W sobotnim sparingu z GieKSą, Krzysztof Napora zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Świetnie spisywał się w destrukcji, a oprócz tego przeprowadził kilka ciekawych akcji prawą stroną. Tuż po meczu porozmawialiśmy z doświadczonym wahadłowym Skry Częstochowa.
Krzysztof, jesteśmy po pierwszym sparingu. Nie da się ukryć, że z trybun dało się zauważyć, że to jest – mimo wszystko – mecz kontrolny, bowiem próbowaliśmy różnych rozwiązań. Dzisiaj postawiliśmy na wyprowadzenie piłki krótkimi podaniami od tyłu? Było to bardzo zauważalne.
Krzysztof Napora: – Tak. Wydaje mi się, że ten sparing fajnie wyglądał jak na pierwszy mecz. Wiadomo, że u było u nas sporo zmian, pierwszy tydzień był wprowadzający, poznajemy się. Także myślę, że z dzisiejszego sparingu można wyciągnąć sporo pozytywów. Gra wyglądała dobrze, to był wyrównany mecz, mieliśmy sporo sytuacji.
Właśnie, odnosząc się do Twoich słów, wydaje mi się, że w pierwszej części mieliśmy spore problemy z kreowaniem tych sytuacji, natomiast w drugiej połowie stwarzaliśmy okazje podbramkowe. Co więcej, graliśmy kombinacyjnie i chyba pokazaliśmy, że potrafimy grać w ten sposób.
Zgadzam się. W pierwszej połowie może mieliśmy jedną bramkową sytuację i nasza gra nie wyglądała tak dobrze jak w drugiej. W drugiej części wyglądało to o wiele lepiej, były okazje podbramkowe. Teraz mamy przed sobą obóz i tak jak mówiłem wcześniej – jest dużo zmian – ale będzie czas, żeby się lepiej poznać.
Czy pogoda Wam dzisiaj trochę utrudniała sprawę? To były jednak dość gorące warunki.
Nie, nie będziemy zwalać na pogodę. Trenujemy w takich warunkach w jakich gramy, także pogoda była bardzo dobra.
Na koniec chciałbym zapytać o pierwszy tydzień treningów, który właśnie się zakończył. Czy on był już dość intensywny czy raczej to były zajęcia wprowadzające do tego, co Was czeka na obozie?
Był intensywny. Nie było jakiegoś mega lekkiego wprowadzenia. Od razu na początku był mocny trening, potem testy, potem ponownie ciężkie treningi. Także pozytywnie do tego podchodzimy – teraz przed nami obóz i będziemy mieć dużo czasu, żeby popracować.