Ruszyło głosowanie

Dzisiaj ruszyło głosowanie w ramach Częstochowskiego Budżetu Obywatelskiego.  Poniżej prezentujemy Wam w formie graficznej krok po kroku jak zagłosować i przypominamy: działanie ogólnomiejskie 264  działanie dzielnicowe w ramach dzielnicy Podjasnogórska 483 

Nieskuteczność zaważyła na ostatecznym wyniku. Druga drużyna Skry poległa w starciu z Pogonią Kłomnice

Druga drużyna Skry Częstochowa przy akompaniamencie ulewnego deszczu zmierzyła się dzisiaj na boisku w Rzerzęczycach z zespołem Pogoni Kłomnice. Piłkarze trenera Tomasza Szymczaka, mimo niezłej gry, która prowadziła do wielu doskonałych sytuacji, ulegli swoim rywalom 1:3. Gracze gospodarzy wyszli na prowadzenie już na samym początku spotkania. Nie zmienia to jednak faktu, że to piłkarze z Częstochowy dłużej utrzymywali piłkę, czasami poszukując niekonwencjonalnych rozwiązań. Zanim jednak Skra zdążyła odpowiedzieć na bramkę graczy z Kłomnic, było już 0:2. W 16. minucie jeden z graczy Pogoni zdecydował się na uderzenie z dystansu, które odbił nasz bramkarz, Jakub Hajda. Rywale jednak okazali nieco więcej zdecydowania, szybciej dopadli do futbolówki i ostatecznie pokonali golkipera Skry. Sytuacja jeszcze bardziej skomplikowała się osiem minut później. Marcel Nurek został wówczas napomniany drugą żółtą kartką, przez co nasi piłkarze musieli kontynuować zawody grając w osłabieniu. Nie wpłynęło to jednak na sposób gry naszych zawodników, a wręcz przeciwnie – podopieczni trenera Szymczaka z każdą minutą wyglądali coraz lepiej. Rzadziej tracili piłkę. Stwarzali okazje. Z kolei nasi rywale zostali zmuszeni do defensywy. Efekt przyszedł w 36 minucie, kiedy od obrońców świetnie oderwał się Oskar Krawczyk. Młody napastnik dograł piłkę w kierunku Adriana Żabika, który został sfaulowany w polu karnym. Decyzja arbitra mogła być tylko jedna – rzut karny, który chwilę później na gola zamienił kapitan zespołu, Daniel Błędowski. Nietrudno było zauważyć, iż po „złapaniu kontaktu” gracze z Częstochowy poczuli się na boisku zdecydowanie pewniej. Obrońcy gospodarzy mieli coraz większe problemy z odpieraniem ataków naszych piłkarzy. Problem w tym, że pod koniec pierwszej części gry zawodnicy Skry na chwilę zapomnieli o defensywie. Pogoń wyprowadziła niezłą kontrę, jeden z jej graczy wygrał pojedynek jeden na jeden w naszym polu karnym i pokonał Jakuba Hajdę. Choć, mówiąc eufemistycznie, sytuacja naszych piłkarzy nie należała do najlepszych, to od początku drugiej połowy w szeregach Skry nietrudno było dostrzec wiarę w odwrócenie losów spotkania. Goście zepchnęli rywali do defensywy, mądrze rozgrywając piłkę i kreując kolejne okazje. W 62 minucie, po dynamicznej akcji, w polu karnym naszych przeciwników sfaulowany został Mateusz Magdziarz. Skrzydłowy Skry nie bał się wchodzić w