Z Górnika do Skry. Bartosz Baranowicz zagra w naszych barwach

Trwa budowanie drużyny, która 30 lipca zainauguruje rozgrywki Fortuna 1 Ligi. We wtorek (13.07) możemy ogłosić nazwisko kolejnego zawodnika, który sezon 2021/2022 spędzi w barwach Skry. To młody, zaledwie 18-letni pomocnik, która na zasadzie rocznego wypożyczenia trafia do nas z rezerw Górnika Zabrze. Jak sam przyznaje, gdy otrzymał ofertę z naszego klubu, ani przez chwilę nie zastanawiał się nad odpowiedzią twierdzącą. Witamy na pokładzie.

Bartek, witamy w Skrze. Na początek powiedz może kilka słów o sobie naszym kibicom.
– Oczywiście. Zatem mam 18 lat, jestem środkowym pomocnikiem. Moim pierwszym klubem w seniorskiej piłce była drużyna Rozwoju Katowice, a następnie Górnik Zabrze. Teraz będę kontynuował grę w Częstochowie, w barwach Skry.

Tak jak wspomniałeś, jesteś nominalnym pomocnikiem. Gdzie na boisku czujesz się najlepiej?
– Dokładnie tak, moją nominalną pozycją jest środek pomocy. Na boisku dobrze czuję się zarówno na pozycjach „szóstki”, jak i „ósemki”.

Możliwość gry w Fortuna 1 lidze to był główny argument, który cie przekonał?
– Tak, nie da się ukryć, że była to decydująca karta przetargowa. Po rozegraniu całego sezonu w rezerwach Górnika chciałem spróbować swoich sił wyżej i udało się trafić do Skry. To przeskok aż o dwie ligi, ale wierzę, że dam radę.

Miałeś też inne oferty?
– Przyznam szczerze, że gdy tylko pojawiła się oferta ze Skry, to nie zastanawiałem się długo i wiedziałem, że chcę spróbować swoich sił właśnie tutaj.

Skra w opinii wielu osób mocno niespodziewanie awansowała na tak wysoki poziom. Myślisz, że damy radę na zapleczu ekstraklasy? Nie da się ukryć, że w Fortuna 1 Lidze są już bardzo mocne firmy.
– Zgadza się, w pierwszej lidze grają już naprawdę uznane marki. Mimo wszystko myślę, że razem z drużyną uda mi się osiągnąć nasz cel, jakim z pewnością będąc beniaminkiem będzie utrzymanie.

Górnik Zabrze, drużyna w której ostatnio występowałeś jest bohaterem chyba najgłośniejszego transferu na polskich boiskach w ostatnim czasie. Twoim zdaniem przyjście Lukasa Podolskiego to fajna promocja naszej ligi?
– Myślę, że marketingowo jest to strzał w dziesiątkę. Nie można przecież zapomnieć, że jest to były mistrz świata i zawodnik, który grał w najlepszych europejskich ligach.

Sporo czasu spędziłeś w Rozwoju Katowice. Masz wiedzę na temat co się obecnie dzieje w tym zasłużonym nie tylko dla regionu śląskiego klubie? tego klubu?
– Tak, cały czas na bieżąco śledzę to co dzieje się w Rozwoju. Jestem bardzo związany z tym klubem i z ludźmi, którzy tam pracują. Mam nadzieje, że chłopakom uda się w tym sezonie osiągnąć bardzo dobry wynik i powoli wracać na właściwe miejsce, czyli szczebel centralny.

Wyznaczyłeś sobie jakiś konkretny cel indywidualny na zbliżającą się rundę?
– Na pewno chciałbym przyczynić się do jak najlepszego wyniku drużyny, przy tym chciałbym rozegrać jak największą liczbę minut.

Rozmawiał Mariusz Rajek