W pełni zasłużony triumf naszej ekipy!

W spotkaniu 2. kolejki Fortuna 1 Ligi nasza drużyna odniosła pewne i przekonujące zwycięstwo. W meczu rozgrywanym na Stadionie Miejskim w Bełchatowie zawodnicy Skry pokonali Chojniczankę Chojnice 2:0. Pierwszą bramkę zdobył Filip Kozłowski, a wynik ustalił Damian Hilbrycht.

Od pierwszych minut dzisiejszego spotkania w grze naszych piłkarzy zgadzało się niemal wszystko. Podopieczni trenera Jakuba Dziółki szybko przejęli inicjatywę i narzucili rywalom swój styl gry. Kreowali kolejne podbramkowe sytuacje i w pełni kontrolowali przebieg gry.

Już w 3. minucie spotkania zawodnicy Skry otworzyli wynik meczu. Doskonałym, mierzonym dośrodkowaniem z rzutu wolnego popisał się Damian Hilbrycht. Do piłki najwyżej wyskoczył Filip Kozłowski, który uderzeniem głową pokonał golkipera gospodarzy.

Szybko zdobyta bramka jeszcze bardziej napędziła podopiecznych trenera Jakuba Dziółki, którzy utrzymali wysoki poziom energii i koncentracji na przestrzeni całego spotkania. W 14. minucie z prawej strony umiejętnie dośrodkował Dawid Niedbała, a Kozłowski ponownie zdołał oddać uderzenie głową. Tym razem jednak piłka minęła bramkę Bartosza Neugebauera.

Kilka minut później Bartłomiej Babiarz zagrał świetną prostopadłą piłkę za linię obrony rywala. Do futbolówki dopadł rozpędzony Damian Hilbrycht, który zakończył akcję niecelnym, aczkolwiek groźnym uderzeniem.

W kolejnej akcji ponownie z dobrej strony pokazał się Babiarz. Ofensywny pomocnik Skry bardzo dobrze uruchomił Kozłowskiego, który znalazł się z piłką w polu karnym rywali. Napastnik naszej ekipy zagrał futbolówkę wzdłuż bramki, a bliski wykończenia płaskiego, silnego dośrodkowania był Damian Hilbrycht.

W dzisiejszym meczu atutem Skry z pewnością były stałe fragmenty gry. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wynik otworzył przecież Filip Kozłowski, a już w 31. minucie nasi zawodnicy ponownie zagrozili bramce po centrze – tym razem z rzutu rożnego. Damian Hilbrycht zagrał z narożnika boiska dobrą piłkę w kierunku dalszego słupka. Szymon Szymański zdołał oddać groźny strzał, lecz ostatecznie futbolówka powędrowała ponad bramką.

Piłkarze naszej drużyny stale zmuszali rywali do popełniania błędów. Dobrze zorganizowany pressing podopiecznych trenera Dziółki sprawiał, że gracze z Chojnic nierzadko mieli kłopoty z wyprowadzeniem piłki. Z kolei zawodnicy Skry doskonale wykorzystywali pomyłki przeciwnika i stale dążyli do podwyższenia prowadzenia.

W końcowej fazie pierwszej połowy przed szansą stanął jeszcze Filip Kozłowski, który po dobrym podaniu Bartłomieja Babiarza świetnie obrócił się z rywalem na plecach i wpadł w pole karne. W ostatniej chwili dobrze interweniował jednak golkiper Chojniczanki.

Druga połowa również rozpoczęła się dla nas w najlepszy możliwy sposób. Tym razem to Filip Kozłowski wypatrzył w polu karnym Damiana Hilbrychta, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Neugebauerem. Ofensywny pomocnik Skry zachował się jak wytrawny snajper, spokojnie pokonał golkipera Chojniczanki, a tym samym podwyższył prowadzenie naszego zespołu.

Nasi piłkarze nie zamierzali jednak na tym poprzestawać i w dalszym ciągu stwarzali zagrożenie pod bramką gości. Ponadto w pełni kontrolowali przebieg gry i nie dopuszczali rywali do sytuacji.

W 61. minucie dynamicznie grający wahadłowy naszej ekipy, Kamil Lukoszek, wpadł w pole karne, minął dryblingiem rywala i oddał mocny strzał, który jednak poszybował ponad bramką Bartosza Neugebauera.

Kilka minut później „na wyprzedzenie” w centralnej strefie boiska zagrał Bartosz Baranowicz. Środkowy pomocnik Skry przejął piłkę i popędził w kierunku pola karnego Chojniczanki. Defensorzy rywali musieli powstrzymywać go faulem w okolicach dwudziestego metra od bramki. Do rzutu wolnego podszedł Przemysław Sajdak, bardzo dobrze przymierzył, a jego uderzenie o centymetry minęło bramkę Bartosza Neugebauera.

W końcowej fazie meczu gracze Tomasza Kafarskiego podeszli nieco wyżej, dość często próbowali dośrodkowań, lecz nie zdołali stworzyć większego zagrożenia pod bramką Jakuba Busztyna. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.

Dzięki temu Skra może dopisać do swojego dorobku niezwykle cenne trzy punkty. Zawodnicy naszej drużyny pokazali dzisiaj atrakcyjny, a zarazem efektywny futbol i w pełni zasłużenie pokonali swoich rywali.

Brawo, Panowie!

Skra Częstochowa – Chojniczanka Chojnice 2:0

1 – 0 – Filip Kozłowski 3’

2 – 0 – Damian Hilbrycht 49’

Skra Częstochowa:

Bursztyn – Szymański, Mesjasz, Brusiło – Niedbała (76’ Burman), Sajdak, Baranowicz, Lukoszek (87’ Winiarczyk) – Hilbrycht (76’ Pyrdoł), Babiarz (87’ Olejnik) – Kozłowski (80’ Ropski)

Chojniczanka Chojnice:

Bartosz Neugebauer – Mateusz Bartosiak, Wojciech Błyszko, Kacper Kasperowicz – Kamil Mazek, Paweł Czajkowski (73’ Sam van Huffel), Bartłomiej Kalinkowski, Łukasz Wolsztyński (46’ Filip Karbowy), Michał Mikołajczyk (79’ Adam Ryczkowski) – Tomasz Mikołajczak (46’ Robert Janicki), Szymon Skrzypczak (73’ Patryk Tuszyński).

Copy link
Powered by Social Snap