drybling i nierzadko decydował się na indywidualne szarże. Efektem było wywalczenie „jedenastki”. Do piłki ponownie podszedł Daniel Błędowski, jednak mimo niezłego uderzenia, golkiper wyczuł intencje naszego kapitana i popisał się doskonałą interwencją. W późniejszej fazie spotkania tworzyliśmy kolejne okazje. Nasi zawodnicy kilkukrotnie znajdowali się w sytuacji sam na sam, jednak w drugich czterdziestu pięciu minutach bramka gospodarzy była chyba zaczarowana. Piłkarzom naszego zespołu zabrakło skuteczności, być może odrobinę doświadczenia. Należy jednak pamiętać, że mówimy o drużynie w całości złożonej z nastolatków, a takie spotkania jak dzisiejsze mogą im tylko pomóc w szybszym rozwoju. Mówił o tym po meczu trener naszej ekipy, Tomasz Szymczak: – Zbieramy doświadczenie. To są młodzi chłopcy. Na pewno po dzisiejszym spotkaniu, jutro nasi zawodnicy będą o kilka procent lepsi. Trener Szymczak nawiązywał także do nieskuteczności swoich piłkarzy, lecz nie krył zadowolenia z postawy zespołu podczas drugich czterdziestu pięciu minut: – Wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania. To my byliśmy drużyną lepszą, dominującą, stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji. Bramkarz rywali obronił chyba cztery sytuacje sam na sam w kluczowych momentach. Szkoda, że w drugiej połowie nie strzeliliśmy kontaktowej bramki, bo drużyna rywali już tylko się broniła i wybijała piłkę. Pomimo wielu niekorzystnych, losowych okoliczności: zmarnowane sytuacje, niewykorzystany karny, fakt, że gramy w dziesiątkę od 24 minuty – za drugą połowę wielkie ukłony dla mojego zespołu. Graliśmy w osłabieniu i kontrolowaliśmy przebieg spotkania, stwarzając sytuacje. W ogóle nie było widać, że jest u nas jeden zawodnik mniej, a wręcz przeciwnie – można było odnieść wrażenie, jakby było nas więcej. Za to muszę pogratulować postawy swojej drużynie. U-19:  ZINA Klasa okręgowa Częstochowa-Lubliniec  (r. 2002/2003) GLKS 1947 Pogoń Kłomnice – Skra II Częstochowa 3:1 Sobota, 18.09.2021, godz. 16 Boisko piłkarskie w Rzerzęczycach 1 – 0 – Hubert Pruban 8′ – karny 2 – 0 – Piotr Borowiecki 16′ 2 – 1 – Daniel Błędowski 37′ – karny (asysta Żabik) 3 – 1 – Kacper Łysakowski 45′ Skra II Częstochowa Jakub Hajda – Adrian Cheliński, Mikołaj Kempa, Michał Mikołajczyk, Daniel Błędowski (65’ Radosław Król), Sebastian Rydz (46’ Paweł Kołodziejczyk), Jakub Rumin, Marcel Nurek, Mateusz Magdziarz (83’ Fabian Słabosz), Oskar Krawczyk (60’ Mateusz Dylikowski), Adrian Żabik GLKS 1947 Pogoń Kłomnice Lukasz Bomba – Marek Burzyński (89’ Daniel Świąć), Hubert Pruban, Michał Ogończyk, Bartłomiej Lipartowski, Sebastian Słowikowski, Kacper Łysakowski, Mikolaj Rołaczkowski, Piotr Borowiecki (80’ Sebastian Wrzalik), Wiktor Bednarczyk, Kamil Boral (88’ Damian Łach) Daniel Flak

