Piłkarze rezerw Skry rozegrali w środowy wieczór mecz 15. kolejki klasy okręgowej. Tym razem zmierzyli się z Orłem Kiedrzyn. Było to ostatnie spotkanie rundy jesiennej. Skrzacy triumfowali 2:0.
Orzeł w ostatnim czasie notował progres wyników. Piłkarze z Kiedrzyna po trzech zwycięstwach z rzędu liczyli na podtrzymanie dobrej passy. Nie inaczej jednak do sprawy podchodzili nasi zawodnicy, którzy od ponad miesiąca nie zaznali goryczy porażki. Zwiastowało to ciekawy pojedynek i rzeczywiście z takim mieliśmy do czynienia.
W pierwszej połowie nie oglądaliśmy bramek. Co prawda już w 7. minucie bliski szczęścia był Adam Matyja, jednak po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek. Później takiej okazji już nie było. Nasi zawodnicy szukali swoich szans do otwarcia wyniku lecz brakowało konkretów. Goście starali się kąsać naszą formację defensywną, ale nawet jeśli dochodzili do sytuacji strzeleckiej na wysokości zadania stawał Leon Rosiak.
W drugą połowę nieźle weszli goście, zagrażając bramce naszej ekipy. Skrzacy odpowiedzieli w 50. minucie uderzeniem Jakuba Niedzielskiego, jednak dobrze ustawiony bramkarz uratował Orła przed utratą bramki.
Chwilę później ciężar gry przeniósł się na połowę Skry, ale po uderzeniu Mariusza Kurasińskiego piłkę na rzut rożny sparował dobrze dysponowany Rosiak.
Wynik otworzył w 54. minucie Marcel Szydzisz, który chwilę wcześniej pojawił się na murawie. Bramka podziałała uskrzydlająco na nasz zespół, a prym w ofensywie wiódł nasz kapitan, Kuba Niedzielski, kilkukrotnie próbujący zaskoczyć Pawła Wróbla, jednak ostatecznie nie mógł znaleźć drogi do bramki.
Wreszcie w 65. minucie Adrian Cheliński popędził prawą stroną, minął bramkarza wychodzącego przed linię pola karnego i niemal z samej linii końcowej dośrodkował w kierunku Matyi, który pomimo obecności defensora Orła wpakował piłkę do siatki.
W tym momencie na boisku zrobiło się nerwowo i jeden z piłkarzy Orła został ukarany czerwoną kartką. Wbrew pozorom nie podłamało to naszych rywali, którzy w 70. minucie przeprowadzili bardzo groźną akcję. Świetną prostopadłą piłkę otrzymał Michał Nowak, uderzył w pełnym pędzie, ale jego strzał obronił Rosiak, który świetnie zachował się również przy dobitce Mariusza Kurasińskiego, próbującego zmieścić futbolówkę przy krótkim słupku.
Piłkarze Skry II szukali jeszcze okazji do podwyższenia wyniku, jednak ostatecznie na tablicy wyników do zmian nie doszło. Zwycięstwo pozwoliło podopiecznym Tomasza Szymczaka wywindować się w górne rejony tabeli, gdzie spędzą zbliżającą się zimę.
Skra II Częstochowa – Orzeł Kiedrzyn 2:0 (0:0)
1:0 Marcel Szydzisz (54’), 2:0 Adam Matyja (65’)
Skra II Częstochowa: Rosiak – Despet, Cheliński (86’ Ostaszewski), Kielan (46’ Kożuch), Niedzielski, Serwaciński, Żurawski (86’ Korzeniewski), Golański (46’ Garczarek), Waluda, Wachowicz (53’ Szydzisz), Matyja (71’ Szałaj)
Orzeł Kiedrzyn: Wróbel (46’ Paliwoda) – Jabłko, Ryś, Toborek, Klamut, Ślemp (55’ Waryś), Kurasiński (82’ Gola), Malczewski (46’ Nowak), Kożuch (46’ Ziomek), Kurek (82’ Młynek), Kostro (82’ Staroń)