Ostatnio naszym „ulubionym” rezultatem jest bezbramkowy remis. Mecze bez goli mogą być jednak zupełnie różne, jak choćby mecz w Polkowicach, o którym można jak najszybciej zapomnieć, czy takie jak nasz ostatni mecz z GKS-em Tychy, który mimo baku goli był doskonałym widowiskiem. – Zagraliśmy dobry dobry, stworzyliśmy multum sytuacji, ale niestety piłka nie chciała wpaść do bramki. Do Olsztyna jedziemy tylko z jednym nastawieniem: przełamać niemoc strzelecką i zgarnąć trzy punkty. – mówi nasz pomocnik Szymon Szymański, który w Olsztynie niestety nie zagra z powodu nadmiaru kartek. Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy.
Rozmawiał Daniel Flak