Kraków w ten weekend będzie zdecydowanie najczęściej wymienianym miastem przez osoby związane z naszym klubem. W sobotę (12.06) zagramy tam decydujące o występie w barażach spotkanie z Garbarnią, a dziś kontrakt z Wisłą podpisał nasz bramkarz Mikołaj Biegański. – To świetny przykład dla innych zawodników, że Skra może być dobrą trampoliną do dalszej kariery – powiedział prezes Skry Artur Szymczyk. – Czas spędzony w Skrze zawsze będę wspominał bardzo dobrze, z łezką w oku – skomentował po parafowaniu umowy „Biegan”.
O transferze naszego utalentowanego golkipera mówiło się od dłuższego czasu. W kontekście jego nowego pracodawcy wymienianych było kilka klubów z polskiej ekstraklasy oraz pierwszej ligi. Wybór padł ostatecznie na niezwykle uznaną i utytułowana markę, jaką jest krakowska Wisła. – Głównym aspektem negocjacji związanych z umową Mikołaja była jego przyszłość. Mamy nadzieję, że jego forma eksploduje i zgłoszą się po niego jeszcze większe kluby. Na ten moment kwota, którą uzyskaliśmy z jego transferu ma wymiar symboliczny, nie możemy powiedzieć dokładnie jaka to suma, ale powiedzmy, że to równowartość średniej klasy samochodu. Kwota ta zasili naszą Akademię. Naszym założeniem było uzyskanie jak najwyższych procentów od ewentualnego kolejnego transferu – na gorąco komentował dzisiejsze podpisanie kontraktu prezes naszego klubu, Artur Szymczyk.
Mikołaj rozpoczął obecne rozgrywki od bardzo dobrego występu z rezerwami Śląska we Wrocławiu i później utrzymywał bardzo dobry poziom. Udane występy nie mogło ujść uwadze wysłannikom największych polskich klubów. Najlepszą ofertę dla zawodnika oraz Skry złożyła ostatecznie właśnie Wisła. – Jestem bardzo zadowolony z tego transferu. Man nadzieję, że kibice Wisły również w niedługim czasie będą się z niego cieszyć. Skrę zawsze będę wspominał naprawdę dobrze, gdzieś tam z łezką w oku, bo po dziewięciu latach nawet jak wczoraj spojrzałem sobie z tarasu na boisko to wróciły wspomnienia z czasów jak zaczynałem. Te wspomnienia na pewno zawsze będą wracać, na pewno był to dla mnie wspaniały okres – skomentował tuż po podpisaniu umowy „Biegan”.
Warto w tym miejscu dodać, że kwota z transferu zasili również konto UKS Raków Częstochowa, skąd 8 lat temu trafił do nas Mikołaj. – Na tym właśnie powinno to wszystko polegać, że młodzi zawodnicy, którzy trafią do nas z klubów ościennych mogą liczyć na taką umowę, która na przyszłość zapewni im wpływ środków. Mikołaj jest dobrym przykładem dla wszystkich naszych zawodników oraz SMS Nobilito. Pokazuje, ze swoją pracą i wytrwałością można osiągnąć sukces i trafić do ekstraklasy, która też nie musi być końcem drabinki. Skra może być dla zawodników trampoliną. Osiem lat Mikołaja w Skrze przyniosło mu dziś transfer do Wisły Kraków. To tylko potwierdza, że mamy dobrych trenerów, dobrą Akademię oraz Szkołę. Dają one możliwość stania się sportowcem krajowego, a potem europejskiego formatu – dodał prezes Artur Szymczyk.
Mikołajowi życzymy samych sukcesów w barwach nowego klubu, ale póki co przede wszystkim czystego konta w jutrzejszym meczu z Garbarnią. Wkrótce rozmowa z jeszcze naszym bramkarzem.
Mariusz Rajek