Cenne zwycięstwo odnieśli w sobotę piłkarze naszych rezerw, pokonując 5:2 Jedność 32 Przyszowice.
Podczas premierowej potyczki II ligi śląskiej po 10 minutach piłkarze Skry Płomienia prowadzili 2:0 z Liswartą Krzepice, by ostatecznie zostać z pustymi rękami. Drugie spotkanie w rundzie wiosennej również rozpoczęło się od szybko strzelonych bramek i w głowach naszych kibiców mogły pojawić się niepokojące myśli, czy uda się dowieźć zwycięstwo do końca. Jak się okazało niepotrzebnie. Historia się nie powtórzyła, a młodzi reprezentanci Skry udowodnili, że z każdym spotkaniem nabywają cennego doświadczenia.
Skrzacy tym razem po rewelacyjnych pierwszych trzech kwadransach, po których prowadzili 5:1 zainkasowali trzy oczka.
– Pierwsza połowa to popis naszej skuteczności – nie ukrywa trener rezerw Skry Tomasz Szymczak. – W drugiej połowie może niepotrzebnie oddaliśmy inicjatywę drużynie Jedności, przez co nie stwarzaliśmy już takiej ilości sytuacji bramkowych i raz daliśmy się zaskoczyć po rzucie rożnym.
Na listę strzelców wpisali się Seweryn Cieślak (hat-trick) i Konrad Waluda (dublet), ale warto również wspomnieć o asystentach, którymi byli Kacper Merta (dwukrotnie), Kacper Tomzik, Kacper Kożuch oraz Jakub Niedzielski.
– Kluczem do zwycięstwa było nie popełniać tak prostych błędów indywidualnych jak w meczu z Krzepicami i przede wszystkim poprawić skuteczność – kontynuuje trener Szymczak. – Trzeba przyznać, że chłopcy wywiązali się z tych zadań wzorowo. Bardzo dobrze weszliśmy w mecz szybko strzelając trzy bramki, dzięki czemu mogliśmy kontrolować to spotkanie dużo spokojniej i w efekcie odnieść zasłużone zwycięstwo.
Co ważne Jedność, to drużyna również zamieszana w walkę o utrzymanie, na co zwrócił uwagę nasz szkoleniowiec.
– To bardzo ważne zwycięstwo z rywalem, który ma taką samą liczbę punktów co my i może to być kluczowe w kwestii utrzymania się w lidze. Gratuluję zespołowi zwycięstwa, ale przede wszystkim postawy; szczególnie w pierwszej połowie, bo tak grających “młodych świętych” ogląda się z przyjemnością – zakończył Tomasz Szymczak.
Jedność 32 Przyszowice – Skra Płomień Częstochowa 2:5 (1:5)
Bramki: 0:1 Konrad Waluda (4′), 0:2 Seweryn Cieślak (8′), 0:3 Seweryn Cieślak (10′), 1:3 Bolesław Pawlas (15′), 1:4 Seweryn Cieślak (37′), 1:5 Konrad Waluda (39′), 2:5 Bartosz Gałązkiewicz (55′)
Jedność 32 Przyszowice: Szymecki (83’ Wawruch) – Brosz (46’ Sokalla), Ilnicki (46’ Włodarczyk), Kiełbasa, Niemiec (46’ Czosnowski), Pawlas, Przybylski (46’ Gałązkiewicz), Szołtysek, Tomala, Twaruszka (63’ Micor), Waśkiewicz (63’ Pasternak)
Skra Płomień: Garstkiewicz – Kielan (80′ Despet), Korzeniewski, Sadowski – Wróbel, Niedzielski, Tomzik (46′ Garczarek), Merta (83′ Golański), Kożuch (22′ Mądry), Waluda – Cieślak (83′ Ciesielski)
