Za nami bardzo udany tydzień w wykonaniu adeptów Akademii Skry. Zwycięstwa zanotowali juniorzy młodsi, trampkarze, młodzicy, a zgodnie z przewidywaniami tempa nie zwalniają trampkarki. Jednocześnie nie możemy zapominać o naszych najmłodszych piłkarzach.
Śląska liga trampkarek (18.09.2022)
Skra Częstochowa – Wisła Skoczów 20:1 (10:0)
Bramki dla Skry: Paulina Franiel (X5), Maja Poroś (X5), Zuzanna Kubiciel (X4), Dominika Kowalska (X2), Nikola Kaczmarek, Kaja Cierpiał, Paulina Piosek, Julia Klepczyńska
Skra Częstochowa: Błaszczyk – Klepczyńska, Cierpiał, Kaczmarek, Krok – Kubiciel, Poroś, Sygizman, Piosek – Franiel, Kowalska oraz Gosiewska, Nowak, Sterczewska
Mecz pomiędzy Skrą a Wisłą upłynął pod znakiem braków kadrowych. W ekipie Mateusza Majchrzyka zabrakło dwóch podstawowych zawodniczek, natomiast goście ze Skoczowa stawili się na meczu w dziewięcioosobowym składzie.
Nasze trampkarki od pierwszego do ostatniego gwizdka dyktowały warunki gry, jednak… szkoleniowiec Skry nie był do końca zadowolony.
– Wynik wysoki – to fakt, ktoś może więc pomyśleć, że wyglądało to świetnie, ale nie było tak do końca, bo sytuacji nasz zespół miał dwa a nawet trzy razy więcej niż zdobytych bramek. Dziewczyny zbyt często dostosowywały się do tempa prezentowanego przez rywalki, a to pozwalało na szybsze ustawienie szyków obronnych gości, przez co nasze akcje nie były budowane na takim poziomie jakim powinny. Trzy punkty cieszą, ale wymagania w stosunku do zespołu są dużo większe i takie powinny być zawsze, zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę potencjał, jaki mamy – oceniał trener Majchrzyk.
Głodne gry Skrzatki, których terminarz rozgrywek jest bardzo poszatkowany w najbliższy weekend zmierzą się z LKS-em Tempem Paniówki. Nie da się ukryć, że podopieczne Mateusza Majchrzyka są faworytkami najbliższego spotkania. Piłkarki z Paniówek nie zdobyły jeszcze w bieżących rozgrywkach bramki, a w trzech meczach aż 56-krotnie wyciągały piłkę z siatki.
Śląska liga młodziczek (18.09.2022)
Raków Częstochowa – Skra Częstochowa 2:1 (2:1)
Bramka dla Skry: Amelia Kruk
Skra Częstochowa: Massalska – Kruk, Skwara, Trószyńska, Bujnowicz, Niedworok, Glejzer, Knop, Kucharska oraz Kubik, Szumny
Derby Częstochowy kategorii U-13 były bardzo interesujące. Po kwadransie gry dwubramkowe prowadzenie objęły gospodynie. Jeszcze przed zejściem do szatni zespół prowadzony przez Sonię Sikorską i Oliwię Pająk strzelił gola kontaktowego, jednak pomimo usilnych starań naszych zawodniczek zabrakło odrobiny szczęścia, by chociaż doprowadzić do remisu.
– Myślę, że to spotkanie było bardzo wyrównane, a o wyniku końcowym zadecydowały niuanse. Ten mecz pokazał nam przede wszystkim nad czym musimy pracować z zawodniczkami na następnych treningach. Sezon jeszcze długi, więc wyciągamy wnioski i pracujemy dalej – podsumowała krótko na profilu FB Ladies Sonia Sikorska.
II liga wojewódzka B1, junior młodszy (17.09.2022)
Victoria Częstochowa – Skra Częstochowa 2:4 (0:3)
Bramki dla Skry: 0:1 Adam Matyja, 0:2 Natanael Kolebacz, 0:3 Daniel Żakowski, 2:4 Miłosz Szałaj
Skra Częstochowa: Frukacz – Brodziak, Marchewka, Korzeniewski, Wasilewski – Kożuch, Szydzisz, Żakowski – Kolebacz, Ostaszewski, Matyja oraz Teperski, Małysz, Szałaj, Kasprzycki, Dylewski, Hobot, Podsiedlik
Kolejne zwycięstwo zanotowali juniorzy młodsi kategorii B1 prowadzeni przez Karola Pikonia. Tym razem z tarczą wrócili z pojedynku derbowego, rozgrywanego na boisku Victorii przy ulicy Krakowskiej.
