Juniorzy młodsi B1 naszej Akademii przegrali w Bielsku z Rekordem 0:1. Samo spotkanie było jednak bardzo dobre w wykonaniu naszego zespołu, który z pewnością zasłużył choćby na wywiezienie punktu z trudnego terenu.
Rekord Bielsko-Biała rzadko kiedy traci w tym sezonie punkty. Bielszczanie póki co przegrali tylko raz – pod koniec sierpnia i w połowie sierpnia zremisowali w Zabrzu. To był jednak początek sezonu i od tego czasu zanotowali serię sześciu zwycięstw z rzędu.
Naprawdę niewiele brakło, by nasi młodzi piłkarze przerwali tę passę. Oddajmy głos trenerowi naszej ekipy, Karolowi Pikoniowi, który zrelacjonował dla nas ten pojedynek:
– Jestem bardzo dumny z drużyny. Zdominowaliśmy Rekord we wszystkich fazach gry, jednak nie potrafiliśmy wykorzystać stworzonych sobie kilku bardzo dobrych sytuacji. Zagraliśmy zdecydowanie najlepsze spotkanie w całym sezonie, które przegrywamy po błędzie w komunikacji po szybkim wznowieniu przeciwnika. Jako drużynie jest nam przykro, że po takim meczu nie dopisujemy choćby punktu, jednak jako trener jestem bardzo zadowolony, bo nasza codzienna praca przynosi efekty i jako drużyna rośniemy z każdym kolejnym spotkaniem. Bardzo dobre zmiany dali również zawodnicy wchodzący z ławki, dzięki czemu mogliśmy utrzymać intensywność przez całe spotkanie.
W najbliższy weekend pojawi się okazja do pokonania zespołu ze ścisłej ligowej czołówki. Rywalem naszych piłkarzy z kategorii B1 będzie bowiem ekipa Stadionu Śląskiego, która w tabeli REKPOL I ligi wojewódzkiej plasuje się na trzeciej lokacie.
BTS Rekord Bielsko-Biała – Skra Częstochowa 1:0
Skra Częstochowa B1: Warszakowski – Kapral, D. Leśniak, Hajda – Lis, Żakowski, H. Kwaśnik, Woźniak – K. Kwaśnik, Wasilewski, Ciesielski oraz Teperski, Mądry, Figzał, Kolebacz, Kowalski