Aleksander Paluszek rozegrał kolejne spotkanie w reprezentacji Polski U – 20. Wczorajszego popołudnia kadra trenera Miłosza Stępińskiego uległa reprezentacji Czech 0:2, lecz nas przede wszystkim cieszy fakt, iż młody środkowy obrońca sukcesywnie zbiera międzynarodowe doświadczenie, co z pewnością może być dla niego dodatkowym czynnikiem mobilizującym do rozwoju.
Przypomnijmy, iż Paluszek dołączył do naszego zespołu na początku bieżącego roku. Szybko przebił się do podstawowej jedenastki i stanowi niezwykle istotne ogniwo zespołu. Podobną wartość młody obrońca wnosi także do reprezentacji trenera Stępińskiego, w której jest liderem i bardzo ważnym punktem defensywy.
Swoją wartość udowodnił chociażby w piątkowym spotkaniu z Anglią. Młodzi reprezentanci Polski zmierzyli się z „Lwami Albionu” w ramach Turnieju Ośmiu Narodów. Co więcej, gracze znad Wisły zaprezentowali kawał dojrzałego futbolu i zwyciężyli 2:0. Aleksander Paluszek rozegrał całe spotkanie i był pewnym punktem polskiej defensywy.
Wczoraj młody defensor wystąpił przez 45 minut. W przerwie selekcjoner reprezentacji zdecydował się aż na sześć zmian w celu sprawdzenia przydatności innych piłkarzy. Warto dodać, iż pierwszą połowę na boisku spędził także wychowanek naszego klubu, Radosław Gołębiowski, który w rywalizacji z reprezentacją Anglii zdobył jedną z bramek.
Dla młodych zawodników przychodzi teraz czas na powrót do treningów klubowych. A my jesteśmy przekonani, że Aleksander Paluszek wróci na Loretańską naładowany pozytywną energią i wspólnie z drużyną odpowiednio przygotuje się do niedzielnego starcia z Arką Gdynia.