Juniorzy młodsi B2 rozegrali kolejny zimowy sparing. Tym razem zmierzyli się z Victorią Częstochowa. W meczu oglądaliśmy pięć bramek, przy czym wszystkie padły w drugiej odsłonie spotkania. Lepsi okazali się goście, którzy triumfowali 3:2.
Za nami kolejny mikrocykl przygotowań do rundy wiosennej I ligi wojewódzkiej juniorów młodszych B2. Zakończony został sparingową potyczką z Victorią Częstochowa.
– Spotkanie miało dużo faz przejściowych. Trudno było złapać nam rytm i chociaż utrzymywaliśmy się przy piłce niewiele z tego wynikało – opowiada trener Mariusz Czok.
Zespół Victorii wykorzystywał przydarzające się naszej ekipie błędy, jednak defensywa Skry zatrzymywała ataki rywali. W związku z tym pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po przerwie mecz nabrał rumieńców. Goście w pewnym momencie prowadzili 2:0 i wydawało się, że losy pojedynku są już rozstrzygnięte. Tymczasem najpierw bezpośrednio z rzutu rożnego piłkę w siatce umieścił Filip Turek (85 minuta), a chwilę później Piotr Pilarski skutecznie sfinalizował bardzo dobrą akcję naszej ekipy.
Niestety tuż przed końcowym gwizdkiem goście po stałym fragmencie gry przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
– Zespół pokazał charakter, grając z zespołem, który składał się w większości z zawodników starszych rocznikowo i postawił nam trudne warunki. Walki na boisku było dużo i cieszę się, że zespół walczył do końca, wkładając w ten mecz dużo zdrowia – podsumował sobotni mecz Mariusz Czok.
Skra Częstochowa – Victoria Częstochowa 2:3 (0:2)
Bramki dla Skry: 1:2 Filip Turek (85’), 2:2 Piotr Pilarski (87’)
Skra Częstochowa B2: Rajczykowski – Turek, Czerkieski, Bajor (45’ Nalewajka), Syrek, Klekot, Kołodziejczyk (65’ zaw. testowany), Kostrzewa (65’ Radwański), Przybyła (55’ zaw. testowany)