Piłkarki Skry Ladies rozegrały w niedzielę kolejny mecz kontrolny. Tym razem formę naszych piłkarek sprawdził Respekt Myślenice, który w kwestii wyniku okazał się drużyną minimalnie lepszą.
Skra Ladies rozegrała we wczesne niedzielne popołudnie kolejny w bieżącym okresie przygotowawczym mecz towarzyski. Chociaż był to już szósty sparing naszych dziewcząt, po raz pierwszy miały okazję zaprezentować się na stadionie przy ulicy Loretańskiej. Powrót na domowy obiekt nie okazał się szczęśliwy, bowiem górą okazały się goszczące w naszym mieście piłkarki Respektu Myślenice. Dlaczego tak się stało?
– Powiedzieć można, że po raz kolejny gramy to, co sobie założyliśmy przed meczem. Niestety za piękną grę nie przyznaje się punktów, a naszym największym problemem po raz kolejny okazało się skuteczne finalizowanie akcji – tłumaczy II trener naszej drużyny, Krystian Kotarski. – O ile szybko i skutecznie udawało nam się odbierać piłkę i przy niej utrzymywać, o tyle brakowało konkretów w postaci bramek, a chociażby celnych strzałów.
Finalizowanie akcji to aspekt nad którym nasze zawodniczki pracują od początku przygotowań do rundy wiosennej I ligi kobiet. Zwykle efekty pracy są widoczne po jakimś czasie i stanowią wypadkową kilku czynników, dlatego możemy być spokojni, że do pierwszego spotkania o punkty sekcja żeńska naszego klubu przystąpi w pełni przygotowana.
– Do rozpoczęcia rundy rewanżowej jeszcze trochę czasu, więc na pewno mamy nad czym pracować i co poprawiać – zapewnia Kotarski.
Przypomnijmy, że inauguracyjna kolejka rundy wiosennej 1 ligi kobiet zaplanowana jest na pierwszy weekend marca. Wcześniej podopieczne Marty Miki rozegrają jeszcze jeden sparing, z ekstraligową drużyną GKS-u Katowice.
Skra Ladies – Respekt Myślenice 0:1
Skra Ladies: Szulc – Miniak (75’ Dannheising), Baszewska, Kowalska, Liczko (75’ O. Młynek) – Wojciechowska (65’ Tomczyk), Koszownik, Kaim, N. Młynek (75’ Mucha), Ozieriańska, Włodarz.