Jesienią minionego roku wystartował niezwykle istotny w kontekście rozwoju naszego klubu projekt. Skra Elite Group to program, w ramach którego najzdolniejsi adepci Akademii uczestniczą w dodatkowych treningach. Ponadto młodzi piłkarze korzystają z szeregu innych benefitów. Nadchodzi dobry czas, by ponownie porozmawiać o nowym projekcie, a także pokusić się o pierwsze wnioski dotyczące jego funkcjonowania.
Punktem wyjścia do dyskusji o SEG powinno być uszczegółowienie pewnych faktów. Przed każdym treningiem młodzi zawodnicy biorą udział w profesjonalnych odprawach, podczas których trenerzy prowadzący odnoszą się do różnych sytuacji boiskowych, posługując się jasnymi przykładami tudzież wycinkami akcji z europejskich lig. Szkoleniowcy zwracają także szczególną uwagę na aspekt mentalny, który w nowoczesnej piłce odgrywa absolutnie kluczową rolę.
Warto także zwrócić uwagę na fakt, iż zajęcia prowadzi kilku trenerów. Można więc powiedzieć, że treningi są niemalże zindywidualizowane, a jeden szkoleniowiec zajmuje się maksymalnie kilkoma zawodnikami. W ubiegłym tygodniu na zajęciach obecny był trener pierwszego zespołu, Jakub Dziółka, co z pewnością było zastrzykiem dodatkowej motywacji dla młodych piłkarzy zakwalifikowanych do udziału w programie.
Obserwując funkcjonowanie Skra Elite Group nietrudno zauważyć, iż wszystko przebiega w sposób wysoce profesjonalny, przy zachowaniu najwyższych standardów dotyczących podejścia i przygotowania do treningów. Zawodnicy trenujący w ramach SEG robią wszystko, by wycisnąć całkowite maksimum z możliwości, które oferuje uczestnictwo w programie.
Nieco więcej na temat rozwoju piłkarzy, którzy dostali się do programu mogą powiedzieć nam koordynatorzy projektu, trenerzy, Łukasz Ocimek i Patryk Mrugacz: – Na pewno dla zawodników ma być to dodatkowa przestrzeń do tego aby podnosić swoje umiejętności. Widzimy, że zawodnicy podchodzą do każdego treningu z dużym zaangażowaniem, a to na pewno przyniesie oczekiwane rezultaty – tłumaczy trener analityk pierwszego zespołu, Łukasz Ocimek – Pod względem sportowym możemy więcej czasu poświęcić indywidualnie zawodnikowi na boisku podczas obserwacji, rozmów, a także odpraw. To na pewno wartość dodana – rozwijamy zawodników na wielu płaszczyznach – m.in. kompetencji społecznych i umiejętności psychologicznych, które są w naszym odczuciu niezwykle ważne – dodaje trener, Patryk Mrugacz.
Jak wspominaliśmy na początku, na ubiegłotygodniowym treningu obecny był trener, Jakub Dziółka. Zapytaliśmy więc szkoleniowca pierwszego zespołu Skry, co sądzi na temat projektu: – Myślę, że Skra Elite Group to bardzo dobra inicjatywa. Środowisko najlepszych – tych wybranych – zawodników, którzy trenują tutaj w klubie, powoduje, że Ci piłkarze w jednostkach treningowych mają trudniejsze warunki. Dzięki temu będą coraz lepsi indywidualnie. Grupa starsza jest coraz bliżej piłki seniorskiej, a obecność na zajęciach trenerów ze sztabu pierwszego zespołu powoduje, że do zawodników dociera wiele wskazówek przydatnych w seniorach – mówi trener, Jakub Dziółka.
Dzięki obecności kilku trenerów podczas każdych zajęć, zawodnicy pozostają pod stałą kontrolą, a członkowie sztabu szkoleniowego zwracają uwagę na najmniejsze niuanse. Wskutek tego, rozwój młodych zawodników trenujących w ramach SEG przebiega jeszcze szybciej: – Zajęcia są bardzo jakościowe. To normalna rzecz, że im więcej członków sztabu przebywa na boisku, tym bardziej jesteśmy w stanie zwrócić uwagę na różne detale i korygować to wszystko. Coaching jest na wysokim poziomie i na pewno dużo lepiej pracuje się trenerom oraz piłkarzom. – ocenia trener, Dziółka.