Druga drużyna Skry pewnie zwycięża derbach ze Stradomiem

Dzisiaj na stadionie przy ulicy Loretańskiej odbyło się spotkanie drugiej drużyny Skry Częstochowa z zespołem KS Stradom. Podopieczni Tomasza Szymczaka zwyciężyli 3:0, stwarzając przy tym mnóstwo sytuacji bramkowych. Na przestrzeni całego meczu w pełni kontrolowali przebieg gry. Od pierwszych minut dzisiejszego spotkania nietrudno było dostrzec różnicę w kulturze gry obu zespołów. Mimo iż zawodnicy rezerw naszego klubu są jeszcze bardzo młodzi, od początku znacząco przewyższali rywali piłkarską dojrzałością i klasą. Podopieczni Tomasza Szymczaka atakowali gości bardzo wysoko, dzięki czemu gracze Stradomia mieli ogromne problemy z wyprowadzeniem futbolówki. Pierwszą groźną okazję nasi piłkarze stworzyli jeszcze przed 15. minutą gry, kiedy z przeciwnikiem na plecach kapitalnie obrócił się Oskar Krawczyk, a jego strzał sprawił spore problemy bramkarzowi gości. Bardzo aktywny był Mateusz Magdziarz, którego dynamiczne wejścia siały popłoch w szeregach defensywnych Stradomia. Po jednej z jego akcji, rozpoczętej świetnym podaniem od Adriana Chelińskiego, ponownie musiał interweniować golkiper Stradomia, Wojciech Kuczera. Warto jednak zauważyć, że mimo długich okresów utrzymywania się przy piłce, chwilami brakowało nam dokładności. Zwłaszcza w pierwszym okresie meczu piłkarzom gospodarzy zdarzały się niepotrzebne straty. Zwracał na to uwagę trener naszego zespołu, Tomasz Szymczak: – Mamy za dużo niedokładności. Niecelne podanie przy podaniu otwierającym bądź przy zmianie centrum gry, często napędza rywala do kontrataku. Musimy się bardzo dobrze zabezpieczać przed tymi szybkimi atakami. Myślę, że dzisiaj wyglądało to dobrze, natomiast jeden z kontrataków naszych przeciwników był udany i uważam, że jest to obszar, nad którym powinniśmy popracować. Z każdą minutą przewaga naszych zawodników rosła. Piłkarze Skry szukali przyspieszenia akcji podaniami prostopadłymi, niejednokrotnie grali także kombinacyjnie, a defensorzy Stradomia mieli coraz większe kłopoty. W 35 minucie gry kapitalnie na głowę Krawczyka dośrodkował Mikołaj Kempa, a nasz napastnik pokonał golkipera rywali, otwierając wynik spotkania. Piłkarze trenera Szymczaka nie osiedli jednak na laurach po zdobytym golu, a wręcz przeciwnie – atakowali z jeszcze większym animuszem. Jeszcze przed przerwą kapitalnym prostopadłym podaniem popisał się Rumin. Adresat zagrania, Adrian Żabik, doskonale zgasił piłkę, lecz z pojedynku z Wojciechem Kuczerą, tym razem górą wyszedł golkiper gości. W międzyczasie po groźnym szybkim ataku, do niezłej sytuacji doszli piłkarze Stradomia, lecz strzał zawodnika drużyny gości minął bramkę Jakuba Hajdy. W drugiej połowie przewaga gospodarzy była jeszcze bardziej wyraźna. Gracze Skry cierpliwie rozgrywali piłkę, górując nad rywalem w każdym aspekcie gry. Mimo pogody, która z pewnością mogła negatywnie wpłynąć na kondycję naszych piłkarzy, gracze trenera Szymczaka byli ruchliwi, szukali gry i tworzyli opcje do zagrania piłki. W 49 minucie świetnym zejściem do środka popisał się nasz lewy defensor, Adrian Błędowski. Doskonale nawinął rywala, przełożył sobie piłkę na prawą stopę i strzałem po dłuższym słupku nie dał szans Wojciechowi Kuczerze. Kilka minut później było już 3:0. Rzut karny wywalczył Adrian Żabik, który świetnie „odkleił” się od obrońcy rywali, a „jedenastkę” niezwykle pewnie wykorzystał Mikołaj Kempa. W końcowym fragmencie spotkania tempo gry było nieco słabsze. Piłkarze naszej drużyny wciąż posiadali jednak pełną kontrolę i rzadko dopuszczali rywali do sytuacji. W 78 minucie niewiele do szczęścia zabrakło Mateuszowi Magdziarzowi, który po świetnie rozegranym rzucie wolnym trafił w poprzeczkę. Trener Tomasz Szymczak przyznał, że jego drużyna w pełni zasłużyła na ostateczny triumf i jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych: – Myślę, że nasza dominacja w tym spotkaniu była kompletna. Piłka była po naszej stronie. Wynik 3:0 dokładnie odzwierciedla przebieg spotkania. Szkoda tylko, że nasza skuteczność nie była lepsza, bo wynik mógł być jeszcze dwa razy wyższy i wówczas również nikt nie powinien mieć o to pretensji. – zakończył szkoleniowiec naszego zespołu. U-19:  ZINA Klasa okręgowa Częstochowa-Lubliniec  (r. 2002/2003) Skra Częstochowa – KS Stradom 3 – 0 sobota, 04.09.2021 g. 14.00 Stadion miejski przy ulicy Loretańskiej, Częstochowa 1 – 0 – Oskar Krawczyk 34′ – asysta Kempa 2 – 0 – Daniel Błędowski 49′ 3 – 0 – Mikołaj Kempa 54′ – karny (asysta Magdziarz) Skra II Częstochowa: Jakub Hajda – Adrian Cheliński (Dominik Kostro), Mikołaj Kempa (65′ Paweł Kołodziejczyk), Michał Mikołajczyk, Daniel Błędowski, Sebastian Rydz, Jakub Rumin, Mateusz Magdziarz, Wojciech Gallas (46′ Marcel Nurek), Oskar Krawczyk (65′ Igor Weżgowiec), Adrian Żabik (65′ Mateusz Dylikowski) KS Stradom: Wojciech Kuczera – Bartłomiej Bednarek, Maciej Groszek, Dominik Grzyb, Piotr Jarzyn, Robert Kowalczyk, Adrian Kudryś, Daniel Małek, Piotr Nowaczyk, Daniel Przewieźlik, Marcin Tarnowski Rezerwowi: Piotr Kaczmarkiewicz, Cyprian Ligorowski, Przemysław Turek, Ariel Wiśniowski, Karol Zieliński, Dawid Żulik Daniel Flak, fot. Natanel Brewczyński      

Derby na “Lorecie”!

