Juniorzy młodsi zanotowali kolejne zwycięstwo w REKPOL I lidze wojewódzkiej. Dzięki trzem punktom zdobytym w pojedynku z Gwarkiem Zabrze awansowali na szóstą pozycję w tabeli. Warto zauważyć, że w trzech meczach rozegranych w ciągu tygodnia podopieczni Karola Pikonia zgromadzili 7 punktów.
To był udany tydzień dla juniorów młodszych B1, rywalizujących w REKPOL I lidze wojewódzkiej. Po remisie z Piastem Gliwice i zwycięstwie w Jastrzębiu w sobotę młodzi piłkarze Skry pokonali Gwarek Zabrze 5:3.
Mimo zwycięstwa trener naszych juniorów młodszych B1 Karol Pikoń nie był jednak do końca zadowolony, zwracając uwagę na elementy wymagające poprawy w najbliższej przyszłości.
– Pomimo okazało zwycięstwa i zamknięcia spotkania właściwie już przed przerwą raziła nasza niedokładność oraz statyczność na połowie przeciwnika. Na nasze szczęście przeciwnik dziś też nie był dobrze dysponowany i pozwolił nam w pełni kontrolować mecz, aż do 60. minuty, od której pozwoliliśmy na zbyt dużo zabrzanom.
Co ma na myśli nasz trener? Otóż pół godziny przed końcem spotkania Skrzacy prowadzili 5:1, jednak goście zdołali jeszcze dwukrotnie trafić do naszej bramki. Mimo wszystko zwycięstwo Skry nie podlegało żadnej dyskusji. Wygrana 5:3 sprawiła, że Skra awansowała w tabeli REKPOL I ligi wojewódzkiej na szóstą pozycję.
– Na przestrzeni tygodnia rozegraliśmy trzy spotkania i do ligowej tabeli dopisaliśmy 7 punktów, które pozwalają z optymizmem patrzeć w górę tabeli – zauważa trener Pikoń. – Już za tydzień derbowy pojedynek z Rakowem Częstochowa, który nie przegrał jeszcze w tym sezonie.
Obserwując rozwój naszych juniorów, poczyniony w ostatnim czasie, jesteśmy pewni, że derby z Rakowem mogą zakończyć się pozytywną niespodzianką.
Skra Częstochowa – Gwarek Zabrze 5:3
Bramki dla Skry: Daniel Żakowski (X2), Krzysztof Ciesielski, Mateusz Mądry, Mikołaj Teperski
Skra Częstochowa B1: Warszakowski – D. Leśniak, Hajda, Skwarczyński, Błachowicz, Figzał, Teperski, Żakowski, Małysz, Mądry, Ciesielski oraz Kapral, Kolebacz, Woźniak, Gołąbek, Kozłowski, H. Kwaśnik, S. Leśniak