Po wysokiej porażce w meczu kontrolnym z Górnikiem Łęczna nasze Panie szybko wyciągnęły wnioski i w rozegranym wczoraj sparingu z KU AZS UJ Kraków pokazały się z zupełnie innej strony. Chociaż ekstraligowiec wygrał 1:0 był to dobry mecz w wykonaniu naszego zespołu.
W środowe popołudnie piłkarki Ladies wyjechały do Krakowa, by na boisku Prądniczanki rozegrać trzeci mecz kontrolny w letnim okresie przygotowawczym. Tak się złożyło, że był to również trzeci mecz toczony z rywalem z najwyższej półki, ponieważ sztab szkoleniowy naszej drużyny świadomie decyduje się na pojedynki z drużynami Orlen Ekstraligi.
Po weekendowej porażce z Górnikiem Łęczna reprezentantki Skry nie zwiesiły głów, tylko szybko wyciągnęły wnioski i w meczu z czwartą siłą ubiegłorocznych rozgrywek Orlen Ekstraligi zobaczyliśmy zupełnie inną drużynę.
Chociaż Jagiellonki już w 7. minucie pojedynku objęły prowadzenie, nie podłamało to naszych piłkarek, które pokazały charakter i do ostatniego gwizdka stawiały opór przeciwniczkom, grając z nimi jak równy z równym.
– Przede wszystkim gratuluję zespołowi reakcji po ostatnim występie. Ta reakcja to nie tylko dzisiejszy mecz, ale przede wszystkim dobra praca na treningu. Wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski i to dla mnie najważniejsza odpowiedź po tym meczu. Świadomość taktyczna, intensywność, energia – to ma nas cechować i cieszę się, że dzisiaj widziałem to na boisku – podsumował wczorajszy pojedynek trener naszego zespołu, Patryk Mrugacz.
AZS UJ Kraków – Skra Ladies Częstochowa 1:0 (1:0)
Skra Ladies: Szulc (60’ zaw. testowana) – Wodarz, Lulkowska, Ozieriańska, Baszewska, zaw. testowana (40’ Czerwińska) – Dubiel (60’ N. Młynek), Frontczak – Liczko, Matusiak (82’ D. Kowalska), zaw. testowana (60’ Mesjasz)