Chyba śmiało można stwierdzić, że w najbliższą sobotę przy ulicy Loretańskiej dojdzie do prawdziwego derbowego pojedynku. Druga drużyna częstochowskiej Skry zmierzy się bowiem z ekipą KS Stradom. I choć mówimy o meczu rezerw naszego klubu, to z pewnością zbliżające się spotkanie przybierze wymiar szczególny dla wielu sympatyków obu zespołów. Rywalizacji Stradomia ze Skrą pikanterii dodaje fakt, że są to drużyny niemalże ze sobą sąsiadujące. Bliskie położenie obu stadionów, a także kilka lat wspólnej gry na podobnych szczeblach rozgrywkowych sprawiają, że spotkania pomiędzy tymi zespołami zawsze będą postrzegane jako szalenie istotne wydarzenie dla kibiców, którzy od lat identyfikują się ze swoimi klubami spod Jasnej Góry. Przez lata drużyna Stradomia pozostawała jednak w cieniu Skry. Wielu utalentowanych zawodników trafiało w przeszłości z Sabinowskiej na Loretańską (a wcześniej na ulicę Grunwaldzką), by swoją karierę rozwijać w barwach naszego klubu. Postawa co najmniej kilku z nich była godna zapamiętania i należy otwarcie przyznać, że byli gracze Stradomia występujący później w szeregach Skry niejednokrotnie wchodzili na jeszcze wyższy poziom, uczestnicząc w tworzeniu historii naszego zespołu. Ostatni raz obie drużyny na poziomie jednej klasy rozgrywkowej spotkały się w sezonie 2010/2011. Stradom, występujący wówczas po nazwą KS Częstochowa, zaciekle walczył z zespołem Skry o miejsce na samym szczycie tabeli. Ostatecznie nasz zespół uplasował się na drugiej pozycji, a „derbowy” rywal ukończył rozgrywki miejsce niżej. W rundzie jesiennej górą byli piłkarze naszej drużyny, wygrywając 1:0, a ostatnie ligowe spotkanie pomiędzy oboma klubami zakończyło się zwycięstwem Stradomia 3:1. W późniejszym okresie losy obu klubów niemal całkowicie się rozeszły. Skra rozpoczęła imponujący marsz w górę, a zespół Stradomia ostatnie lata spędził w klasie okręgowej. Warto nawiązać także do obecnej sytuacji sobotnich rywali w lidze, a także do osiągnięć naszego zespołu rezerw. Podopieczni Tomasza Szymczaka plasują się na drugiej pozycji w tabeli, imponując zwłaszcza postawą w ofensywie. Z kolei Stradom wyprzedza jedynie Spartę Szczekociny, zajmując przedostatnie miejsce w stawce. Mówi się jednak, że derby rządzą się swoimi prawami. Być może podobnie będzie i tym razem, więc piłkarze drugiej drużyny naszego klubu muszą wyjść na boisko podwójnie skoncentrowani. Liczymy na widowisko pełne emocji. I wierzymy, że nasi piłkarze wyjdą z kolejnej historycznej rywalizacji zwycięsko. Daniel Flak

Jeden punkt w Golcach i spory niedosyt

Nasze rezerwy wywiozły w sobotę (04.09) cenny remis z trudnego terenu w Golcach remisując z Amatorem 2:2. Po spotkaniu możemy mieć nawet mały niedosyt, ponieważ młodzi zawodnicy Skry prowadzili już 2:0. – Mimo wszystko jestem zadowolony z postawy zespół, bo ten młody zespół musi uczyć się właśnie w takich sytuacjach – przyznał po spotkaniu trener Tomasz Szymczak. Bramki dla dla zdobyli Oskar Krawczyk oraz Mateusz Magdziarz. Spotkanie rozpoczęło się dla naszej drugiej drużyny wręcz idealnie, bo już w 3. minucie na prowadzenie wyprowadził nas Oskar Krawczyk. Mimo, że więcej goli w tej odsłonie już nie było, to toczyła się ona pod nasze dyktando. – Szkoda, że nie wykorzystaliśmy jeszcze dwóch sytuacji, kolejnej Oskara i Mateusza Magdziarza – oceniał po meczu nasz szkoleniowiec. W drugą połowę Skra II weszła… tak samo jak w pierwszą. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Magdziarz, który niedawno podpisał kontrakt przy Loretańskiej. – Po drugim golu niestety stanęliśmy i przespaliśmy 25 minut meczu. Obie bramki Amator strzelił nam ze stałych fragmentów gry – dodał Tomasz Szymczak. W końcówce oba zespoły miały swoje szanse na rozstrzygniecie spotkania na swoją korzyść, ale więcej goli już nie było. – Na pewno remis na tak trudnym terenie i z bardziej doświadczonym zespołem jest cenny, ale pozostaje niedosyt, gdyż prowadząc 2:0 i mając sporą przewagę nie potrafiliśmy tego spotkania wygrać. Brakuje nam kogoś z doświadczeniem kto w trudnych momentach weźmie grę na swoje barki. Pomimo remisu jednak jestem zadowolony z postawy całego zespołu, który z racji, iż jest bardzo młody będzie musiał się uczyć właśnie w takich momentach kontrolować przebieg spotkani – skomentował mecz trener Skry. Ostatnie 15 minut gry to ataki zarówno z jednej , jak i drugiej strony. Szans nie wykorzystali jednak, ani zawodnicy Amatora, ani Skry. Mocno w tym czasie na boisku pogubił się sędzia, który często podejmował irracjonalne decyzje. W  końcowym fragmencie gry, słusznie podyktował rzut karny dla naszego zespołu, jednak po chwili pod naporem miejscowych uległ presji i zmienił swoją decyzję … czyżby zadziałał, system w VAR w Golcach ? Po pięciu kolejkach Zina Klasy Okręgowej, Skra 2 Częstochowa nadal jest zespołem niepokonanym. Podobnie jak lider z Kłobucka, oraz zajmujący trzecie miejsce zawodnicy KS Panki. U-19:  ZINA Klasa okręgowa Częstochowa-Lubliniec  (r. 2002/2003) Amator Golce – Skra  Częstochowa 2 – 2 sobota, 04.09.2021 g. 16.00 Golce 72 1 – 0 Krawczyk 3′ 2 – 0 Magdziarz 48′ 2 – 1 Mardosz 57′ 2 – 2 Gierczak 78′ KS Skra 2 Częstochowa: Hajda – Cheliński (72′ Rydz), Kempa, Mikołajczak, Błędowski – Rumin, Nurek (46′ Kołodziejczyk),  Galas, Żabik (65′ Słabosz) – Magdziarz, Krawczyk (77′ Dylikowski) Amator Golce: Chrzan – Błaszczyk, Mardosz, Paruzel, Glin – Warchoł, Gierczak, Bal, Wawrzyniak, Tomziński – Chajduś Rezerwowi: Kaczor, Nogal Mariusz Rajek

