Damian Warnecki pojawił się w meczu z Sokołem od początku drugiej połowy i przyznać trzeba, że dał drużynie sporo ożywienia z przodu. Pod koniec meczu przeprowadził rajd środkiem boiska, którego jednak na bramkę nie udało się zamienić kolegom. – Dwa ostatnie mecze przegraliśmy, ale nadal jesteśmy w czubie. Gramy teraz co trzy dni, ale nie mamy zamiaru narzekać – mówił po spotkaniu w Ostródzie. Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy.
Rozmawiał Mariusz Rajek