Nowym zawodnikiem naszego klubu został Milan Posmyk. Utalentowany, 20 – letni środkowy obrońca trafił do Skry na zasadzie wypożyczenia z Zagłębia Lubin. Zapraszamy do przeczytania rozmowy z zawodnikiem, który wzmocni linię defensywy zespołu trenera Jakuba Dziółki!
Jakie czynniki przekonały Cię do projektu Skry Częstochowa?
Milan Posmyk: – To jest dla mnie szansa gry na wyższym poziomie. Po rozmowach z trenerami, doszliśmy do porozumienia. To jest bardzo dobra okazja dla mnie i cieszę się, że tu jestem.
Jesteś wychowankiem Arki Gdynia. Od kilku lat przebywasz w Zagłębiu Lubin, gdzie szkolenie stoi na wysokim poziomie i niezwykle dużą uwagę zwraca się na aspekty techniczne u zawodników. W związku z powyższym, chciałbym zapytać, jakie są Twoje największe atuty?
Wydaje mi się, że radzę sobie z wyprowadzeniem. Uważam, że potrafię dobrze podejść do meczu od strony mentalnej. Gram twardo i jestem silny, więc wydaje mi się, że jak na moją pozycję, to jest dosyć ważna cecha. Ale to, na ile będę w stanie pomóc drużynie i jak się zaprezentuje, pokaże już boisko.
Byłeś w kadrze Zagłębia Lubin na rundę jesienną, trenowałeś również z pierwszym zespołem. Czego jeszcze Ci brakuje, by osiągnąć poziom, który reprezentują podstawowi środkowi obrońcy „Miedziowych”? Dostrzegasz dużą różnicę poziomu między Wami?
Myślę, że to już jest kwestia doświadczenia, takiego ogrania na boisku. Ponadto uważam, że różnica jest także w podejściu do meczu – chodzi o to, żeby podejść do spotkania na spokojnie, z doświadczeniem i chłodną głową. Wydaje mi się, że z czasem dojdę do takiego poziomu, że będę mógł porywalizować z chłopkami z ekstraklasy.
Jakie są Twoje cele na najbliższą rundę?
Chcę jak najmocniej pomóc drużynie. Oczywiście, na pewno chcę się także rozwinąć, pójść do przodu piłkarsko oraz mentalnie. Jestem tu po to, żeby czynić progres i wspomagać zespół.