycznego Skry, Jacek Rokosa – Po tych dwóch tygodniach treningów i dwóch sparingach, daliśmy teraz chłopcom tydzień wolnego. Po świętach, we wtorek, otrzymają rozpiski, które będą zawierały treningi zarówno siłowe, jak i biegowe. Będą to jednostki podtrzymujące, tak żeby na testy i powrót do treningów wszyscy byli gotowi, w dobrej dyspozycji – ocenia Jacek Rokosa
– Dzięki temu już pierwszy tydzień będziemy mogli zacząć dość intensywnie. Wiadomo, że to jeszcze nie będzie pełna intensywność, ale nie będziemy musieli już chłopaków długo wprowadzać – dodaje trener przygotowania fizycznego naszej drużyny, Jacek Rokosa.
Zawodnicy Skry Częstochowa mają zatem chwilę czasu na odpoczynek, a za chwilę powrócą do treningów – najpierw indywidualnych, a już 3 stycznia po raz pierwszy zameldują się na wspólnych zajęciach!