W pucharowym starciu z liderem PKO Ekstraklasy – Lechem Poznań nasz sztab szkoleniowy dał szansę w szerszym wymiarze zagrać kilku zmiennikom. Maciej Mas pojawił się na boisku w drugiej części gry i przyznać trzeba, że jego wejście wniosło nieco ożywienia. – Nie ma znaczenia czy zaczynam w wyjściowej jedenaste, czy wchodzę z ławki – zawsze chcę jak najwięcej pomagać zespołowi – przyznał po spotkaniu (0:3) w stolicy Wielkopolski. Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy.
Rozmawiał Daniel Flak