Nasi piłkarze świetnie rozpoczęli spotkanie, jednak zabrakło im wykończenia. Próby pokonania golkipera rywali podejmowali kolejno Matyja, Ostaszewski czy Szydzisz, ale piłka nie chciała znaleźć się w bramce Victorii. Pierwszy gol padł w 20. minucie za sprawą dokładnego dośrodkowania Szydzisza, po którym głową celnie uderzył Matyja.
– Ta bramka tylko nakręciła naszą drużynę i Kolebacz po indywidualnej akcji podwyższył nasze prowadzenie – opowiada trener Karol Pikoń. – Przed przerwą Żakowski odnalazł się w polu karnym i uderzeniem prawą nogą po długim słupku nie dał szans bramkarzowi.
Druga połowa nie ułożyła się po naszej myśli i najpierw bramkę na 1:3, a później trafienie kontaktowe zanotowali gospodarze. Ich złudzenia rozwiał jednak Szałaj, dokładając nogę po podaniu Szydzisza, dla którego była to trzecia asysta w spotkaniu.
– Mecz powinniśmy wygrać zdecydowanie wyżej, jednak dobrym refleksem wykazywał się bramkarz gospodarzy – relacjonuje trener Pikoń. – Już za tydzień kolejne wyzwanie, gdy po raz ostatni ze względu na rozbudowę obiektu zagramy w tej rundzie przy ulicy Loretańskiej z Ruchem Chorzów.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na to spotkanie. Pierwszy gwizdek usłyszymy w sobotę, punktualnie o godzinie 15:30.
I liga wojewódzka B2, junior młodszy (17.09.2022)
Skra Częstochowa – GKS Jastrzębie 2:1
Śladem swoich kolegów z kategorii B1 idą juniorzy młodsi B2, którzy również odnieśli w weekend cenne zwycięstwo. Dzięki zwycięstwu 2:1 nad GKS-em Jastrzębie wyprzedzili jastrzębian w tabeli i w tym momencie plasują się na trzecim miejscu w tabeli.
II liga wojewódzka C1, trampkarz, gr. płn (17.09.2022)
Ruch Radzionków – Skra Częstochowa 2:5 (2:2)
Bramki dla Skry: 0:1 Bajor (14’, asysta: Cieślak), 1:2 Półtorak (27’), 2:3 Gembała (42’, asysta: Dutka), 2:4 Turek (49’, asysta: Cieślak), 2:5 Cieślak (78’, asysta: Gembała)
Skra Częstochowa: Gołąbek (40’ Szymczyk), Turek, Tarnowski (60’ Czajkowski), Półtorak (50’ Pawelak), Czerkieski (60’ Szałaj), Lis, Klekot (60’ Szega), Dutka (50’ Przetak), Bajor (55’ Tyczyński), Cieślak, Gembała
Trampkarze C1 rozegrali w minioną sobotę bardzo dobry mecz. Od początku do końca kontrolowali przebieg spotkania, a bramki dla Ruchu padały po ewidentnym spalonym oraz błędzie indywidualnym w linii obrony.
– Był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu – mówi asystent trenera Mariusza Czoka, Łukasz Łykowski. – Dobra realizacja założeń zespołowych, zadań indywidualnych i tylko zabrakło lepszej skuteczności, by wynik mógł być okazalszy. Szybko narzuciliśmy rywalowi swój styl gry. Kombinacyjna gra podczas budowania i szybkość operowania piłką pozwalała nam na stwarzanie sobie sytuacji strzeleckich.
Na przerwę oba zespoły zeszły przy wyniku remisowym 2:2. Jednak druga odsłona spotkania wyeksponowała walory naszego zespołu, który zachowując konsekwencję w defensywie jednocześnie potwierdzał swoją jakość ofensywną.
– Duże brawa dla zespołu, ustrzegliśmy się błędów, mądrze budowaliśmy grę, a przede wszystkim nasza gra pod względem działań indywidualnych, jest na coraz lepszym poziomie i to nas cieszy, jako trenerów – kończy trener Łykowski.
I liga wojewódzka C2, trampkarz (14.09.2022)
AP Team Gliwice – Skra Częstochowa 1:8
Bramki dla Skry: Kabacik (X2), Siuda (X2), Radomski, Tatarczyk, Radło, Węgier
W środę odrobili zaległości nasi trampkarze, którzy rewelacyjnie rozpoczęli rywalizację w I lidze wojewódzkiej. Ich passy nie byli w stanie przerwać reprezentanci AP Teamu Gliwice, którzy wykazali się wyjątkową gościnnością przegrywając aż 1:8.
