Nowym zawodnikiem naszego klubu został dzisiaj Szymon Michalski. Młody, 18 – letni środkowy obrońca trafił do Skry Częstochowa na zasadzie wypożyczenia ze Śląska Wrocław.
Po podpisaniu umowy porozmawialiśmy z nowym nabytkiem naszej drużyny.
Jakie emocje towarzyszą Ci po dołączeniu do Skry Częstochowa?
Szymon Michalski: – Na pewno pozytywne. Jest to następny krok w mojej przygodzie z piłką. Cieszę się, że mogę dołączyć do Skry. Jest to pierwszoligowa drużyna i mam nadzieję, że mogę się tutaj na tyle rozwinąć, by wrócić do Śląska i walczyć o miejsce w pierwszym składzie.
W minionym sezonie występowałeś w drugiej drużynie Śląska na poziomie drugiej ligi. Czy uważasz, że ten sezon dużo Ci dał? I czy ten najtrudniejszy moment – płynny przeskok z piłki juniorskiej do seniorskiej – masz już w pełni za sobą?
To był tak naprawdę mój pierwszy sezon w dorosłej piłce i myślę, że wyszedł bardzo na plus. Ten przeskok przebiegał u mnie płynnie. Rozegrałem sporo meczów w drugiej lidze, cieszę się z tego i teraz przyszedł czas na następny krok.
Grałeś też w sparingach pierwszej drużyny Śląska Wrocław. Czy czujesz, że to jest poziom, do którego już zaraz możesz doskoczyć?
Tak, jest to jak najbardziej w moim zasięgu i myślę, że prędzej czy później dołączę tam i będę walczył o miejsce w podstawowym składzie.
A w jaki sposób scharakteryzowałbyś siebie jako obrońcę? Słyszałem, że imponujesz z piłką przy nodze i masz dobre wyprowadzenie?
To prawda, bardzo lubię grać z piłką przy nodze. Lubię grać ofensywnie i dobrze czuję się w powietrzu.
Jaki jest Twój cel na nadchodzący sezon?
Zagrać jak najwięcej spotkań w Skrze, wrócić do Śląska i walczyć o pierwszy skład.
Szymonowi Michalskiemu życzymy powodzenia w naszych barwach!