Grupy młodzieżowe naszego klubu zakończyły jesienne zmagania w swoich rozgrywkach. W związku z tym, warto podsumować wszystko, co wydarzyło się udziałem nieco starszych grup, począwszy od kategorii u – 14, na u – 19 skończywszy. Młodzi piłkarze naszego klubu mają za sobą bardzo udany okres.
U-14: 2 liga wojewódzka trampkarzy młodszych C 2 (r. 2008)
Młodzi piłkarze prowadzeni przez trenera Roberta Siudę minioną rundę z pewnością mogą zaliczyć do szczególnie udanych. Grając w młodszym składzie, nasza drużyna uplasowała się na 2. miejscu w tabeli.
Trener Siuda był ukontentowany postawą swoich podopiecznych: – Rundę oceniam mega pozytywnie. To jest nowy zespół, który przejąłem i nie znałem go wcześniej aż tak dokładnie. Doszło pięciu nowych zawodników. Dwóch wywalczyło sobie miejsce w podstawowym składzie. Trzech znajduje miejsce w osiemnastce, ale jeszcze nie występują w jedenastce. Z tych nowych nabytków jestem bardzo zadowolony, ponieważ chłopaki podnieśli jakość drużyny, poziom treningu i o to nam w tym wszystkim chodziło. – ocenia trener, Robert Siuda.
Szkoleniowiec naszego młodego zespołu podkreślał, że jego drużyna ambitnie walczyła o pozycję lidera w ligowej stawce: – Zajęliśmy drugie miejsce, tuż za Rakowem. Dość długo byliśmy, że tak powiem, zainteresowani awansem. Byliśmy w czubie tabeli – na pierwszym miejscu. Niestety późniejsze przesunięcie do gry zawodników Rakowa, którzy występowali w tym roczniku, nie pozwoliły na odniesienie zwycięstwa. Jeśli chodzi o poziom szkoleniowy, to drużyna zrobiła bardzo duży postęp. Graliśmy w dwóch ustawieniach. To drugie ustawienie zaczęło funkcjonować zdecydowanie lepiej. Widać to, co wcześniejszy trener dał tej drużynie. Widać, że Ci chłopcy są przygotowani, żeby już grać po jedenastu. Trener Pikoń prowadził ich jeszcze w grze dziewięciu na dziewięciu. Także ja teraz dołożyłem tylko to, co preferuje, jak chce, żeby moja drużyna grała i faktycznie ten zespół wygląda dobrze. Także jestem mega zadowolony. Drugie miejsce podnosi nam poprzeczkę. – kontynuuje trener naszych młodych zawodników.
Wraz z końcem obecnych rozgrywek, nasi trampkarze muszą już skupić się na kolejnym etapie. Okres przygotowań z pewnością będzie kluczowy w kontekście walki o najwyższe możliwe cele, jakie młoda drużyna może przed sobą postawić: – Zobaczymy jak to będzie wyglądało w następnej rundzie. Chcemy się wzmocnić przynajmniej dwoma zawodnikami. I będziemy walczyć! W okresie przygotowawczym mamy zaplanowanych kilka sparingów z dobrymi przeciwnikami. Turniej, na którym ostatnio byliśmy, też nam pokazał, iż idziemy w dobrym kierunku. Same pozytywy. – z prawdziwym entuzjazmem w głosie podsumował trener, Robert Siuda.
U-16: 2 liga wojewódzka juniorów młodszych B 2 (r. 2004/05)
Nasi młodzi zawodnicy występujący w 2 lidze wojewódzkiej juniorów młodszych zajęli pierwsze miejsce w ligowej tabeli, wyprzedzając drugą Lelovię Lelów o 8 punktów. Trener Rycharski podkreślał, że drużyna cały czas się rozwija, a 1. miejsce w lidze, regularność i coraz lepsza boiskowa postawa jest tego najlepszym potwierdzeniem.