Od juniora po żaka – ligowy weekend Skrzaka !

Wakacje, już przeszły do historii. Zaczął się rok szkolny i na dobre rozpoczynają się rozgrywki ligowe. Nasze zespoły niemal w komplecie wybiegną na boiska walczyć o zwycięstwa i ligowe punkty. W nowym sezonie nasz Klub zgłosił do rozgrywek siedemnaście  drużyn młodzieżowych w dziesięciu kategoriach wiekowych. Zrezygnowano z rozgrywek w lidze juniorów starszych A1. Cały zespół naszych juniorów, został przesunięty do piłki seniorskiej. Okazało się to , jak na tę chwilę bardzo dobrym posunięciem. Nasi juniorzy, prowadzeni przez trenera Szymczaka, po 4 rozegranych kolejkach są współ liderem rozgrywek. W najbliższej kolejce nasz zespół U-19 czeka ciężki mecz z czwartym zespołem ligowej tabeli – Amatorem Golce Do ciekawego pojedynku dojdzie w kategorii U-15. Zespół trenera Rycharskiego w Sosnowcu, zmierzy się z miejscowym Zagłębiem. Ten mecz zostanie rozegrany tuż po spotkaniu Fortuna 1 ligi  pomiędzy Zagłębiem , a Skrą. Rzec można zatem, iż w Sosnowcu dojdzie do dwumeczu pomiędzy naszą drużyną , a zespołem Zagłębia. Miniona kolejka nie była szczęśliwa dla naszych trampkarzy, którzy na skutek ulewy nie zagrali ligowego meczu w Zabrzu. Poniżej prezentujemy pełny, weekendowy –  ligowy kalendarz Skrzaka ROZKŁAD GIER –  „PIŁKARSKIEGO” LIGOWEGO WEEKENDU SKRZAKA 03-06.09.2021 (zestawienie od najstarszych do najmłodszych roczników) (od najstarszych junior starszy B1  r. 2004/2005  – do Żak  F1 r. 2014) U-19:  ZINA Klasa okręgowa Częstochowa-Lubliniec  (r. 2002/2003) Amator Golce – Skra  Częstochowa sobota, 04.09.2021 g. 16.00 Golce 72 U-17:  3 liga wojewódzka junior młodszy  B1 (r. 2004/2005) Lot Konopiska – Skra  Częstochowa niedziela, 05.09.2021 g. 10.00 Konopiska, ul. Sportowa 60 (Kompleks „Pająk”) U-16: 1 liga wojewódzka juniorów młodszych  B 2 (r. 2006) Stadion Śląski Chorzów – Skra  Częstochowa niedziela, 05.09.2021 g. 12.00 Chorzów, ul. Harcerska 2 (sztuczna płyta Zantka Chorzów) U-16: 2 liga wojewódzka juniorów młodszych  B 2 (r. 2007/08) Skra 2 Częstochowa – Pogoń Kłomnice niedziela, 05.09.2021 g. 10.00 MSP Skra, ul. Loretańska 20, Częstochowa U-15: 1 liga wojewódzka trampkarzy starszych C 1  (r. 2007) Zagłębie Sosnowiec – Skra  Częstochowa sobota, 04.09.2021 g. 17.30 Sosnowiec, ul. Kresowa 1 (Stadion Ludowy) U-14: 2 liga wojewódzka trampkarzy młodszych  C 2 (r. 2008) Skra Częstochowa – UKS Akademia 2012 Jaworzno sobota, 04.09.2021 g. 10.00 Boisko treningowe KS Skra , ul. Powstańców 34, Częstochowa U-13: 1 liga wojewódzka młodzików starszych  D 1 (r. 2009) Skra Częstochowa – Akademia BVB Goczałkowice Zdrój sobota, 04.09.2021 g. 14.30 Boisko treningowe KS Skra , ul. Powstańców 34, Częstochowa U-13: 3 liga wojewódzka młodzików starszych  D 1 (r. 2009) Skra 2 Częstochowa – Ajaks Częstochowa – zespół gości wycofany z rozgrywek   sobota, 04.09.2021 g. 10.00 – ODWOŁANY Boisko treningowe KS Skra , ul. Powstańców 34, Częstochowa U-12: 3 liga wojewódzka młodzików starszych D 2 (r. 2010) Skra Częstochowa – Stradom Częstochowa sobota, 04.09.2021 g. 12.30 Boisko treningowe KS Skra , ul. Powstańców 34, Częstochowa U-11: 1 liga okręgowa orlików starszych  E 1 (r. 2011) Skra Częstochowa – Stradom Częstochowa piątek, 03.09.2021 g. 17.00 Boisko treningowe KS Skra , ul. Powstańców 34, Częstochowa U-10: 2 liga okręgowa orlików starszych  E 1 (r. 2012) Lot Konopiska – Skra Częstochowa piątek, 03.09.2021 g. 17.30 Konopiska, ul. Sportowa 60 (Kompleks „Pająk”) U9:  1 liga okręgowa orlików młodszych E 2 (r. 2013) Sportowa Częstochowa – Skra Częstochowa piątek, 03.09.2021 g. 17.00 Częstochowa, ul. Lourdyjska U8:  1 liga okręgowa żaków F 1 (r. 2013) 1 Turniej Żaków: Raków Częstochowa , Victoria Częstochowa, Skra Częstochowa poniedziałek, 06.09.2021 g. 17.00 Częstochowa, MSP Raków, ul. Limanowskiego 83 U7:  1 liga okręgowa żaków F 1 (r. 2013) 2 Turniej żaków:   Raków Częstochowa , Orlik Blachownia , Lot Konopiska, Skra Częstochowa poniedziałek, 06.09.2021 – pauza DZIEWCZĘTA U-15: 1 liga wojewódzka trampkarek starszych  C 1 (r. 2007/08) Skra Ladies Częstochowa  – Polonia Tychy niedziela, 05.09.2021 g. 14.30 MSP Skra, ul. Loretańska 20, Częstochowa U-13: 1 liga wojewódzka młodziczek  starszych  D 1 (r. 2009/10) Skra Ladies Częstochowa  – Tempo Paniówka niedziela, 05.09.2021 g. 12.30 MSP Skra, ul. Loretańska 20, Częstochowa

