Piłkarska jesień powoli zmierza ku końcowi i niedługo zapadną ostateczne rozstrzygnięcia w ligach wojewódzkich, a adepci naszej Akademii zaczną się przymierzać do zimowego snu. Zanim to jednak nastąpi sprawdźmy jak w ostatnich dniach radzili sobie młodzi piłkarze oraz piłkarki Skry.
Śląska liga trampkarek C1 (30.10.2022)
Skra Ladies Częstochowa – Czarni Sosnowiec 4:1 (1:0)
Bramki dla Skry: Paulina Franiel (X3), Dominika Kowalska
Skra Częstochowa C1: Błaszczyk – Klepczyńska, Idzik, Kaczmarek, Cierpiał, Krok, Kubiciel, Sikora, Poroś, Franiel, Kowalska oraz Sygizman, Sterczewska, Piosek
Ladies U-15 idą jak burza przez rozgrywki śląskiej ligi trampkarek. Przed meczem z Czarnymi Sosnowiec miały już na koncie ponad sto strzelonych bramek i zaledwie trzy stracone. Czarni to jednak w piłkarskim futbolu wielka marka, o czym świadczyła pozycja w ligowej tabeli. Nie ukrywajmy – niedzielny mecz był prawdziwym hitem wojewódzkich rozgrywek dziewcząt w kategorii C1.
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie spokojnie, znając wartość rywalek i starając się nie popełnić błędu, który ustawiłby mecz. Na szczęście to nasze piłkarki otworzyły wynik spotkania.
– W pierwszej połowie, ze względu na defensywny styl gry rywalek, ciężko było nam o dogodne sytuacje, ale i tak jedną z nich perfekcyjnie wykorzystaliśmy – opowiada trener naszych trampkarek, Mateusz Majchrzyk. – Oba zespoły w tym fragmencie gry miały swoje szanse, ale ostatecznie to my schodziliśmy do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.
W drugą odsłonę spotkania nasze piłkarki weszły pozytywnie załadowane i nieustannie dążyły do podwyższenia prowadzenia – zresztą z powodzeniem.
– Dziewczyny atakowały z wielką pasją i determinacją – relacjonuje trener Majchrzyk. – Przyniosło to skutek w postaci kolejnych trzech goli. Wynik 4:1 to tak naprawdę najniższy wymiar kary. Mieliśmy sporo okazji bramkowych, zawiodła nieco skuteczność, ale gra kombinacyjna była zdecydowanie po naszej stronie. Cały mecz był pod naszą kontrolą i uważam, że dziewczyny zasłużyły na te trzy punkty – podsumował spotkanie dla oficjalnego profilu FB Skry Ladies nasz szkoleniowiec.
W tym momencie trampkarki znajdują się na czele ligowej tabeli. Przed nimi kolejne wyzwania. W najbliższy czwartek zmierzą się w lokalnych derbach z Rakowem, natomiast wciąż czekamy na potwierdzenie terminu spotkania z UKKS-em Katowice. W tym momencie zarówno podopieczne Mateusza Majchrzyka jak i katowiczanki znajdują się na czele ligowej tabeli z kompletem siedmiu zwycięstw. UKKS legitymuje się stosunkiem bramek 70-2, natomiast Skra ma na liczniku imponujący bilans 105-4.
Śląska liga młodziczek D1 (30.10.2022)
Skra Częstochowa – Czarni Sosnowiec 2:0 (1:0)
Śladem swoich starszych koleżanek poszły zawodniczki Skry U-13, które w niedzielnym pojedynku z rówieśniczkami z Sosnowca również zakończyły spotkanie z tarczą. Ladies D1 w obu połowach zaliczyły solidarnie po jednym trafieniu i w momencie zakończenia spotkania tablica wyników wskazywała na zwycięstwo naszych zawodniczek.
– Można powiedzieć, że w tym meczu wreszcie wszystko zagrało tak jak tego oczekiwałyśmy od początku sezonu – mówi Sonia Sikorska, trenerka młodziczek Skry. – Poziom koncentracji u naszych zawodniczek utrzymał się przez całe spotkanie na niezwykle wysokim poziomie. Nie popełniłyśmy zbyt dużo błędów indywidualnych, co pozwoliło cieszyć się z pozytywnego rezultatu. Jesteśmy bardzo dumne z dziewczyn i mamy nadzieję, że tak wysoka dyspozycja zespołu zostanie utrzymana również i w kolejnych meczach.
