W sobotę nasza drużyna zagra w Gubinie z Cariną. Wyprawa w głąb lubuskiego to jeden z najdalszych wyjazdów w rundzie.
W blisko 500-kilometrową podróż, tuż pod niemiecką granicę wyruszą nasi zawodnicy, aby formalnie zainaugurować rundę rewanżową. Na początku sezonu, na bocznym boisku Rakowa w starciu tych drużyn padło aż sześć goli, a wszystko zakończyło się podziałem punktów (3:3). Dla Skry dwa trafienia zaliczył Ivan Metłuszko, wynik ustalił Oliwier Kucharczyk.
Największym sukcesem Cariny jest 1/8 finału Pucharu Polski z sezonu 2023/24. To wtedy szerzej opinia publiczna usłyszała o piłkarskiej drużynie z Gubina. Po wyeliminowaniu m.in. Znicza Pruszków oraz Stali Stalowa Wola, gubinianie zatrzymali się dopiero na ekstraklasowym Piaście Gliwice (2:5), a tamten mecz dla 17-tysięcznego miasteczka był największym sportowym wydarzeniem w historii.
Carina w trwającym sezonie to typowa drużyna środka tabeli, na półmetku sezonu zgromadziła 25 punktów, na co złożyło się sześć zwycięstw, siedem remisów oraz cztery porażki. Na poziomie III ligi nasi najbliżsi rywale występują od sezonu 2021/22. Wcześniej grywali jedynie w IV lidze oraz klasie okręgowej.
W meczu ze Skrą Carina z pewnością będzie chciała się przełamać i sięgnąć po komplet punktów, bo w dwóch ostatnich zainkasowała zaledwie jeden. Przed tygodniem zremisowała 2:2 w Nysie z Polonia, a w poprzednim meczu dość niespodziewanie przegrała u siebie 1:3 z będącym w strefie spadkowej LZS-em Starowice Dolne.
Mariusz Rajek