Bezbramkowy remis z Ząbkovią Ząbki, jest wynikiem, który z pewnością nie zadowala naszych Ladies. Piłkarki Patryka Mrugacza przez niemal całe spotkanie prowadziły grę i z przebiegu spotkania można stwierdzić, że z pewnością zasłużyły na zwycięstwo i trzy meczowe punkty. O tym dlaczego tak się nie stało porozmawialiśmy po meczu z Kingą Baszewską.
Można chyba powiedzieć, że Ząbkovia niczym Was nie zaskoczyła i od pierwszego do ostatniego gwizdka dyktowałyście warunki gry. Zabrakło przysłowiowej kropki nad i…
Bardzo dobrze przygotowałyśmy się do tego meczu. Ciężko przepracowany tydzień zaowocował tym, że zagrałyśmy dobre spotkanie, natomiast jak zawsze zabrakło nam skuteczności. Tworzyłyśmy sobie sytuacje, które powinny być zamienione na bramki.
Oczywiście Ząbkovia również miała swoje okazje, jednak nasz blok defensywny za każdym razem stawał na wysokości zadania. Miałaś kilka udanych zagrań, wykazywałaś się również pewnością, kiedy robiło się groźnie. Chyba z indywidualnego występu możesz być zadowolona?
Dla obrońcy najważniejszą rzeczą jest „zero” po stronie bramek straconych, dlatego uważam, że w defensywie zagrałyśmy dobre spotkanie. Czy jestem zadowolona ze swojego występu? Hmm… Owszem, było kilka udanych interwencji, ale wiadomo, że zawsze może być lepiej.
Mimo młodego wieku jesteś jedną z naszych najbardziej doświadczonych zawodniczek, reprezentujących Skrę już czwarty rok. Wiemy, że latem drużyna przeszła spore zmiany. Jak z Twojej perspektywy wygląda proces budowania drużyny w tym sezonie i czy Twoim zdaniem potrzebujecie jeszcze odrobiny czasu, by w pełni pokazać swoje możliwości?
Oczywiście latem nastąpiło znaczne „przemeblowanie”, ponieważ zmienił się sztab i pojawiło się kilka nowych twarzy, więc jesteśmy na etapie poznawania i budowania. Z każdym meczem nasza gra wygląda coraz lepiej. Moim zdaniem potencjał tej drużyny, jest ogromny i wszystko przed nami.
Załóżmy, że mamy końcówkę listopada. Za nami runda jesienna, zerkasz w tabelę. Na którym miejscu widzisz Skrę Ladies?
Nie chciałabym aż tak daleko wybiegać w przyszłość. Priorytetem, jest dla mnie walka o trzy punkty w każdym kolejnym meczu. Oczywiście marzeniem każdej osoby związanej z tym klubem, jest awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.