Koniec pucharowej przygody

Rezerwy naszego klubu przegrały 0:4 spotkanie III rundy Poltent Pucharu Polski z Unią Rędziny. Tym samym nasi młodzi piłkarze zakończyli tegoroczną przygodę w tej rywalizacji.

Chociaż pogoda pokrzyżowała w weekend ligowe plany Skry Płomienia i Unii Rędziny oba zespoły nie musiały długo czekać na to, by zmierzyć się na boisku. Los skojarzył je bowiem w III rundzie Poltent Pucharu Polski.

W poprzednim etapie tych rozgrywek oba zespoły wysoko pokonały swoich rywali. Unia pokonała 6:0 Okszę Łobodno, natomiast Skra rozbiła 13:0 Start Soborzyce. Mogliśmy spodziewać się zatem ofensywnego pojedynku. I rzeczywiście taki miał miejsce, chociaż strzelali tylko goście.

I połowa

Od pierwszego gwizdka podopieczni Krystiana Kotarskiego zyskali przewagę łatwo przedostając się w okolice pola karnego naszej ekipy. W początkowym fragmencie przed najlepszą okazją stanął chyba w 9. minucie Marcel Nurek. Była to zapowiedź tego, co wydarzyło się niecałe pięć minut później. Wówczas bowiem obrońcom urwał się Arkadiusz Porochnicki i praktycznie w sytuacji sam na sam skierował piłkę do siatki.

Nie zdążyliśmy się otrząsnąć po straconej bramce, a chwilę później ponownie zrobiło się gorąco w naszej szesnastce. Na szczęście obyło się bez konsekwencji. Te pojawiły się dopiero w 20. minucie. Wówczas po zamieszaniu w polu karnym bezpośrednio po rzucie wolnym piłkę do siatki skierował Szymon Kowalczyk.

Można powiedzieć, że ta bramka ustawiła spotkanie. Mimo wszystko goście nie ustawali w atakach, co jakiś czas stwarzając sobie okazje do zdobycia bramki. Już w 23. minucie Mateusz Pasiuk strzelił obok bramki, a chwilę później uderzenie Marcela Nurka obronił Bartosz Warszakowski.

Dopiero w tym momencie coś drgnęło w naszej ekipie. Najpierw Kacper Merta uderzył po ziemi po raz pierwszy właściwie zmuszając do interwencji Leona Rosiaka, a później swoich szans szukali Seweryn Cieślak czy Kacper Tomzik. Cały czas jednak zawodnicy prowadzeni przez Tomasza Szymczaka musieli zachowywać czujność, bowiem w 34. minucie po stracie w środku pola po raz drugi próbował umieścić piłkę w siatce Porochnicki (jego strzał został zablokowany), a tuż przed gwizdkiem zapraszającym piłkarzy na przerwę tuż obok słupka uderzył Adrian Żabik.

II połowa

Po zmianie stron nasza ekipa zanotowała najlepszy kwadrans w spotkaniu. Młodzi Skrzacy pokazali najlepszą wersję siebie, wykazując się zaangażowaniem i kilkukrotnie zagrażając bramce Unii.

W tym okresie warto odnotować na pewno strzał z rzutu wolnego Jakuba Niedzielskiego. Nasz kapitan uderzył z trzydziestego metra i tylko interwencja Rosiaka uratowała gości przed utratą bramki.

Niecałą minutę później po dośrodkowaniu Tomzika z lewej strony znów pełne ręce roboty miał Rosiak, zatrzymując strzał Cieślaka. Nie udawało się z bliska, więc Merta chwilę później przymierzył z dystansu. Niestety bramka kontaktowa wciąż nie padała.

I kto wie jak potoczyłyby się losy pojedynku, gdyby nie Daniel Żakowski, który w 60. minucie po raz trzeci tego dnia pokonał Rosiaka. Powietrze nieco zeszło z naszych młodych zawodników, jednak cały czas próbowali kąsać rywali. W 71. minucie Mateusz Wasilewski, który pojawił się kilka minut wcześniej na murawie, uderzył tuż obok słupka.

To jednak goście coraz częściej dochodzili do głosu, a potwierdzeniem tych słów była bramka, którą w 88. minucie zdobył Kacper Żurawski.

Pod koniec mecz sygnał do zdobycia choćby honorowej bramki dał Merta. Nasz wahadłowy przejął futbolówkę w środku pola, przebiegł z nią przez pół boiska i dośrodkował do Mateusza Mądrego, ale ten minął się z piłką na piątym metrze.

Ostatecznie goście triumfowali 4:0 i to oni uzyskali awans do kolejnej rundy Poltent Pucharu Polski. Nasi piłkarze mogą już natomiast myśleć o następnym ligowym starciu. W niedzielę zmierzą się na wyjeździe z KS Panki.

III runda Poltent Pucharu Polski

Skra Płomień Częstochowa – Unia Rędziny 0:4 (0:2)

0:1 Arkadiusz Porochnicki (13’), 0:2 Szymon Kowalczyk (20’), 0:3 Daniel Żakowski (60’), 0:4 Kacper Żurawski (88’)

Skra: Warszakowski – Korzeniewski (69’ Woźniak), Kielan (46’ Golański), Despet, Kożuch, Niedzielski, Merta, Garczarek (74’ Skwarczyński), Tomzik (64’ Wasilewski), Cieślak (84’ Kasprzycki), Waluda (46’ Mądry)

Unia: Rosiak – Kowalczyk (46’ Błasik), Dobosz, Porochnicki (46’ Ociepa), Cheliński, Trzepizur (46’ Lewczenko), Uchroński, Rumin (46’ Małolepszy), Pasiuk (46’ Żurawski), Żabik (46’ Żakowski), Nurek

Wyniki pozostałych meczów III rundy Poltent Pucharu Polski:

KS Panki – KOS Victoria 1922 Częstochowa 1:5

Unia II Rędziny – Raków II Częstochowa 2:2, k. 4:2

Warta Poraj – Pilica Koniecpol 2:4

Copy link
Powered by Social Snap