Juniorzy młodsi B2 sprawili nie dala niespodziankę pokonując lidera tabeli I ligi wojewódzkiej! Piłkarze SMS-u Tychy nie mieli nic do powiedzenia w starciu z podopiecznymi duetu Mariusz Czok – Łukasz Łykowski.
Juniorzy młodsi B2 naszej Akademii po niemrawym początku sezonu zaczynają wchodzić na wysokie obroty. Dobitnie przekonali się o tym przewodzący ligowej tabeli piłkarze SMS-u Tychy.
Już w 3. minucie spotkania po stałym fragmencie gry gol padł gol dla Skry. Jego autorem był Lis.
– Szybko zdobyta bramka tylko nas napędziła – opowiada trener Mariusz Czok. – Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani w obronie, podeszliśmy wysoko, chcąc szybko odbierać piłkę, nie pozwalając tym samym na budowanie rywalowi.
Grę naszego zespołu charakteryzowała duża liczba odbiorów i kreowanie sytuacji pod bramką rywala. Przełożyło się to na drugie trafienie, które padło po rzucie karnym. Prowadzenie do przerwy nie uśpiło naszych zawodników, którzy wciąż szukali kolejnych okazji do podwyższenia wyniku.
– Druga połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Od początku podeszliśmy wysoko i agresywnie, by wymusić błędy na rywalu i tak się stało – mówi trener Czok.
Ostatecznie Skrzacy wygrali 4:0, pokonując lidera rozgrywek.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy drużyny, z dobrej organizacji i dużego poświęcenia chłopaków. Bardzo nas to cieszy i napędza do dalszej pracy – zakończył szkoleniowiec naszych juniorów młodszych.
SMS Tychy – Skra Częstochowa 0:4 (0:2)
Bramki dla Skry: 0:1 Lis (3’), 0:2 Cieślak (23’ – karny), 0:3 Cieślak (70’, asysta: Dutka), 0:4 Glizniewicz (90’, asysta: Szega)
Skra Częstochowa B2: Rajczykowski – Czerkieski (85’ Majos), Bajor, Turek, Lis (75’ Tyrek), Przetak (82’ Kołodziejczyk), Cieślak (82’ Karczewski), Glizniewicz, Kostrzewa (65’ Gembała), Dutka (80’ Tarnowski), Dylewski (75’ Szega)