Wypowiedzi trenerów po meczu kończącym sezon

Skra Częstochowa zremisowała z GKS-em Jastrzębie w ostatnim meczu sezonu 2021/2022. Zobaczmy, co po końcowym gwizdku mieli do powiedzenia szkoleniowcy obu zespołów.

Grzegorz Kurdziel, trener GKS-u Jastrzębie:

Jeżeli chodzi o dzisiejszy mecz, z mojej perspektywy padł zasłużony remis. Do 40. minuty mieliśmy spotkanie pod kontrolą i prosty błąd zadecydował o tym, że straciliśmy bramkę. W tym momencie „rozpędziliśmy” Skrę. Drugą połowę również oceniam remisowo, bo obie drużyny miały swoje okazje. Z przebiegu meczu można powiedzieć, że remis jest sprawiedliwym rezultatem. Gratuluję Skrze i Kubie utrzymania, wykonali świetną pracę. Jeśli chodzi o GKS realnie stać nas było w tym roku na sześć-osiem punktów więcej. Mieliśmy taki moment, że straciliśmy nadzieję na utrzymanie i to nas „zabiło”, przede wszystkim pod kątem mentalnym, przez co przegraliśmy trzy mecze, mówiąc przenośnie, „walkowerem”. Do momentu, kiedy utrzymanie było w zasięgu ten zespół prezentował się na miarę swoich możliwości. Trzeba przy tym pamiętać, że z perspektywy czasu te sześć-osiem punktów, o których mówiłem, nie dałoby nam utrzymania. Życzę tym zawodnikom, którzy odejdą po sezonie, żeby znaleźli się w dobrych klubach i rozwijali się jako zawodnicy. GKS Jastrzębie po spadku nie przestaje istnieć i teraz bardzo ważne jest to, żeby dobrze przygotować się do walki w drugiej lidze.

Jakub Dziółka, trener Skry Częstochowa:

Mecz zakończony remisem. Myślę, że sprawiedliwym, aczkolwiek mieliśmy kilka sytuacji, między innymi Maćka Masa, żeby w drugiej połowie strzelić bramkę. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że z oceny wideo bramka Krzyśka Ropskiego była prawidłowa. Interpretacja VAR była taka, że nie można jednoznacznie podjąć decyzji, a że sędzia boczny podjął decyzję o spalonym, to bramka nie została uznana. Szkoda, ale chciałbym przede wszystkim podziękować piłkarzom za cały sezon. Chcę pogratulować piłkarzom, prezesom oraz pracownikom klubu – kolejność nie ma znaczenia, bo to był dla wszystkich wytężony okres pracy. Nie mogę zapomnieć o sztabie, który mnóstwo pracy włożył w to, żeby zespół utrzymał się w Fortuna 1 Lidze. Pracownikom OSiR-u Bełchatów również należą się podziękowania, bo byliśmy tutaj dobrze przyjęci, boisko było zawsze dobrze przygotowane. Te dwadzieścia sześć meczów na wyjeździe oraz pozostałe w Bełchatowie na pewno nas doświadczyły. Przed przyszłą rundą musimy wyciągnąć odpowiednie wnioski, żeby od początku sezonu punktować w lidze. Już przed zakończonym właśnie sezonem powiedzieliśmy, że założenie będzie takie, żeby mieć w kadrze młodych piłkarzy. Z moich wyliczeń wynika, że wystawiliśmy w lidze dziesięciu zawodników o statusie młodzieżowca, ale wynika to też z naszego budżetu. Nie możemy dokonywać wielkich transferów, bo nasz budżet jest ograniczony i musimy nim odpowiednio dysponować. Cieszę się, że byliśmy w tym konsekwentni. Młodzi zawodnicy wprowadzili dużą pozytywną rywalizację w zespole, co wpłynęło też na zawodników starszych. Cieszę się, że wygraliśmy w klasyfikacji Pro Junior System, bo chociaż myśleliśmy o miejscu w czołówce, nie zakładaliśmy wygranej. Liczba zdobytych przez nas punktów w PJS, jest dużym plusem przy tym utrzymaniu.

Copy link
Powered by Social Snap