W minioną sobotę piłkarki Skry Ladies wyjechały do Sosnowca na mecz z tamtejszymi Czarnymi. Zawodniczki z ekstraligi okazały się co prawda lepsze, ale dla naszych piłkarek był to niezwykle pożyteczny sprawdzian.
Długa przerwa w rozgrywkach 1 Ligi piłkarskiej kobiet została wykorzystana przez nasz sztab szkoleniowy na rywalizację z meczach kontrolnych z zespołami na co dzień grającymi w Ekstralidze. Pierwszy z dwóch zaplanowanych sprawdzianów naszej drużyny odbył się w minioną sobotę w Sosnowcu.
Czarni to prawdziwa potęga jeśli chodzi o piłkę nożną kobiet, dlatego sprawdzenie swojej formy na tle zespołu, który kilkanaście tygodni temu sięgał po Puchar Polski, a wcześniej trzynastokrotnie zdobywał tytuł najlepszej drużyny w naszym kraju, jest nieocenionym doświadczeniem. Pierwsza połowa meczu kontrolnego nie ułożyła się jednak po myśli naszych dziewcząt.
– Za nami bardzo pożyteczny sprawdzian – zaczyna trener Patryk Mrugacz. – Dał nam obraz tego nad czym trzeba pracować, a co dzięki pracy treningowej udało nam się zniwelować w stosunku do krajowej czołówki. Nie jestem jednak zadowolony z przebiegu pierwszej połowy z prostej przyczyny – zostaliśmy, kolokwialnie mówiąc, w szatni. Mimo dobrej organizacji gry zabrakło nam odwagi, odpowiedniego poziomu emocji, a przede wszystkim rywal wykorzystał naszej błędy indywidualne. Straciliśmy trzy gole po stałych fragmentach, gdzie w pierwszej lidze jesteśmy w czołówce, jeśli chodzi o skuteczność ich bronienia – to na pewno musi dać do myślenia.
W drugiej połowie nasz zespół zagrał o wiele lepiej, co potwierdza trener Mrugacz:
– Miedzy 45. a 65. minuta przejęliśmy inicjatywę, odbierając piłkę w wysokim pressingu i stworzyliśmy sobie dobre sytuacje do zdobycia bramki. Na tym musimy budować i dołożyć wszelkich starań, by kolejnym razem tych minut z naszą inicjatywą było więcej, a także znacznie lepiej wejść w mecz – wyciąga wnioski szkoleniowiec naszych Ladies.
Okazja do tego, by dobrze zaprezentować się na tle klubu z najwyższej klasy rozgrywkowej nadarzy się już za dwa tygodnie. Wówczas naszym przeciwnikiem będzie Śląsk Wrocław.
Czarni Sosnowiec – Skra Ladies Częstochowa 5:0 (3:0)
1:0 Grosicka (15’), 2:0 Horvathova (31’), 3:0 Kaletka (42’), 4:0 Grosicka (68’), 5:0 Grosicka (74’)
Skra Ladies: O. Młynek – Olkhovska, Lulkowska (52′ Baszewska), Ozieriańska (72′ Czerwińska) – Wodarz, Kitaeva, N. Młynek (75′ Lulkowska) Chudzik (82′ Tomczyk) – Kohut, Matusiak (72′ Mucha), Liczko (58′ Mesjasz)