U-15: 1 liga wojewódzka trampkarzy starszych C 1 (r. 2007)
Podopieczni trenera Pawła Rycharskiego mają za sobą bardzo udaną rundę. W lidze mierzyli się z bardzo silnymi, śląskimi ekipami i uplasowali się w czołówce ligowej tabeli: – Rundę oceniłbym na ocenę dobrą. Liga bardzo wyrównana. Tak naprawdę wszyscy tracili punkty i tak jak na koniec można zauważyć, każdy był w stanie wygrać z każdym. Kończymy z dodatnim bilansem zwycięstw: w większości starć wygrywaliśmy. Pod względem wyników nie postawiłbym nam „szóstki”, która byłaby wtedy, kiedy zrealizowalibyśmy cel i awansowalibyśmy do CLJ. Ale myślę, że obecność w czołowej czwórce tabeli jest dobrym wynikiem. Patrząc z mojego punktu widzenia, trenerskiego, jestem zadowolony z rozwoju tych chłopców, bo myślę, że pod względem zespołowym widać poprawę w organizacji gry. Także zwróciłbym uwagę na rozwój indywidualny tych zawodników, zarówno w aspekcie piłkarskim, jak i mentalnym co jest we współczesnej piłce bardzo ważne, a nie wszyscy o tym pamiętają – podsumował trener Rycharski.
U – 16: 2 liga wojewódzka juniorów młodszych B2 (r. 2006)
Podopieczni trenera Pikonia mają za sobą dobrą rundę. Zajmują miejsce w środku stawki w bardzo trudnej, wyrównanej lidze, pełnej uznanych zespołów z naszego województwa. Latem w naszej drużynie doszło do wielu zmian kadrowych, wprowadzono także nowy model gry. Ekipa trenera Pikonia się rozwijała, z każdym tygodniem nabierając rozpędu. Po niełatwym początku, nadeszły znacznie lepsze spotkania: – Po dogłębnych analizach oraz rozmowach, w zajęciach treningowych widać było znaczącą poprawę zaangażowania oraz jakości zajęć. Od czwartej kolejki, czyli po dwóch miesiącach naszej wspólnej pracy, wskoczyliśmy na zadowalający poziom który z każdym kolejnym spotkaniem rósł, aby w ostatnich trzech meczach móc osiągać bardzo dobre rezultaty z mocnymi akademiami, długimi fragmentami dominując we wszystkich fazach gry. – ocenia szkoleniowiec młodej drużyny – Podsumowując rundę jestem bardzo zbudowany rozwojem naszej drużyny w tak krótkim czasie oraz zadowolony właściwym środowiskiem, jakie zapewnia nam udział w tych rozgrywkach – zakończył trener, Karol Pikoń.
U-17: 3 liga wojewódzka juniorów młodszych B1 (r. 2004/2005)
Podopieczni trenera Michała Jelonka z dużą przewagą punktową nad drugim zespołem, wygrali swoją ligę i awansowali na kolejny, wyższy poziom rozgrywkowy. I chociaż poprzeczka z pewnością poszybuje w górę, to młodzi zawodnicy naszego klubu pokazali, że są gotowi na wszelkie wyzwania. Szkoleniowiec drużyny był zadowolony, że jego piłkarze doskonale poradzili sobie z zadaniem: – To była dobra runda w naszym wykonaniu. Zrealizowaliśmy cel, jakim był awans szczebel wyżej. Z optymizmem patrzymy w przyszłość, chcąc pokazać się z jak najlepszej strony w zmaganiach z silniejszymi rywalami – podsumowywał trener, Michał Jelonek.
U-19: ZINA Klasa Okręgowa Częstochowa – Lubliniec (r. 2002/2003)
Piłkarze naszej drugiej drużyny po udanej rundzie jesiennej zajmują pozycję wicelidera. Młodzi zawodnicy występujący w Klasie Okręgowej w wielu spotkaniach obecnego sezonu imponowali umiejętnością utrzymania się przy piłce, a także pomysłem na rozegranie akcji. W wywiadzie podsumowującym rozgrywki trener naszego zespołu podkreślał jednak, że jego drużyna nie zamierza składać broni w walce o pozycję lidera, a po porażce z Victorią, w szatni pojawiła się prawdziwa sportowa złość – Patrząc na to z perspektywy, że w tej lidze mieli zagrać właśnie młodzi chłopcy z roczników 2003 i 2004, czyli juniorzy naszego klubu to można uznać ten wynik za bardzo udany. Wiem jednak, że z perspektywy szatni jest lekkie rozgoryczenie, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia i chłopcy liczyli na jeszcze więcej. Mam tu na myśli mecz z Victorią. Muszą się jednak uczyć, że nie zawsze będzie się wszystko układało tak jakby chcieli. – konkludował szkoleniowiec, Tomasz Szymczak.
“Nasi młodzi zawodnicy stają przed kapitalną szansą” – rozmowa z trenerem Tomaszem Szymczakiem
Daniel Flak