W ostatnich dniach nasi najmłodsi piłkarze rozegrali kilka interesujących i – co najważniejsze, wartościowych spotkań. Z ich postawy nie kryją zadowolenia trenerzy. Zapraszamy na drugą część raportu z meczów Akademii. Przed nami grupy orlików oraz żaków.
II liga okręgowa E2, orlik młodszy (23.04)
Lotnik Kościelec – Skra Częstochowa
Na początek przypomnijmy, że zgodnie z wytycznymi Polskiego Związku Piłki Nożnej w meczach orlików, żaków oraz skrzatów nie podaje się wyników. Młodzi zawodnicy mają się przede wszystkim bawić piłką oraz uczyć dobrych nawyków. Ważna jest również kwestia podejmowania właściwych decyzji. Jak zatem pod tym kątem ocenia grę swoich podopiecznych, Maciej Suszczyk?
– Mecz toczył się głównie na połowie przeciwnika. Większą część czasu gry utrzymywaliśmy się przy piłce. Brakowało nam cierpliwości i skuteczności pod bramką rywali. Na plus dziś na pewno nasi obrońcy, którzy dobrze odbierali piłkę i podejmowali dobre decyzje przy wprowadzaniu piłki oraz bramkarze – znów zachowali czyste konto i dobrze wyprowadzali piłkę od bramki.
II liga okręgowa E2, orlik młodszy (26.04)
Skra Częstochowa – Zieloni Żarki
Kto miał okazję oglądać zaległy pojedynek między Akademią Skry a Zielonymi Żarki na pewno nie mógł narzekać na brak emocji. Oba zespoły stworzyły mnóstwo okazji strzeleckich, a ich grę charakteryzowała ogromna ambicja.
– Było to bardzo wyrównane spotkanie, w którym nie brakowało ciekawych sytuacji dla jednej jak i drugiej drużyny – potwierdza trener Suszczyk. – Nasz zespół bardzo dobrze wszedł w mecz. Od samego początku widać było duże zaangażowanie chłopców, nieustępliwość, chęć wygrywania każdego pojedynku i przyjęcia każdej piłki. Nasi zawodnicy przeprowadzili wiele składnych akcji, co skutkowało dużą liczbą sytuacji podbramkowych. Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników i należą im się ogromne brawa za dzisiejszy mecz – chwalił swoich podopiecznych Maciej Suszczyk.
Liga Żaka (25.04)
Mnóstwo wartościowych wniosków wynieśli z turnieju z udziałem Sportowej Częstochowy, Ajaksu Częstochowa oraz Rakowa nasi zawodnicy. Na tle rówieśników zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, co zauważył po zakończeniu rywalizacji trener Suszczyk:
– W dzisiejszym turnieju nasi zawodnicy zaliczyli pierwsze dobre przetarcie. Na boisku można było zobaczyć wiele dobrych, składnych akcji zespołu. Nasz zespół podejmował pojedynki 1 na 1 oraz oddał dużo strzałów na bramkę rywali.
Żak (2014)
Wiele działo się w ostatnim czasie, jeśli chodzi o zawodników z rocznika 2014. Oddajmy głos trenerowi Wojciechowi Ślęzańskiemu, który opowiedział nam o dokonaniach swoich zawodników:
– Intensywny weekend mają za sobą zawodnicy z rocznika 2014. W sobotę część z nich wzięła udział w grach sparingowych w Blachowni, gdzie rywalizowaliśmy z miejscowym Orlikiem, a także Lotem Konopiska i Sporting Football Academy Lubliniec. Chłopcy spędzili na boisku łącznie 120 minut. Graliśmy naprawdę bardzo dobrze, natomiast brakowało nam skuteczności i mimo olbrzymiej ilości stwarzanych sytuacji, piłka rzadko kiedy „chciała wpaść” do bramki przeciwników. Chociaż wyniki były niezłe, to śmiało można było tego dnia nazwać nasz zespół mistrzem niewykorzystanych okazji. Zebrane doświadczenie na pewno jednak zaprocentuje w najbliższej przyszłości. Dzień później młodzi zawodnicy Skry też nie odpoczywali. Już o 7 rano stawili się na zbiórce i wyjechali na turniej do Strzelców Opolskich. W rywalizacji ośmiu zespołów my do gry wystawiliśmy dwie drużyny, które dzielnie walczyły w każdym meczu i zdobyły wiele goli. Na turnieju było mnóstwo grania, a Skra znowu pokazała się z dobrej strony i udowodniła, że z tygodnia na tydzień podnosi swoje umiejętności. W turnieju zajęliśmy drugie miejsce ustępując jedynie bardzo dobrze grającej drużynie MKS Gogolin.