Filozofia Skry Częstochowa od lat pozostaje niezmienna. Rozwój młodych zawodników jest dla nas niezwykle istotnym punktem strategii budowania drużyny, a ostatnie miesiące są tego kolejnym potwierdzeniem.
Latem przy Loretańskiej doszło do zmian. Kadra została przebudowana, lecz pewne proporcje pozostały niezachwiane. Nasz zespół wciąż opiera się na kilku doświadczonych, głęboko związanych z klubem zawodników, a także na wielu piłkarzach młodych i perspektywicznych.
Wiosną ubiegłego roku światło dzienne ujrzało zestawienie CIES Football Observatory, które wykazało, że jesteśmy jednym z najchętniej stawiających na młodzież klubów (i to nie tylko w Polsce). W bieżącym sezonie Skra ponownie jawi się jako idealne miejsce do rozwoju.
Młodzi zawodnicy występujący w szeregach naszego zespołu poczynili znaczące kroki w swoim rozwoju. Świetnie wpasowali się w atrakcyjny, proaktywny styl gry preferowany przez sztab szkoleniowy, który pozwala im w pełni wyeksponować swoje atuty. Młodzieżowcy Skry jesienią rozegrali łącznie ponad cztery tysiące minut.
Efekty ich dobrej pracy i postępów widoczne są na boisku. Najlepszym strzelcem drużyny jest Jan Ciućka, który sześciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Dobrze spisuje się zarówno na pozycji środkowego napastnika, jak i ofensywnego pomocnika.
Kolejne akcje naszego zespołu napędza dynamiczny Tobiasz Kubik, który jesienią zdobył dwie efektowne bramki, a także zaliczył cztery asysty. O jego aktywności tudzież skuteczności w boiskowych poczynaniach świadczą także statystyki odnoszące się do liczby dryblingów na mecz (zajmuje 4. miejsce w lidze), a także przewinień, których względem niego dopuszczają się rywale (jest najczęściej faulowanym graczem w lidze).
W 15 meczach rundy jesiennej wystąpił również Oliwier Kucharczyk – utalentowany środkowy obrońca, który zdradza oznaki dużego potencjału. Ważnym punktem drużyny stał się także wychowanek naszej Akademii, Paweł Kołodziejczyk. Środkowy pomocnik coraz lepiej czuje się na drugoligowych boiskach i jeśli w dalszym ciągu będzie rozwijał się w takim tempie, w następnych latach może stanowić o sile drugiej linii Skry. Swoje istotne role pełnili także utalentowani Jakub Niedbała i Mateusz Malec, którzy w każdym tygodniu walczą o miejsce w podstawowym składzie.
Z kontuzjami musieli mierzyć się z kolei Mateusz Magdziarz, a także Fabian Grzelka. Pierwszy z nich doznał poważnego urazu w meczu 1. kolejki i stracił resztę rundy. Z kolei młody środkowy napastnik rozegrał jesienią 10 spotkań, a następnie doznał poważnego urazu. Mamy nadzieję, że obaj zawodnicy już wkrótce powrócą do pełni sił.
Najmłodsi gracze pierwszej drużyny Skry prezentują się więc z bardzo dobrej strony. Warto jednak pamiętać, że w szeregach naszego zespołu występuje także wielu innych, perspektywicznych graczy, którzy skończyli już wiek młodzieżowca. Uzupełnieni o doświadczonych liderów tworzą mieszankę, która w ostatecznym rozrachunku może powalczyć o najwyższe cele.