Piłkarze Skry Częstochowa intensywnie pracują nad swoją formą przed startem rundy wiosennej drugoligowych rozgrywek. Bieżący tydzień zwieńczą drugim meczem kontrolnym, w którym zmierzą się z GKS-em Jastrzębie.
Nasza drużyna ma za sobą dwa tygodnie przygotowań. Obciążenia, które nakłada piłkarzom sztab szkoleniowy, stopniowo wzrastają, a pewną weryfikacją ich dyspozycji są mecze kontrolne. W minioną sobotę podopieczni Konrada Geregi rozegrali pierwszy zimowy sparing, w którym zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Zwyciężyli z LKS-em Goczałkowice Zdrój 1:0, a jak przyznawał trener Konrad Gerega, rywalizacja z ostatniego weekendu była dla zespołu dobrym sprawdzianem.
– Uważam, że był to bardzo wartościowy przeciwnik. Był zorganizowany w każdej fazie. Myślę, że osoba Łukasza Piszczka i jego doświadczenie nabyte na międzynarodowym poziomie, ma duży wpływ na to, jak ten zespół wygląda. Chciałoby się jak najwięcej właśnie takich sparingpartnerów – podkreślał szkoleniowiec Skry.
Nasi piłkarze ponownie dobrze funkcjonowali w wysokim pressingu, swoją postawą uwypuklając wiele elementów, które cechowały ich podczas rundy jesiennej. Skra posiada swoje DNA, styl gry, w którym dobrze odnajduje się niezależnie od klasy rywala. W pierwszej połowie w pełni kontrolowaliśmy zawody, w drugiej – po wielu zmianach dokonanych w przerwie – w boiskowe poczynania naszego zespołu wdarło się nieco więcej chaosu. Kierunek pozostaje jednak bez zmian.
– Cechuje nas wysoki pressing – cały czas chcemy to utrzymywać – mówi młody zawodnik Skry, Paweł Kołodziejczyk – Myślę, że moglibyśmy mieć jeszcze większą kontrolę nad tym meczem, ale nie wszyscy zawodnicy, którzy zagrali w drugiej połowie już wiedzą, jak chcemy funkcjonować, dlatego czasami pewne rzeczy nie wychodziły tak jak powinny. Myślę, że będziemy dalej szli tą drogą, będziemy kontrolować mecze. Chciałbym tylko, żebyśmy zaczęli strzelać więcej bramek z wykreowanych sytuacji – zaznaczał po meczu Kołodziejczyk.
Wychowankowi Skry trudno nie przyznać racji – nasz zespół wykreował wszak wiele dobrych sytuacji, które ostatecznie nie zawsze były odpowiednio rozwiązywane. Jedyną bramkę zdobył Przemysław Sajdak. Ofensywny pomocnik niedawno przyznawał, że cztery gole strzelone jesienią to jego najlepszy dorobek w karierze, a już pierwszy mecz kontrolny pokazał, że nie zamierza na tym poprzestawać. Niewątpliwie posiada bowiem wszelkie umiejętności ku temu, by na stałe stać się jednym z boiskowych liderów drużyny.
W bieżącym tygodniu nasz zespół kontynuuje pracę. Na czym dokładnie się skupia? Z odpowiedzią spieszy Konrad Gerega: – Na pewno będziemy mieć posparingową refleksję. Zamierzamy dołożyć kolejną rzecz, dzięki której możemy rozwinąć zespół w jednej fazie i zweryfikować to w meczu z GKS-em Jastrzębie – mówił po sobotnim starciu z LKS-em Goczałkowice Zdrój.
Zbliżający się mecz kontrolny z GKS-em Jastrzębie, który odbędzie się w najbliższą sobotę, będzie zatem dla Skry kolejnym wartościowym przetarciem. Jesteśmy przekonani, że intensywna praca naszych piłkarzy przyniesie świetne efekty podczas piłkarskiej wiosny w 2 Lidze.