W minionym tygodniu podsumowaliśmy występy bramkarzy Skry Częstochowa w rundzie jesiennej bieżącego sezonu. W trakcie najbliższych kilku dni ocenimy poczynania zawodników z pozostałych formacji. Dzisiaj przychodzi czas na środkowych obrońców.
Rafał Brusiło
Zawodnik, który gwarantuje solidność w swoich poczynaniach. W wielu spotkaniach był bardzo pewny w defensywie. Warto dodać, iż mówimy o graczu niezwykle uniwersalnym, który nominalnie jest prawym obrońcą, lecz w ustawieniu z trójką środkowych defensorów, trener korzystał z niego zarówno na pozycji pół-lewego stopera, jak i wystawiając go na prawym wahadle. Rafał Brusiło bez wątpienia wnosi do naszego zespołu sporo doświadczenia i pierwszoligowej jakości.
Beniamin Czajka
Dołączył do naszej drużyny w letnim okienku transferowym na zasadzie wypożyczenia z Wisły Płock. Czekał na swoje szanse, a gdy otrzymał zaufanie udowodnił, że stać go na bardzo wiele. Rozwinął się na przestrzeni minionej rundy, którą kończył jako podstawowy zawodnik. W meczach wieńczących piłkarską jesień Skry – ze Stalą Rzeszów i Ruchem Chorzów – zaprezentował się bardzo solidnie i stanowił pewny punkt defensywy zespołu Jakuba Dziółki.
Adam Mesjasz
Jeden z liderów naszego zespołu. Występuje jako centralny stoper i stanowi niezwykle ważną część defensywy Skry Częstochowa. Nie licząc ostatniego starcia z Ruchem Chorzów (z którego wykluczyła go kontuzja), wystąpił we wszystkich ligowych spotkaniach w pełnym wymiarze czasowym. Zdobył dwie szalenie istotne bramki z rzutów karnych, które zagwarantowały nam zwycięstwa z Zagłębiem Sosnowiec i Podbeskidziem Bielsko – Biała.
Hubert Sadowski
Młody środkowy defensor trafił do Skry przed startem sezonu. Przypomnijmy, iż Hubert Sadowski występował przy Loretańskiej w niezwykle udanej kampanii 2020/2021, która zakończyła się awansem naszego klubu do Fortuna 1 Ligi. W minionej rundzie miał pewne problemy z kontuzjami, ale kiedy wybiegał na boisko pokazywał, że potrafi umiejętnie radzić sobie na pierwszoligowym poziomie.
Szymon Szymański
Za środkowym obrońcą naszej drużyny kolejna udana runda. Szymon Szymański zasilił szeregi Skry Częstochowa przed startem minionego sezonu. Umiejętnie wprowadził się do drużyny i od początku swoich zmagań na pierwszoligowym szczeblu prezentuje wysoki poziom. Początkowo grał w centralnej strefie boiska, lecz obecnie – występując jako środkowy defensor – wnosi olbrzymią wartość do zespołu Jakuba Dziółki. Jest podstawowym zawodnikiem i absolutnie kluczową postacią bloku obronnego Skry. Potrafi także zaznaczyć swoją obecność w ofensywie. W spotkaniu z Resovią popisał się niezwykle istotną asystą na wagę zwycięstwa, a w meczu z Chrobrym zdobył gola. Opuścił jedynie spotkanie z Puszczą Niepołomice, w którym musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek.
Oskar Krzyżak
Po dołączeniu do Skry – na zasadzie wypożyczenia z Rakowa Częstochowa – zdołał rozegrać tylko dwa spotkania. Później, podczas zgrupowania reprezentacji Polski U-21, doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry do końca rundy. Trzeba jednak podkreślić, iż zarówno w meczu z Resovią, jak i w rywalizacji z Arką Gdynia, Krzyżak zaprezentował się ze świetnej strony. W pierwszym wspominanym spotkaniu młody środkowy obrońca wyglądał pewnie w defensywie, ale także zdobył bramkę na wagę zwycięstwa.
Szymon Michalski
Trafił do naszego zespołu na zasadzie wypożyczenia ze Śląska Wrocław. Młody zawodnik bardzo szybko wkomponował się w zespół, dobrze radził sobie nie tylko jako środkowy obrońca, ale także występując jako „szóstka”. Pokazał wielki potencjał. Niestety jednak kontuzja, której doznał we wrześniu, podczas zgrupowania młodzieżowej reprezentacji, wykluczyła go z gry na dłuższy czas.