Nasza pierwsza drużyna z Górnikiem Polkowice zagra dopiero w niedzielę, natomiast już jutro swoje ligowe spotkania zagra drużyna rezerw oraz Skra Ladies. Oba mecze rozpoczną się o godzinie 15.00, odpowiednio w Krzepicach, gdzie Skra II zmierzy się z miejscową Liswartą oraz w Rybniku, gdzie nasze dziewczyny skonfrontują się z ROW-em.
W obu przypadkach to nasze zespoły będą uchodzić za faworytów. Skra II po 8. seriach gier w lidze okręgowej z 17 punktami plasuje się na czwartej pozycji w tabeli. Liswarta z 12 oczkami zajmuje o cztery pozycje niższe miejsce w tabeli. – Na pewno Krzepice u siebie są bardzo mocne, posiadają kilka niezłych indywidualności i spodziewamy się trudnego spotkania, natomiast my chcemy się przeciwstawić bardzo dobrą organizacją gry i zrobimy wszystko, aby zdobyć trzy punkty. Czy jesteśmy zadowoleni z obecnego dorobku? Na pewno przed sezonem nikt by tak na nas nie postawił, natomiast ja znam możliwości tej młodej drużyny i dla mnie zaskoczeniem to nie jest. Tak naprawdę prawdziwa weryfikacja przyjdzie w jakim miejscu będziemy po rundzie jesiennej. Najważniejsze jest to, że chcemy wygrywać każde spotkanie według własnej filozofii, a czy zawsze tak będzie to już czas pokaże – mówi przed sobotnim starciem trener naszej “dwójki” Tomasz Szymczak.
Skra Ladies opromieniona ostatnią wygraną w samej końcówce z silną drużyną z Wodzisławia, tym razem uda się na mecz, w którym o punkty powinno być teoretycznie łatwiej. W Rybnika podopieczne Marty Miki zagrają bowiem z ROW-em, który w sześciu dotychczasowych spotkaniach zgromadził zaledwie jeden punkt. O lekceważeniu rywali jednak nie ma mowy. Przypomnijmy, że nasze dziewczyny grają bezkompromisowo – 3 mecze jak dotąd rozstrzygnęły na swoją korzyść i tyle samo spotkań przegrały. Przypominamy, że początek obu meczów wyznaczono na godzinę 15.00.
Mariusz Rajek