I liga wojewódzka C2, trampkarz (18.09.2022)
Rozwój Katowice – Skra Częstochowa 2:2
Bramki dla Skry: Maksymilian Tatarczyk, Piotr Pilarski
Mecz pomiędzy Skrą a Rozwojem zapowiadał się szlagierowo. Skrzacy dotychczas nie stracili nawet punktu, natomiast Rozwój potknął się tylko raz, przegrywając z niepokonaną ekipą Podbeskidzia.
Mecz, zgodnie z przewidywaniami stał na naprawdę wysokim poziomie, a obie drużyny pozostawiły na boisku mnóstwo serca i zaangażowania. Nie brakowało małych kontrowersji i nagłych zwrotów akcji.
– Szkoda punktów, ponieważ bramkę straciliśmy w 78. minucie – opowiada trener Paweł Rycharski. – Szkoda też sytuacji, bo mieliśmy 3-4 okazje bramkowe i można było „zabić” mecz. Jednak szanujemy ten remis, bo był to ciężki teren.
Jeśli mecz Rozwojem można było określić szlagierem, o tyle najbliższy, niedzielny pojedynek, jest już prawdziwym megahitem. Do Częstochowy w niedzielne przedpołudnie przyjeżdża bowiem niepokonana – jak wspominaliśmy – ekipa Podbeskidzia. W imieniu naszych trampkarzy serdecznie zapraszamy na ten pojedynek.
II liga wojewódzka D1, młodzik, gr. płn (17.09.2022)
Akademia Piłkarska Gliwice – Skra Częstochowa 0:3
Wreszcie przełamali się nasi młodzicy, którzy odnieśli cenne, wyjazdowe zwycięstwo.
– Cieszymy się z wygranej – przyznaje trener Dawid Rzepliński. – Mecz stał na bardzo dobrym poziomie sportowym. Dużo okazji strzeleckich z obu stron, co mogło się podobać. Szczególnie cieszymy się z realizacji celów przedmeczowych, które nakreślaliśmy sobie wspólnie z zawodnikami oraz które były realizowane w mikrocyklu.
III liga wojewódzka D2, młodzik młodszy, gr. 2 (17.09.2022)
Skra Częstochowa – Victoria Częstochowa 10:1 (3:0)
Bramki dla Skry: 1:0 Szewczyk (9’), 2:0 Kiczor (11’), 3:0 Jędrzejkiewicz (23’, asysta: Dąbrowski), 4:0 Szewczyk (36’, asysta: Dąbrowski), 5:0 Kiczor (38’), 6:0 Dąbrowski (40’, asysta: Szczygłowski), 7:0 Wawrzkiewicz (47’), 8:1 Żaczkowski (54’), 9:1 Szewczyk (56’, asysta: Glapiński), 10:1 Żaczkowski (59’, asysta: Glapiński)
Skra Częstochowa: Kostarczyk, Brondel, Drążkiewicz, Dąbrowski, Kiczor, Wawrzkiewicz, Szczygłowski, Szewczyk, Jędrzejkiewicz oraz Pawelak, Rusek, Radwan, Glapiński, Żaczkowski
Ubiegłotygodniowym rywalem ekipy młodzików D2 Skry była drużyna Victorii Częstochowa, która przystąpiła do rozgrywek młodszym rocznikiem. Na pewno miało to wpływ na jednostronny przebieg spotkania.
– Młody, ambitny zespół Victorii walczył do samego końca i kilkukrotnie zmuszał nas do błędów. Jeden z nich kosztował nas utratę bramki – opowiada trener Mariusz Czok. – Gra zespołu nie była taka, jaką sobie założyliśmy. Brakowało w niej tempa, zbyt wolno momentami graliśmy, a mogliśmy przyspieszyć. Brakowało ruchu do piłki między liniami przeciwnika, obserwacji i lepszych decyzji pod bramką rywala. Dużo sytuacji zmarnowaliśmy, a powinniśmy je zamienić na bramki. Przed zespołem kolejne spotkania, do których musimy się lepiej przygotować – kończy trener Czok.
***
W niedzielę zespół U-7 wziął udział w turnieju z okazji 100-lecia miasta Zabrze. Piłkarze rocznika 2015, prowadzeni przez trenerów Bartosza Gałkowskiego oraz Marka Juszczyka, nie mieli sobie w tym dniu równych. Wygrali dziewięć spotkań, notując tylko jeden remis. Ich rywalami byli rówieśnicy między innymi z Odry Opole, Zaborza Zabrze czy AP Teamu Gliwice.
– Chłopcy z turnieju na pokazują coraz większą świadomość i rozumienie tego, co się dzieje na boisku podczas meczu. Jesteśmy dumni z postępu grupy i zaangażowania rodziców, którzy wspierają swoich małych piłkarzy na każdym turnieju – powiedział trener niepokonanej ekipy, Bartek Gałkowski.