Trampkarze Skry w miniony weekend rozegrali mecz sparingowy z Wisłą Płock. Wisła, rywalizująca na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów, co prawda wygrała 3:2, ale nasi zawodnicy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony.
Trampkarze C1 po awansie przygotowują się do rywalizacji w I lidze wojewódzkiej. Jednym z elementów przygotowań są ciekawe sparingi, które przygotował sztab szkoleniowy z trenerem Mariuszem Czokiem na czele. W minioną sobotę nasi trampkarze z rocznika 2008 rozegrali sparing z Wisłą Płock, która rywalizuje na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów.
Płocczanie w rundzie jesiennej CLJ U-15 w grupie A uplasowali się w środku stawki. Warto również zauważyć, że Wisła pod koniec sezonu wygrała aż 4:0 z liderem – Legią Warszawa. Był to więc dla naszych młodych piłkarzy ważny test, który wydaje się, że zdali bardzo dobrze.
Gospodarze rozpoczęli spotkanie od mocnych ataków, które szybko zamienili na bramkę otwierającą.
– Zła ocena sytuacji przez naszego gracza kosztowała nas utratę gola – opowiada trener Mariusz Czok. – Wysokie tempo i duża intensywność gry dała nam się we znaki. Do tego dobre wyszkolenie indywidualne zawodników z Płocka, spowodowały, że musieliśmy zaprezentować maksimum swoich umiejętności, pokazać charakter i zaangażowanie.
I tak rzeczywiście było. W 18. minucie nasi piłkarze wyrównali, a nieco ponad piętnaście minut później objęli prowadzenie, czego nie spodziewali się piłkarze Wisły.
– Nasz upór przyniósł korzyść i zdobyliśmy dwa gole, prezentując, ku zaskoczeniu przeciwników, dobrą grę – kontynuuje swoją relację trener Czok. – Mecz toczył się w ciągłych fazach przejściowych, co kosztowało nas sporo zdrowia. Staraliśmy się utrzymywać przy piłce, wymieniać podania, budować grę od bramki, stwarzać sobie sytuacje na strzelenie kolejnego gola.
Pod koniec pierwszej połowy młodzi Nafciarze wyrównali, a w 65. minucie zdobyli bramkę przesądzającą o ich zwycięstwie.
– Końcowy wynik nie jest dla nas korzystny, bo głównie po naszych błędach Wisła stwarzała sobie sytuacje i strzeliła nam gole, ale trzeba mocno pochwalić drużyną za to w jaki sposób postawiła się zespołowi na co dzień występującemu w Centralnej Lidze Juniorów – podsumował spotkanie trener Czok.
Wisła Płock – Skra Częstochowa 3:2 (2:2)
Bramki dla Skry: 1:1 Przybyła (18’, asysta: Cieślak), 1:2 Cieślak (34’)
Skra Częstochowa: Gołąbek (Szymczyk/ Rajczykowski) – Czerkieski, Przetak, Tyczyński, Gembała (Tarnowski), Lis, Syrek, klekot (Czajkowski), Glizniewicz, Przybyła (Kołodziejczyk), Cieślak