Skra II umacnia się na pozycji lidera

Pewna wygrana 3:1 z Zielonymi Żarki wywindowała naszą rezerwową drużynę na pozycję samotnego lidera częstochowskiej klasy okręgowej. Doświadczeni na tym szczeblu rozgrywek rywale próbowali podejmować walkę, jednak Skra kolejny raz pokazała siłę potwierdzając, że może walczyć o najwyższe cele. Starcie drużyn z górnych rejonów tabeli okręgówki było dość wyrównane i od pierwszych minut stało na niezłym jak na ten poziom rozgrywek poziomie. Kibice na pierwszą bramkę musieli poczekać do 15. minuty, kiedy to Oskar Krawczyk wpadł w pole karne, przełożył sobie piłkę na lewą nogę i precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę nie dał najmniejszych szans Rafałowi Koteckiemu. Ekipa z Żarek największe zagrożenie sprawiała nam po stałych fragmentach gry. W 17. minucie doświadczony Bartosz Gliński, który w przeszłości występował w Skrze pocelował nieznacznie ponad poprzeczkę. Jednak 14 minut później w bliźniaczo podobnej sytuacji był już bezwzględny umieszczają futbolówkę niemal idealnie w okienku bramki Jakuba Hajdy. Była to połówka pięknych goli. Ponieważ w 39. minucie świetne podanie Marcela Nurka w polu karnym na pięknego gola zamienił Mikołaj Kempa. Po przerwie tempo i emocje nieco opadły. Goście próbowali dążyć do wyrównania, ale zwarta defensywa podopiecznych Tomasza Szymczaka na zbyt wiele nie pozwalała. Z groźnych sytuacji ofensywnych naszego zespołu warto odnotować uderzenie Nurka z 71. minuty nad poprzeczką czy minimalnie niecelną próbę Kempy siedem minut później. Kropkę nad „i” Skra postawiła w 85. minucie, kiedy to wprowadzony w drugiej części gry Igor Weżgowiec zamknął pewnym strzałem do bramki ładną akcję prawą stroną. Wygrana z zawsze silną z regionie drużyną z Żarek pozwoliła naszym rezerwom umocnić się na pozycji lidera. Za tydzień czeka nas spotkanie „na szczycie”. W Golcach zmierzymy się z aktualnym wiceliderem – Amatorem (04.09, godz. 16.00). Skra II Częstochowa – Zieloni Żarki 3:1 (2:1) 1-0 Oskar Krawczyk 15’ 1-1 Bartosz Gliński 31’ 2-1 Mikołaj Kempa 39’ (asysta Nurek) 3-1 Igor Weżgowiec 85’ Skra II: Hajda, Cheliński, Kempa, Mikołajczyk, Błędowski, Arak, Rumin, Nurek (Król), Galas (Kołodziejczyk), Krawczyk (Weżgowiec), Słabosz (Dylikowski) Zieloni: Kotecki, Gliński, Niedbała, Frukacz, Wiktorek (Kapuściak), Juzoń, Trójczak, Garcarz, Skrzypczak, Sikora, Kurpios Widzów: 76 Mariusz Rajek, zdj. Natanael Brewczyński

