W najbliższy weekend Skra Ladies zmierzy się z Resovią Rzeszów. Mecz odbędzie się w niedzielę o godzinie 14:00 na stadionie w Konopiskach. Wstęp wolny.
Po ostatnim ligowym meczu chciałoby się powiedzieć: szkoda, że to wynik idzie w świat, a nie styl gry. Nasze zawodniczki nie odstawały bowiem od Rekordu, a porażka 0:4 nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Nie można jednak załamywać rąk i rozpamiętywać bolesnej porażki, tylko w ostatnich meczach sezonu z drużynami z górnej półki pokazać maksimum swoich umiejętności.
Okazja do poprawienia humorów sobie i kibicom nadarzy się już w najbliższą niedzielę. Wówczas bowiem do Konopisk, gdzie Ladies rozgrywają swoje mecze, przyjedzie zespół Resovii Rzeszów. Rzeszowianki posiadają dwa punkty przewagi nad naszą drużyną i plasują się obecnie na czwartej lokacie pierwszoligowej tabeli – oczko wyżej niż Skra. Oznacza to, że porażka jednej lub drugiej drużyny może mieć kolosalne znaczenie w kontekście wiosennej walki o dwa miejsca premiowane awansem do Ekstraligi.
Nie da się ukryć, że Resovia to zespół niezwykle wymagający. Piłkarki ze stolicy województwa podkarpackiego przegrały w tym roku tylko raz – na inaugurację z Rekordem Bielsko-Biała. Od tego czasu po każdym spotkaniu ich konto powiększa się o trzy bądź jeden punkt, a na szczególną uwagę zasługuje fakt, że rzeszowianki jako jedyne w lidze zdołały odebrać punkty Stomilankom Olsztyn!
Nasze Panie po serii czterech zwycięstw z rzędu (trzech ligowych i pucharowym) zanotowały wspomnianą wyjazdową porażkę w Bielsku-Białej. Bez wątpienia w szatni Skry panuje pełna mobilizacja i chęć powrotu na zwycięską ścieżkę. Czy jednak to się uda dowiemy się już w najbliższą niedzielę (06.11) o godzinie 14:00. Mecz rozegrany zostanie na Stadionie Lekkoatletycznym im. Ireny Szewińskiej w Konopiskach. Wstęp wolny.