Również liczymy na to, że najbliższe pojedynki potoczą się po myśli częstochowianek. Następne spotkanie młodziczki Skry rozegrają w Świętochłowicach z tamtejszymi Tygryskami. Obie drużyny znajdują się w punktowym kontakcie, jeśli chodzi o układ tabeli. Dzięki zwycięstwu młodziczki naszej Akademii odskoczyłyby Tygryskom na pięć punktów i zbliżyły się do górnych rejonów klasyfikacji.
II liga wojewódzka B1, junior młodszy (29.10.2022)
MKS Zaborze – Skra Częstochowa 0:2
Bramki dla Skry: Mikołaj Kasprzycki (X2)
Skra Częstochowa B1: Frukacz – Brodziak, Leśniak, Korzeniewski, Małysz, Kożuch, Szydzisz, Żakowski, Szałaj, Ostaszewski, Kasprzycki oraz Teperski, Dylewski, Marchewka, Wasilewski, Podsiedlik, Kabacik, Hajda
Po zwycięstwie nad MKS-em Zaborze juniorzy młodsi Skry przesunęli się na trzecią lokatę w tabeli. Zwycięstwo nie przyszło jednak naszym zawodnikom łatwo, a spotkanie z MKS-em wymagało od nich dostosowania się nie tylko do stylu gry rywali, ale również warunków.
– Po raz kolejny walczyliśmy z twardo grającym przeciwnikiem, który próbował wytrącać nas z płynnego budowania – opowiada trener Karol Pikoń. – W pierwszej połowie byliśmy niedokładni, a gra na mocno zużytej sztucznej nawierzchni nie należała do najprzyjemniejszych.
Mimo tych trudności podopieczni Karola Pikonia spisali się bardzo dobrze, zachowując czyste konto i dwukrotnie pokonując golkipera rywali.
– W całym spotkaniu kilkukrotnie po dokładnych podaniach prostopadłych wychodziliśmy sam na sam z bramkarzem zaborzan, jednak po raz kolejny szwankowała skuteczność – przyznaje trener naszych piłkarzy kategorii B1. – Konsekwentnie i na zero gramy natomiast z tyłu, co okazuje się kluczowe, bo w końcowym rozrachunku wygrywamy po dwóch trafieniach Kasprzyckiego, najpierw po podaniu Szałaja, a później po rzucie karnym.
I liga wojewódzka B2, junior młodszy (30.10.2022)
MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski – Skra Częstochowa 1:3
Kolejne cenne zwycięstwo odnieśli juniorzy młodsi Skry, którzy przywieźli trzy punkty z Wodzisławia Śląskiego. W najbliższą niedzielę Skrzacy B2 wybiorą się do Raciborza na mecz z tamtejszą Unią. Zwycięstwo naszego zespołu wydaje się być jak najbardziej realnym scenariuszem.
II liga wojewódzka C1, trampkarz, gr. płn (29.10.2022)
Skra Częstochowa – Piast Gliwice 5:0 (1:0)
1:0 Tarnowski (30’, asysta: Gembała), 2:0 Czerkieski (53’, asysta: Dutka), 3:0 Cieślak (63’), 4:0 Pawelak (74’, asysta: Cieślak), 5:0 Czajkowski (78’, asysta: Czerkieski)
Skra Częstochowa C1: Szymczyk (60’ Gołąbek) – Tarnowski (72’ Turek), Pawelak, Czerkieski, Półtorak (65’ Szałaj) – Lis, Klekot (72’ Czajkowski), Dutka (60’ Szega) – Gembała (72’ Kołodziejczyk), Przetak (55’ Tyczyński), Cieślak
Efektowne zwycięstwo zanotowali trampkarze C1, którzy pokonali Piasta Gliwice. Dzięki zwycięstwu podopieczni Mariusza Czoka i Łukasza Łykowskiego utrzymali pozycję lidera tabeli. Po piętach depczą im jednak Górnicy z Zabrza, co zapowiada pasjonujący finisz rundy.
– Kolejne bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Udało nam się dobrze wypełnić założenia – relacjonuje trener Łykowski. – Wysoki pressing, prowadzenie gry na połowie przeciwnika, skuteczność w stworzonych sytuacjach z gry i przy stałych fragmentach było kluczem do efektownego zwycięstwa. Zespół Piasta został przez nas zdominowany i nawet przez chwilę nam nie zagroził. Wielkie brawa dla chłopaków, bo mocno pracują na treningach i zrobili kolejny krok do celu jakim jest awans do I ligi.