Weekend na Lorecie – zapowiedź meczu Skra Ladies i Skra II Częstochowa

Niezwykle emocjonująca zapowiada się najbliższy weekend dla fanów Skry Częstochowa, którzy pragną oglądać nasze mecze na Loretańskiej. W sobotę o godzinie 13:00 na boisko wybiegnie Skra II Częstochowa, o 18:00 Skra Ladies Częstochowa.  Wszystkich spragnionych wrażeń piłkarskich na żywo zapraszamy na to wydarzenie.  Nasza drużyna rezerw rozegrała już trzy mecze w ramach Zina Częstochowa – Lubliniec Klasa Okręgowa. Dość powiedzieć, że w żadnym nie odnotowała porażki. Dwa zwycięstwa i remis ze Zniczem Kłobuck to bilans, którego absolutnie nie można się wstydzi.  Obecnie Skra jest liderem tabeli, na drugim miejscu znajdują się Znicz Kłobuck, Liswarta Krzepice i KS Panki. Zieloni Żarki zajmują tym samym piątą lokatę, jednak ich bilans meczy to również dwa zwycięstwa i remis, jednak stosunek bramek uplasował ich w rzeczonym miejscu.  Zieloni pokonali już jedną drużynę z Częstochowy bowiem wygrali z Victorią na ich terenie 1:0.  Zapowiada się zatem bardzo ciekawe wydarzenie.  Mecz będzie biletowany: normalny 6 zł, ulgowy 4 zł. Bramy stadionu zostaną otwarte o godzinie 12:30.  Około 3 godziny po zakończeniu spotkania “okręgówi” na boisko wybiegną nasze Panie, które w ramach 3 kolejki 1. Ligi Kobiet zmierzą się z utytułowaną drużyną Rolnika Biedrzychowice/Głogówek. W pierwszych dwóch kolejkach przyszło zapłacić naszym Paniom tzw. “frycowe” i dwukrotnie musiały uznać wyższość przeciwniczek. Choć w obu spotkaniach nie brakował nam sytuacji i piłkarsko drużyna prezentowała się bardzo dobrze, to jednak brakło odrobiny szczęścia do zdobycia punktów.  Rolnik podobnie jak my nie wygrał, żadnego z dwóch rozgrywanych przez siebie spotkań, a łącznie w obu meczach stracił 14 bramek.  Dlatego jeżeli nie w sobotę to kiedy? My szczerze wierzymy, że to właśnie sobotni mecz przyniesie pierwsze 3 punkty, a nasze Panie rozpoczną marsz w górę w ligowej tabeli. Własny stadion i nieocenieni Kibice to pewne argumenty i to właśnie na ten doping będziemy liczyć, dlatego zapraszamy.  Wstęp na mecz będzie bezpłatny, a dla Kibiców otwarte będzie wejście nr 3 przy kasie biletowej od godziny 17:30. 

