Już w piątek naszą drużynę czeka kolejne ligowe spotkanie. W ramach 9. kolejki rozgrywek Skra zmierzy się z liderem tabeli, Radunią Stężyca. Spotkanie odbędzie się na Miejskim Stadionie Piłkarskim przy ulicy Loretańskiej, a pierwszy gwizdek zaplanowany jest na godzinę 19.00.
Aktualnie nasz zespół posiada na swoim koncie 12 punktów, dzięki czemu plasuje się na 7. miejscu w ligowej tabeli. Boiskowa postawa zawodników Skry jest potwierdzeniem ich wysokich ambicji. Mimo iż drużyna uległa przebudowie, to bardzo szybko się ze sobą zgrała, a nowi piłkarze odpowiednio wprowadzili się do zespołu.
Szczególnie imponująca jest organizacja w defensywie, którą prezentują zawodnicy Skry. W ośmiu spotkaniach zachowaliśmy aż pięć czystych kont: – Myślę, że zawsze stereotypowo się powtarza, iż zespół buduje się od defensywy. Mogę powiedzieć, że na ilość zmian kadrowych i personalnych, która nas spotkała po spadku z Fortuna 1 Ligi, liczbę meczów rozegranych na “zero z tyłu” trzeba rozpatrywać jako fundament, który udało nam się zbudować – mówił trener Konrad Gerega w rozmowie, która w czwartek ukazała się na naszej stronie.
W ostatnim czasie nasza drużyna odbyła dwa dalekie, trudne wyjazdy. Spotkania z Chojniczanką Chojnice i Olimpią Grudziądz zakończyły się bezbramkowymi remisami, co biorąc pod uwagę okoliczności, można uznać za rezultaty, które należy szanować. Znając jednak ambicję i głód zwycięstw zawodników Skry, w piątek będzie interesowała ich przede wszystkim pełna pula. Zwłaszcza, że grają u siebie, a w spotkaniach rozgrywanych przy Loretańskiej spisują się w bieżącym sezonie bardzo dobrze. Na cztery mecze w Częstochowie aż trzy kończyły się zwycięstwami naszego zespołu.
Oczywiście, należy mieć na uwadze, że piątkowego wieczoru na przeciw naszym zawodnikom stanie silna ekipa ze Stężycy. Radunia zgromadziła bowiem na swoim koncie 16 punktów i piastuje pozycję lidera rozgrywek.
W bieżącym sezonie jeszcze nie przegrała, co świadczy o tym, że Szymon Hartman buduje zespół stabilny, mający ambicje walki o awans do Fortuna 1 Ligi. Elementem decydującym często okazuje się defensywa, wszak dotychczas zespół z Kaszub stracił zaledwie pięć bramek.
W ostatni weekend Radunia rozgromiła Olimpię Grudziądz 5:1. Co ciekawe, aż trzy bramki zdobył wprowadzony z ławki Michał Biskup. Najskuteczniejszym zawodnikiem ekipy ze Stężycy jest jednak Mateusz Kuzimski. Snajper już czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali w obecnych rozgrywkach. Posiada spore doświadczenie zebrane na wyższych szczeblach (także w PKO Ekstraklasie) i z pewnością stanowi niezwykle istotny punkt zespołu, który zawita jutro na Loretańską.
Piłkarze Skry regularnie jednak pokazują, że potrafią zatrzymać najlepszych ofensywnych piłkarzy w lidze. Jutro ponownie zrobią wszystko, by zagrać odpowiedzialnie w defensywie, ale i skutecznie w ataku. Przed nami kolejne ekscytujące starcie z udziałem naszej drużyny.