Obecność na zajęciach szkoleniowca pierwszego zespołu Skry z pewnością musiała podziałać na wyobraźnię młodych adeptów Akademii, którzy w przyszłości chcieliby przebić się do pierwszego zespołu. Podobną motywacją jest dla nich fakt, że trener odważnie stawia na wychowanków.
– Mam dużą satysfakcję z obecności trenera Jakuba Dziółki na wtorkowym treningu. To była wartość dodana dla zawodników, trenerów i całego projektu. Widać było duże zaangażowanie wśród zawodników, a zarazem zaskoczenie, bo nie spodziewali się obecności trenera na zajęciach. Pokazało to też kierunek, w którym podążać chce cały klub – stawianie na uzdolnioną młodzież – ocenia koordynator projektu, Patryk Mrugacz.
Trener Mrugacz zwraca uwagę na drogę, którą chcę zmierzać Skra Częstochowa. Przykłady wychowanków, takich jak Radosław Gołębiowski i Mikołaj Biegański, którzy przez lata szkoleni byli w naszym klubie, a potem trafili do dużych piłkarskich firm, jasno obrazują wizję funkcjonowania Skry. W kolejce są już następni zdolni zawodnicy, którzy być może wkrótce przebiją się do pierwszego zespołu: – Nawet wczoraj rozmawialiśmy o dwóch, trzech osobach, które już teraz są na dobrym poziomie i pewnie kolejni będą szli w tym kierunku. Taka inicjatywa i treningi są ważne, żebyśmy my – jako trenerzy pierwszego zespołu – mogli to obserwować i wymieniać się informacjami z trenerami prowadzącymi te grupy. – zaznacza trener pierwszego zespołu Skry, Jakub Dziółka.
Start inicjatywy podziałał nie tylko na zawodników, którzy dostali się do programu. Przypomnijmy, iż każdy może zakwalifikować się do udziału w treningach SEG. Możliwe są rotacje, co działa motywująco na graczy, którzy dążą do tego, by w przyszłości dostać się do programu.
– Na pewno program zmobilizował zarówno tych, którzy w programie się znaleźli, jak również tych, którzy oczekują na swoją szansę i rzetelnie pracują w swoich drużynach – ocenia Patryk Mrugacz – Każdy zawodnik będący w SEG-u jest pod ścisłą obserwacją. Przed każdymi zajęciami poszczególni trenerzy prowadzący zajęcia mają przypisanego zawodnika bądź zawodników do obserwacji. Poza tym, każdy trening jest nagrywany i na bazie tego oceniany. Pojawili się już zawodnicy, którzy dołączyli do nas w trakcie projektu, a w najbliższym czasie czeka nas podsumowanie pracy i pierwsze decyzje personalne dotyczące przyszłości poszczególnych zawodników – dodaje koordynator projektu.
Patrykowi Mrugaczowi wtóruje drugi z koordynatorów, Łukasz Ocimek: – Cały czas monitorujemy zawodników z grup młodzieżowych. Widzimy ich bardzo dobrą reakcje i chęć dołączenia do grupy SEG. – zaznacza trener analityk pierwszego zespołu.
Po kilku miesiącach treningów Skra Elite Group, z pewnością można pokusić się o pierwsze wnioski. Nadużyciem z pewnością nie będzie stwierdzenie, iż funkcjonowanie programu w obecnym kształcie, wręcz musi przynosić pozytywne efekty: – Po pierwszych trzech miesiącach, można poddać realizowane strategie szkoleniowe analizie. To, co sobie zakładaliśmy, cały czas realizujemy w procesie treningowym. Nasze działania na bieżąco poddajemy ocenie i chcemy w ten sposób konsekwentnie iść do przodu. Z pierwszych miesięcy pracy jesteśmy zadowoleni – ocenia koordynator, Łukasz Ocimek.
Podsumowując, dochodzimy do konkluzji, która jasno wskazuje, że projekt Skra Elite Group okazał się świetną inicjatywą. Wyznaczył drogę zawodnikom, którzy każdego dnia pragną stawać się lepsi, a w przyszłości stanowić o sile pierwszej drużyny Skry Częstochowa.