– Piłka odbiła się pod moje nogi i nie pozostało mi nic innego jak trafić w bramkę – tak swojego pierwszego gola w naszych barwach opisuje Maciek Mas. Jego bramka w czwartkowym (12.08) starciu z Resovią okazała się być na wagę trzech punktów i premierowej wygranej na tym poziomie rozgrywek. Czy drużyna jest już dobrze zgrana? Czy we wtorek w Legnicy pójdziemy za ciosem? – Po meczu była okazja chwilę porozmawiać.
Rozmawiał Mariusz Rajek