W sobotnie popołudnie piłkarze Skry zmierzą się ze Świtem Szczecin. Beniaminek Betclic 2. ligi w dotychczasowych rozgrywkach radzi sobie całkiem przyzwoicie i sprawił już problemy wyżej notowanym rywalom. Początek meczu o godzinie 16:00.
Świt Szczecin promocję do Betclic 2. ligi zapewnił sobie już na kilka kolejek przed końcem rozgrywek III ligi, więc działacze mieli czas, by wznieść drugoligową budowlę na postawionych wcześniej fundamentach. I o ile pod kątem sportowym nie było większych problemów – trzon kadry wzmocniony został kilkoma zawodnikami z doświadczeniem na szczeblu centralnym – o tyle kwestie infrastrukturalne przez jakiś czas spędzały im sen z powiek. Ostatecznie udało się dopiąć wszystkie kwestie i Świt nie musiał emigrować ze swojego “domu”.
Początek sezonu z pewnością zaliczyć można na plus. Pierwsza porażka przytrafiła się beniaminkowi dopiero w czwartej kolejce. Wówczas musiał uznać wyższość innego beniaminka – nomen omen rewelacji drugoligowej kampanii – Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Od tego czasu Świt nieco spuścił z tonu i ponad miesiąc czeka na kolejne zwycięstwo.
Trzeba stwierdzić, że Świt nie pozwala nudzić się swoim kibicom. W piątej kolejce w 90. minucie wyrwał oczko Podbeskidziu Bielsko-Biała, a tydzień później w doliczonym czasie gry stracił bramkę w pojedynku z GKS-em i z Jastrzębia wrócił z pustymi rękoma. Również Polonia Bytom długo męczyła się z beniaminkiem, jedyną bramkę zdobywając w końcowych fragmentach spotkania.
Nie da się ukryć, że Świt, to zespół, który bardzo dobrze broni własnego pola karnego, ale posiada także potencjał z przodu. Może brakuje jeszcze obycia na poziomie centralnym, ale fakt jest taki, że szczecinianie są trudnym rywalem dla każdej ekipy.
Warto też podkreślić, że do meczu ze Skrą klub ze Skolwina przystąpi pod wodzą nowego trenera. W ostatnich dniach funkcję szkoleniowca objął Tomasz Kafarski, zastępując na tym stanowisku Piotra Klepczarka. Umowa z dotychczasowym trenerem została rozwiązana za porozumieniem stron. Zastanawiające, jak nowy trener wpłynie na funkcjonowanie zespołu na boisku. Jako pierwsi przekonają się o tym nasi piłkarze, którzy po zwycięstwie nad GKS-em Jastrzębie wierzą, że zaczną nabierać wiatru w żagle.
Przed ostatnim meczem ligowym trener Dariusz Rolak dokonał kilku roszad w wyjściowej jedenastce i można z przymrużeniem oka powiedzieć, że tym samym sam nastręczył sobie bólu głowy. To jednak pozytywna wiadomość i sygnał, że wszyscy zawodnicy znajdujący się w kadrze są w stanie udźwignąć ciężar drugoligowej kampanii.
BETCLIC 2. LIGA – 8. kolejka
ŚWIT SZCZECIN – SKRA CZĘSTOCHOWA
Sobota (7 września), godz. 16:00
Sędziują: Kornel Paszkiewicz (Kąty Wrocławskie, sędzia główny), Maciej Cebulski (sędzia asystent), Mariusz Borkowski (sędzia asystent), Kajetan Kasprzyk (sędzia techniczny)
Świt Szczecin, historia klubu
Chociaż historia Świtu sięga oficjalnie lutego 1952 roku już kilka lat wcześniej piłka nożna pojawiła się w życiu mieszkańców Skolwina, który rozbudowywał się w rytmie funkcjonującej tam Fabryki Papieru. W 1948 roku powstała Pogoń (ostatecznie niezarejestrowana przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej), a gdy słuch o niej zaginął Unia.
Świt był blisko awansu do II ligi w 1960 roku, jednak przegrał baraże z Lechią Szczecinek i marzenia o tym poziomie rozgrywkowym musiały zostać odłożone na później. Na kiedy? Trudno było odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ Świt wylądował w klasie okręgowej, z której trudno było się wydostać. Coś drgnęło ponad dekadę później, w połowie lat 70-tych, kiedy zespół awansował do III ligi.
Przełom drugiej i trzeciej dekady XXI wieku, to czas, kiedy Świt coraz śmielej zaznacza swoją obecność na piłkarskiej mapie Polski. W sezonach 2020/21 i 2021/22 odpada na etapie 1/16 Pucharu Polski, przegrywając kolejno z takimi markami jak Cracovia Kraków czy Legia Warszawa (w obu przypadkach 0:1).
Piłkarze ze Skolwina próbują także wydostać się na poziom centralny. Co nie udało się w sezonach 2017/18 i 2020/21 (dwukrotnie zajęli drugie miejsce w gr. II III ligi), udało się w ubiegłym sezonie. Świt zaczął pisać nową historię.
Świt Szczecin, kadra 2024/25
BRAMKARZE: Przemysław Matłoka, Szymon Matysiak, Krystian Michalski, Adrian Sandach
OBROŃCY: Damian Ciechanowski, Dawid Fornalik, Jędrzej Góral, Dawid Kisły, Szymon Nowicki, Robert Obst, Rafał Remisz, Jonatan Straus
POMOCNICY: Oskar Kalenik, Szymon Kapelusz, Bartłomiej Kasprzak, Marcel Kasprzak, Dawid Kort, Maciej Koziara, Jakub Latański, Kacper Nowak, Maciej Spychała, Aron Stasiak, Łukasz Święty, Kacper Wojdak
NAPASTNICY: Grzegorz Aftyka, Krzysztof Ropski
SZTAB SZKOLENIOWY: Tomasz Kafarski (I trener), Bartosz Bartłomiejczyk (II trener)