Nasza druga drużyna, która pod wodzą trenera Tomasza Szymczaka dołączyła przed obecnym sezonem do klasy okręgowej udanie rozpoczęła zmagania w tej klasie rozgrywkowej. Po trafieniach Fabiana Słabosza i Adriana Żabika wygraliśmy 2:0 ze Spartą Szczekociny.
Rezerwy Skry reprezentowane przez zawodników z rocznika 2003 oraz 2004 ze wsparciem nieco starszego Daniela Błędowskiego od samego początku narzuciły swoje tempo gry praktycznie zamykając gości na własnej połowie. W 18. minucie nastąpiło otwarcie wyniku, po tym jak Fabian Słabosz dobił do „pustaka” piłkę po przeprowadzonej chwilę wcześniej akcji prawą stroną.
Wyróżniającym się zawodnikiem był Adrian Żabik, który niedawno podpisał profesjonalny kontrakt z naszym klubem. W 27. minucie po jego rajdzie lewą stroną padła druga bramka. Umieszczenie piłki w bramce przyszło mu z niezwykłą łatwością. Trzy minuty później mogło być już „po meczu”. Pani sędzina po faulu zawodnika Sparty wskazała na jedenasty metr. Błędowski jednak nie wykorzystał szansy dając szansę Emilowi Widawskiemu na dobrą interwencję.
W drugiej połowie emocje i tempo spotkania zdecydowanie przygasły. Mogło to być w jakimś stopniu spowodowane ogromnym upałem w jakim przyszło rywalizować obu drużynom. Sparta najbliżej bramki kontaktowej była w 61. minucie, kiedy Bartosz Otczyk znalazł się sam na sam z Jakubem Hajdą, ale uderzył w boczną siatkę. Skra powinna podwyższyć wynik w 73. minucie, jednak koledzy nie potrafili wykończyć bardzo dobrego dogrania Żabika. Wytęskniona meczów przy Loretańskiej publiczność w drugiej części gry goli się już nie doczekała.
– Spotkanie pod naszą pełną kontrolą, w pierwszej połowie ta kontrola była całkowita. Sporo szans nie wykorzystaliśmy. Po przerwie chcieliśmy szybko zdobyć trzecią bramkę, ale to się nie udało. W ataku powinniśmy zrobić więcej. To są młodzi chłopcy, mieli pewien stres związany z grą w tej lidze. Fajnie, że na początek udało się wygrać. Siła fizyczna w tej lidze zapewne będzie po stronie rywali, ale my chcemy przeważać pomysłem taktycznym. Zawodnicy muszą nauczyć się walki z silniejszym fizycznie przeciwnikiem – ocenił po meczu trener Tomasz Szymczak. Za tydzień Skra II zmierzy się z drużyną Znicza Kłobuck, która niespodziewanie zrezygnowała z gry w czwartej lidze przenosząc się na poziom klasy okręgowej. Mecz zostanie rozegrany na stadionie przy Loretańskiej w sobotę (21.08) o godzinie 11.00.
Skra II Częstochowa – Sparta Szczekociny 2:0 (2:0)
1-0 Fabian Słabosz 18’ asysta Żabik
2-0 Adrian Żabik 27’
Skra II: Hajda, Cheliński, Kempa, Mikołajczyk, Błędowski, Kołodziejczyk, Rumin, Nurek (Ślemp), Słabosz, Król (Weżgowiec), Żabik
Sparta: Widawski, Nowak, Gała, M. Stefański, K. Walasek, Winiarski, Otczyk (H. Walasek), Sułkiewicz, Papaj, Łuszcz, N. Stefański (Boryń)
Widzów: 121
Mariusz Rajek, zdj. Natanael Brewczyński