Rezerwy Skry Częstochowa bezbramkowo zremisowały na wyjeździe z Orłem Kiedrzyn. Chociaż nasi zawodnicy mieli sporo okazji strzeleckich, nie udało im się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Co ciekawe aż trzy bramki Skry nie zostały przez sędziów uznane.
Orzeł Kiedrzyn lubi sprawiać niespodzianki. Kilka tygodni temu piłkarze Orła odebrali punkty prowadzącej w stawce klasy okręgowej Victorii Częstochowa, natomiast w minioną sobotę pokrzyżowali plany naszej drużynie.
Gdyby punkty przyznawano za styl oraz przewagę wizualną młodzież Skry nie miałaby żadnych problemów z powiększeniem swojego dorobku w tabeli o trzy „oczka”. Nasi piłkarze od początku posiadali przewagę w posiadaniu piłki i dyktowali warunki gry, co potwierdza drugi trener naszego zespołu, Karol Pikoń:
– Spotkanie z niepokonaną w tej rundzie drużyną z Kiedrzyna miało jednostronny przebieg. Przez cały mecz utrzymywaliśmy posiadanie piłki na wysokim procencie, kreując kolejne sytuacje bramkowe. Gospodarze swoich szans szukali w ataku szybkim.
Co ciekawe podopieczni Tomasza Szymczaka oraz Karola Pikonia do bramki rywali trafili trzykrotnie… jednak żadna z bramek nie została uznana przez rozjemcę sobotnich zawodów. Nie podważamy oczywiście decyzji sędziego, ale choćby trzy nieuznane bramki, to najlepszy dowód na to, że przewaga naszych piłkarzy była ogromna.
– Będąc drużyną zdecydowanie lepszą, trafiając do bramki trzykrotnie (dwa spalone, faul w ataku), strzelając dwukrotnie w poprzeczkę oraz słupek… – wylicza trener Pikoń. – … nie dopisujemy do ligowej tabeli kolejnych punktów.
Mamy nadzieję, że limit sportowego pecha nasza drużyna w tym spotkaniu już wyczerpała. Okazja by sprawdzić czy tak się stało nadarzy się już w najbliższą środę, kiedy młodzi piłkarze Skry udadzą się na wyjazdowy pojedynek z innym Orłem, tym razem Psary-Babienica. A mecz w Kiedrzynie? Jest już historią, która stanowi dla naszej drużyny kolejne doświadczenie. Podobnie uważa trener Pikoń:
– Gratuluję drużynie walki do ostatniego gwizdka sędziego, będąc przekonanym, że to doświadczenie zaprocentuje w następnych spotkaniach.
Orzeł Kiedrzyn – Skra II Częstochowa 0:0
Orzeł Kiedrzyn: Paliwoda – El Kessouati (79’ Sośniak), Nowak, Jabłko, Cnotalski, Toborek, Klamut, Waryś (74’ Lechowski), Kurasiński, Woszczyna, Dul (46’ Skoczylas)
Skra II Częstochowa: Rosiak – Cheliński (65’ Bąk), Kempa, Mikołajczyk, Przygodzki, Kołodziejczyk, Rumin, Nurek (80’ Niedzielski), Magdziarz, Dylikowski (55’ Żabik), Krawczyk