Skra II wygrywa i zostaje liderem

Niezwykle udany początek sezonu w lidze okręgowej notują nasze rezerwy. W środę (25.08) podopieczni Tomasza Szymczaka odnieśli imponujące zwycięstwo 4:1 w Konopiskach z Lotem, mimo iż do przerwy przegrywaliśmy 0:1. – Wygraliśmy na gorącym terenie. Do przerwy nie wykorzystywaliśmy sytuacji, po zmianie poprawiliśmy skuteczność i zasłużenie wygraliśmy – skomentował szkoleniowiec naszej drugiej drużyny. Wygrana wywindowała naszą drużynę na czoło tabeli ligi okręgowej.  Bramki dla naszej drużyny zdobywali Mateusz Dylikowski, Adrian Żabik oraz dwie ostatnie Fabian Słabosz. – W przerwie dokonaliśmy korekt wprowadzając własnie Dylikowskiego i Słabosza. Jak się okazało przełożyło się to bezpośrednio na wynik. Momentami było gorąco, ale to my możemy cieszyć się efektowną wygraną – dodał Tomasz Szymczak. Mecz obfitował w wiele ostrych zagrał i fauli. Zawodnicy gospodarzy dość impulsywnie reagowali na zagrania zawodników akademii Skry, mocno pokazując nadmiar swojej siły fizycznej. Sędzia , aż sześć razy upominał graczy Lotu kartkami. Nie rzadko padały również ostre epitety z ławki rezerwowych gospodarzy, czego efektem było usunięcie z ławki rezerwowych Lotu kierownika drużyny i drugiego trenera, Napomnienia w postaci żółtego kartonika  nie uniknął również trener Łukasz Kotas, w przeszłości reprezentujący barwy Skry. W sobotę Skra II zagra przy Loretańskiej z Zielonymi Żarki. Początek meczu o godzinie 13.00. Lot Konopiska – Skra II Częstochowa 1:4 (1:0) 1 – 0 Figzał 28′ 1 – 1 Dylikowski 56′ 1 – 2 Żabik 60′ 1 – 3 Słabosz 77′ asysta Hajda 1 – 4 Słbaosz 83′ Lot Konopiska: Woźniak – Marszałek (62′ Maciejewski), Chłądzyński (57′ Kowalik, 78′ Dawczyk), Ludwikowski (46′ P. Dziubiński), Figzał, Braksator, Sapała (62′ Sapała), Pasieka, Mastalerz, Piątkowski, Kotas (46′ Woźniak) Rezerwowi: D. Dziubiński KS Skra 2 Częstochowa: Hajda – Błędowski, Mikołajczyk, Arak, Cheliński (85′ Gawlas)- Rumin (60′ Kołodziejczyk), Kempa, Galas (85′ Król), Nurek (46′ Dylikowski) – Krawczyk (46′ Słabosz), Żabik (75′ Weżgowiec) Rezerwowi: Ptak Żółte kartki: Lot : Chłądzyński, Mastalerz, Figzał, Marszałek, Piątkowski, Dziubiński Skra 2: Arak, Krawczyk, Cheliński Mariusz Rajek

Remis ze Zniczem Kłobuck w 2 kolejce okręgówki

W sobotnie przedpołudnie na stadionie przy ulicy Loretańskiej w ramach 2 kolejki Zina Częstochowa – Lubliniec zmierzyły się ze sobą ekipy Skry II Częstochowa oraz Znicza Kłobuck, który w klasie okręgowej znalazła się po rezygnacji Zarządu Klubu z gry na szczeblu IV ligi.  Pierwsze fragmenty tego meczu to wyrówna gra, która przyniosła po jednej dobrej sytuacji dla każdej ze stron. Fragmentami Skra przeważała na boisku, jednak skuteczność zespołu pozostawiała wiele do życzenia, aż to 27 minuty, w której dośrodkowanie Adriana Chelińskiego zamienił na bramkę Adrian Żabik, na raty pokonując bramkarza Znicza. Sześć minut później Oskar Krawczyk podał piłkę do Marcela Nurka, który celnie skierował piłkę do niemalże pustej bramki. Pozostały kwadrans to seria nieskutecznych prób zdobycia kolejnych bramek i podwyższenia wyniku. Nie mniej jednak na przerwę Skra schodziła w dwu bramkową zaliczką.  “Dwa zero to bardzo niebezpieczny wynik” powiedział w przerwie Trener Szymczak, przechodząc koło mediów klubowych. Teraz już wiemy co miał na myśli.  W drugiej połowie nasiliły się ataki Znicza Kłobuck, który chciał odwrócić losy tego meczu. Świetna okazja dla przyjezdnych na objęcie prowadzenia nadarzyła się w 65. minucie meczu, kiedy to Daniel Błędowski starł się na granicy faulu w polu karnym z Maciejem Wolskim – nie mniej jednak sędzia wskazał na rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Wolski, co dało drużynie gości powiem świeżości, a ich ataki przybrały na częstotliwości i sile. Czuć było, że druga bramka wisi w powietrzu. W 88. minucie Łukasz Kmieć popisał się świetną wrzutką, do której wyskoczył Dawid Korczak i pokonał strzałem głową bramkarza rezerw Skry. Pomimo intensywnych prób, gospodarzy do końcowego gwizdka arbitra wynik się nie zmienił. Rezerwy Skry remisując 2:2 podzieliły się punktami ze Zniczem Kłobuck. Bramki: 27′ Żabik 33′ Nurek 65′ Wolski 88′ Korczak Skra: Hajda, Cheliński, Kempa, Mikołajczyk, Błędowski, Arak, Rumin, Nurek (70′ Słabosz), Galas, Krawczyk (45′ Dylikowski (83′ Weżgowiec)), Żabik (88′ Król)  Rezerwowi: Ptak, Kołodziejczyk, Gawlas Znicz Kłobuck: Paliwoda, Lach, Korczak, Kasprzyk, Wolski, Żydek, Bartoszek, Chobot, Wierus, Kmieć, Michnicki Rezerwowi: Węzik, Kurzacz, Kuziorowicz, Kabziński, Soluch    NB, BB/zdj. Natanael Brewczyński