I liga wojewódzka C2, trampkarz (27.10.2022)
APN SMS Tychy – Skra Częstochowa 3:2
Do sporego kalibru niespodzianki doszło w Tychach, gdzie APN SMS zaliczył pierwsze ligowe zwycięstwo… niestety ze Skrą. Warto jednak zauważyć, że nasi piłkarze od pewnego czasu borykają się ze sporymi problemami kadrowymi, spowodowanymi kontuzjami. Porażka nieco skomplikowała położenie naszych trampkarzy, którzy po bardzo dobrym początku sezonu w tym momencie znajdują się na trzeciej lokacie z jednopunktową stratą do Rozwoju Katowice i jedenastopunktową do liderującego Podbeskidzia. Do końca rundy pozostały jeszcze dwa spotkania. Co ciekawe obydwa mecze Skrzacy rozegrają właśnie z Rozwojem oraz Podbeskidziem.
II liga wojewódzka D1, młodzik, gr. płn (29.10.2022)
Skra Częstochowa – Gieksa Katowice 1:4
Niestety kolejną porażkę zanotowali nasi młodzicy, którzy tym razem musieli uznać wyższość katowickiej Gieksy. Do końca rundy pozostały już tylko dwa spotkania i co ciekawe obydwa mecze Skrzacy rozegrają z ekipami z Gliwic. Najpierw z wysoko ulokowaną Akademią Piłkarską, następnie z Piastem. Ten ostatni mecz prawdopodobnie zadecyduje o tym, która z ekip zakończy rywalizację jako „czerwona latarnia” rozgrywek, ponieważ zarówno Piast jak i Skra zamykają ligową stawkę z sześcioma punktami na koncie.
III liga wojewódzka D2, młodzik młodszy (29.10.2022)
Skra Częstochowa – Ajaks Częstochowa 2:3 (2:3)
Bramki dla Skry: 1:1 Żaczkowski (15’), 2:2 Szewczyk (20’, asysta: Wawrzkiewicz)
Skra Częstochowa D2: Pawelak – Brondel, Drążkiewicz, Dąbrowski, Rusek, Wawrzkiewicz, Kiczor, Szewczyk, Glapiński oraz Kostarczyk, Żaczkowski, Radwan, Jędrzejkiewicz
Nic nie może wiecznie trwać – chciałoby się powiedzieć po derbowym pojedynku pomiędzy Skrą a Ajaksem. Po ośmiu meczach bez przegranej – w tym siedmiu zwycięstwach – podopieczni Mariusza Czoka po raz pierwszy tej jesieni zasmakowali porażki.
Już początek spotkania zwiastował spore emocje, bowiem prowadzenie objęli goście.
– W pierwszej części spotkania zespół od utraty bramki grał bardzo nerwowo, co powodowało sporą ilość błędów indywidualnych, a zespół Ajaksu miał nad nami przewagę, ponieważ to my goniliśmy wynik – opowiada trener Mariusz Czok. – W drugiej połowie zespół zaczął walczyć. Były momenty, gdzie dominowaliśmy na połowie rywala, ale nie potrafiliśmy wykorzystać sytuacji stuprocentowych pod bramką. Były to kluczowe momenty, a nam brakowało spokoju.
Chociaż nasi zawodnicy odrobili stratę z początku spotkania, goście ponownie wyszli na prowadzenie. I ponownie Skrzacy doprowadzili do remisu. Ajaks nie dawał za wygraną i ponownie objął prowadzenie. Przy wyniku 2:3 zakończyła się pierwsza połowa… jedyna, w której oglądaliśmy bramki. Pomimo dogodnych sytuacji z obu stron wynik już się nie zmienił.
– Od początku meczu było widać brak pewności siebie na boisku w naszym zespole – przyznaje trener Czok. – Popełniliśmy sporo błędów, co miało wpływ na nasze zachowania mentalne, z którymi sobie nie radziliśmy. Musimy pogodzić się z porażką, wyciągnąć wnioski, pogratulować drużynie Ajaksu zwycięstwa i pracować dalej.
Do końca rundy pozostało już tylko jedno spotkanie. W sobotę zespół Skry wyjeżdża do Lublińca na mecz z tamtejszą Spartą.
* * *
Nie próżnowali również nasi najmłodsi piłkarze. Zawodnicy z rocznika 2016 rozegrali mecz kontrolny z MLKS-em Woźniki.
– Podczas meczu strzeliliśmy dużą ilość bramek i wygrywaliśmy pojedynki 1X1. Widać, że praca wykonywana na treningach przynosi zadowalające efekty i drużyna z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej – przekazał Karol Idźkowski.