Nowym trenerem Pogoni Siedlce, z którą Skra zagra na wyjeździe w niedzielę, został Marcin Płuska. Zastąpił na tym stanowisku Daniela Purzyckiego.
Płuska był do tej pory asystentem trenera, z kolei Purzycki od lipca pełnił funkcję dyrektora wykonawczego, a w październiku został trenerem Pogoni.
Zmiana szkoleniowca nie wynika jednak tym razem jedynie z oceny wyników sportowych zespołu. W Siedlcach mamy do czynienia z czymś więcej. Jak podają media, kilka dni temu Daniel Purzycki po badaniach piłkarzy Pogoni miał zdecydować o podaniu im specjalnej „kroplówki”. Miały to być środki dozwolone, ale zastosowane w dużej ilości. Co dokładnie zawierały te „kroplówki” – na razie nie wiadomo.
Infuzja dożylna to w uproszczeniu stosowanie kroplówek, za pomocą których do organizmu podawana jest glukoza czy też substancje mineralne – pisze portal lublin112.pl. Niejednokrotnie zdarzało się jednak, że w ten sposób podawano również zakazane substancje. Dlatego też od 2005 roku tego typu zabiegi są zabronione. Jak wyjaśnia Piotr Wójcik z Polskiej Agencji Antydopingowej, zgodnie z obowiązującą listą substancji i metod zabronionych niedozwolone są infuzje dożylne i iniekcje o objętości większej niż 100 ml w okresie 12 godzin, z wyłączeniem tych przyjętych w uzasadnionych przypadkach w trakcie hospitalizacji, zabiegów chirurgicznych lub badań klinicznych – podkreśla lublin112.pl.
Zarząd klubu Pogoń Siedlce wydał oświadczenie, w którym informuje, w związku z pojawiającymi się informacjami dotyczącymi stosowania wobec zawodników niedozwolonych metod medycznych, że u żadnego z piłkarzy nie stwierdzono zażywania niedozwolonych środków i substancji.
Z Pogonią, Skra zagra w Siedlcach w niedzielę o godz. 13. Jak zwykle w naszym obozie nikt nie patrzy na problemy rywali. Co więcej zmiana trenera zwykle mobilizuje piłkarzy, a i pozaboiskowe problemy wcale nie muszą się przekładać na postawę zespołu na murawie. Nikt w naszym zespole nie oczekuje więc łatwego meczu – wręcz przeciwnie.
Najważniejsze jest bowiem to jak zagra Skra, a udowodniła w Łęcznej, że ma spory potencjał. Nadal pewnym problemem pozostaje gra obronna, szczególnie przy stałych fragmentach gry po których tracimy sporo bramek (tak też było w Łęcznej).
Mecz z Pogonią będzie bardzo istotny bo oba zespoły mają dziś po 15 punktów i zwycięzca na pewno znacząco „odskoczy” od strefy spadkowej.