54 dni trwa już przerwa od naszego ostatniego ligowego starcia, kiedy to na „Lorecie” 1:0 pokonaliśmy Elanę Toruń. Ze strony PZPN-u oraz władz naszego kraju popłynęło ostatnio jednak trochę optymistycznych wieści wedle których sezon w ligach centralnych ma zostać dokończony. Na boiska mamy wrócić najprawdopodobniej z początkiem czerwca. Zakładając, że się uda – przyjrzyjmy się jakie wyjazdy i na jakie obiekty czekać będą Skrę w brakujących 12 kolejkach.
23 KOLEJKA – WIDZEW ŁÓDŹ
odległość od „Lorety”: 127 km
miejsce w tabeli: lider
jesienią: 1-0
pojemność stadionu: 18 018
25 KOLEJKA – STAL STALOWA WOLA
odległość od „Lorety”: 241 km
miejsce w tabeli: 6.
jesienią: 0-0
pojemność stadionu: 3 764
27 KOLEJKA – ZNICZ PRUSZKÓW
odległość od „Lorety”: 217 km
miejsce w tabeli: 10.
jesienią: 2-1
pojemność stadionu: 1 977
29 KOLEJKA – BYTOVIA BYTÓW
odległość od „Lorety”: 475 km
miejsce w tabeli: 6.
jesienią: 3-2
pojemność stadionu: 2 043
31 KOLEJKA – OLIMPIA ELBLĄG
odległość od „Lorety”: 498 km
miejsce w tabeli: 5.
jesienią: 0-2
pojemność stadionu: 3 000
34 KOLEJKA – STAL RZESZÓW
odległość od „Lorety”: 321 km
miejsce w tabeli: 9.
jesienią: 1-2
pojemność stadionu: 11 547
Bez względu na wszystko, będzie to jedna z najdziwniejszych rund w historii. Sezon 2019/2020 zapamiętamy zapewne do końca życia. Wielka szkoda, że mecze odbywać będą się na pustych stadionach, bo czeka nas kilka naprawdę ciekawych wypraw, by wspomnieć tylko dwa pierwsze planowe wyjazdowe starcia. Mecz w Łodzi z liderującym Widzewem miał duże szanse dojść do skutku jeszcze przed przerwaniem rozgrywek. Zarówno łodzianie, jak i my byliśmy za tym, aby mecz zaplanowany na 14 marca rozegrać zgodnie z planem. Koronawirus był wtedy w Polsce jeszcze ba bardzo wczesnym etapie. Ostatecznie głosami większości klubów rozgrywki dzień wcześniej zostały wstrzymane. Teraz, jeśli tylko powrócimy do grania zagramy z Widzewem „na pierwszy ogień”.
Wyjazd numer dwa to spotkanie „za sześć punktów” z plasującą się tuż za naszymi plecami Stalą Stalowa Wola. Piłkarze i kibice „Stalówki” nie zdążyli się jeszcze nacieszyć nowym obiektem, który przeszedł gruntowną modernizację. Skra będzie dopiero trzecim klubem, który będzie wizytował ten nowy stadion w województwie podkarpackim. Przed pandemią zagrała tam Bytovia (0-0), jako pierwsza po przerwie wybiera się tam Olimpia Elbląg.
Chyba wszyscy zgodzą się, że ten post od futbolu trwa już zdecydowanie za długo. Dlatego z wielkim wytęsknieniem wyczekujemy wznowienia rozgrywek i publikacji nowego terminarza. Piłka bez kibiców na stadionach na pewno będzie mocno okaleczona, ale w obecnych okolicznościach z wielką wdzięcznością przyjmiemy ją nawet w formie internetowych transmisji. Czekamy!
zdj: strony klubowe oraz archiwa własne