Drugiej porażki tej wiosny zaznali piłkarze naszych rezerw. Po pechowej inauguracji na fatalnie przygotowanym boisku w Szczekocinach, tym razem nasi młodzi zawodnicy musieli uznać wyższość Znicza Kłobuck.
Nie da się ukryć, że Znicz Kłobuck, to jedna z czołowych drużyn klasy okręgowej, której aspiracje sięgają o wiele wyżej. Na obecnym etapie tegorocznej kampanii piłkarze z Kłobucka plasują się na wysokiej, czwartej lokacie, z niewielką stratą zarówno do Amatora Golce, jak i naszych Skrzaków. Dlatego też od początku wiadomo było, że dla naszej młodzieży nie będzie to łatwe spotkanie.
Trzeba jednak przyznać, że podopieczni Tomasza Szymczaka dobrze weszli w mecz. Od początku dyktowali warunki gry i próbowali znaleźć drogę do bramki rywali. Potwierdza to nasz szkoleniowiec:
– Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo pozytywna. To my narzuciliśmy swój rytm rywalowi i można powiedzieć, że w pełni kontrolowaliśmy przebieg spotkania, będąc stroną dominującą, często utrzymując się przy piłce i tworząc sytuacje bramkowe. Niestety brak skuteczności powodował, że na przerwę schodziliśmy z wynikiem 0:1, ponieważ nie ustrzegliśmy się błędu przy stałym fragmencie gry.
Stracona bramka nieco wybiła naszych piłkarzy z rytmu. Mimo wszystko wciąż próbowali wyrównać rezultat spotkania i momentami niewiele brakowało, by piłka zatrzepotała w siatce Piotra Paliwody.
– W drugiej połowie spotkanie bardziej się wyrównało, natomiast gra zrobiła się nieco chaotyczna – opowiada trener Szymczak. – Pomimo doskonałej sytuacji Przygodzkiego i Magdziarza na doprowadzenie do remisu w samej końcówce straciliśmy bramkę na 0:2 z kontrataku. Było to spowodowane głównie tym, iż zaczęliśmy się coraz bardziej odkrywać, dążąc do zdobycia bramki wyrównującej. Podsumowując spotkanie, pomimo niekorzystnego wyniku nasza młodzież zaprezentowała się w miarę poprawnie, choć na pewno zaczyna być to nieco frustrujące, kiedy prowadzimy grę i mamy pełną kontrolę nad spotkaniem w większym fragmencie meczu, stwarzamy sobie kilka sytuacji bramkowych, ale nie potrafimy ich wykorzystać. Zbieramy po raz kolejny cenne doświadczenie i mam nadzieję że już w najbliższym spotkaniu nasza skuteczność powróci.
Okazja do zdobycia pierwszych tej wiosny punktów nadarzy się już w najbliższą sobotę. Na obiekt przy ulicy Loretańskiej przyjedzie bowiem ekipa Lotu Konopiska. Otwierający spotkanie gwizdek powinien rozbrzmieć o godzinie 15:30. Już teraz serdecznie zapraszamy na domowy mecz naszych młodych piłkarzy i wspieranie ich w walce o trzy punkty.
Znicz Kłobuck – Skra II Częstochowa 2:0 (1:0)
1:0 Kasprzyk (8’), 2:0 Kmieć (86’)
Znicz Kłobuck: Paliwoda – Kabziński, Korczak, Soluch (60’ Michnicki), Krawczyński, Głowacki, Pałyga, Wierus, Kmieć, Kasprzyk, Wolski (90’+1 Tasarz)
Skra II Częstochowa: Hajda – Cheliński, Kowalski, Mikołajczyk, Przygodzki (85’ Sławuta), Kołodziejczyk (60’ Nurek), Rumin, Niedzielski, Magdziarz, Żabik (75’ Bąk), Dylikowski (65’ Krawczyk)